Wisława Szymborska nie żyje.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Wisława Szymborska nie żyje.
W wieku 89 lat zmarła dziś nasza wybitna poetka-noblistka, Wisława Szymborska. Jako społeczność pretendująca do miana twórców mogliśmy niejednokrotnie delektować się jej wersami i czerpać z nich inspirację do pisania własnych utworów poetyckich.
W 1996 roku otrzymała literacką Nagrodę Nobla, która stanowiła uhonorowanie jej zmagań na niwie poetyckiej. Tym niemniej cechowała ją ogromna pokora wobec słowa pisanego i wobec własnego pióra.. Na pytanie o definicję poezji odpowiedziała w jednym ze swoich wierszy: "nie wiem i trzymam się tego jak zbawiennej poręczy".
Tematem jej twórczości były najczęściej codzienne zdarzenia, błahostki, urastające do rangi istotnego obiektu poetyckiej refleksji. Szymborska nawiązywała również chętnie do dziedzictwa kulturowego – mitologii czy obrazów wielkich mistrzów, czyniąc z nich punkt wyjścia dla interesujących rozważań filozoficznych i literackich.
Poetka zjednała sobie rzesze czytelników na całym świecie przede wszystkim prostotą przekazu, opartego na finezyjnych grach językowych, paradoksach i różnorodnych tonacjach ironii. Prześmiewcza i melancholijna, ironiczna i nostalgiczna - umiała ukazać przyziemną rzeczywistość z różnorodnych perspektyw, wydobywając z niej najrozmaitsze i nieraz zaskakujące niuanse.
Teksty Szymborskiej uznawane są za uniwersalne i zrozumiałe dla szerokiego spektrum odbiorców, ze względu na ich skromność, stonowane emocje, sięganie po środki poetyckie wpisane w konwencję mowy potocznej. Kolokwializacja języka poetyckiego stanowiła jednak jedynie fasadę, gdyż w gruncie rzeczy wiersze pod pokrywką lekkiej kpiny są raczej intelektualną podróżą po licznych aspektach otaczającego nas mikrokosmosu.
Jestem przekonana, że dla wielu autorów, zwłaszcza początkujących, których nie brakuje także i na naszym portalu, Szymborska zawsze będzie stanowić symbol poezji, która w ascetyczny, spokojny, kameralny sposób, a zarazem z przymrużeniem oka opisujące rozmaite zagadki ludzkiej egzystencji.
Na zakończenie przytoczę fragment jednego z moich ulubionych wierszy naszej noblistki:
Już nigdy po raz drugi nie umrę tak lekko,
tak bardzo poza ciałem, tak bezwiednie,
jak niegdyś we śnie. Jestem za blisko,
za blisko.
(W. Szymborska, *** )
____________________
Glo.
W 1996 roku otrzymała literacką Nagrodę Nobla, która stanowiła uhonorowanie jej zmagań na niwie poetyckiej. Tym niemniej cechowała ją ogromna pokora wobec słowa pisanego i wobec własnego pióra.. Na pytanie o definicję poezji odpowiedziała w jednym ze swoich wierszy: "nie wiem i trzymam się tego jak zbawiennej poręczy".
Tematem jej twórczości były najczęściej codzienne zdarzenia, błahostki, urastające do rangi istotnego obiektu poetyckiej refleksji. Szymborska nawiązywała również chętnie do dziedzictwa kulturowego – mitologii czy obrazów wielkich mistrzów, czyniąc z nich punkt wyjścia dla interesujących rozważań filozoficznych i literackich.
Poetka zjednała sobie rzesze czytelników na całym świecie przede wszystkim prostotą przekazu, opartego na finezyjnych grach językowych, paradoksach i różnorodnych tonacjach ironii. Prześmiewcza i melancholijna, ironiczna i nostalgiczna - umiała ukazać przyziemną rzeczywistość z różnorodnych perspektyw, wydobywając z niej najrozmaitsze i nieraz zaskakujące niuanse.
Teksty Szymborskiej uznawane są za uniwersalne i zrozumiałe dla szerokiego spektrum odbiorców, ze względu na ich skromność, stonowane emocje, sięganie po środki poetyckie wpisane w konwencję mowy potocznej. Kolokwializacja języka poetyckiego stanowiła jednak jedynie fasadę, gdyż w gruncie rzeczy wiersze pod pokrywką lekkiej kpiny są raczej intelektualną podróżą po licznych aspektach otaczającego nas mikrokosmosu.
Jestem przekonana, że dla wielu autorów, zwłaszcza początkujących, których nie brakuje także i na naszym portalu, Szymborska zawsze będzie stanowić symbol poezji, która w ascetyczny, spokojny, kameralny sposób, a zarazem z przymrużeniem oka opisujące rozmaite zagadki ludzkiej egzystencji.
Na zakończenie przytoczę fragment jednego z moich ulubionych wierszy naszej noblistki:
Już nigdy po raz drugi nie umrę tak lekko,
tak bardzo poza ciałem, tak bezwiednie,
jak niegdyś we śnie. Jestem za blisko,
za blisko.
(W. Szymborska, *** )
____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
Wszystkich nas zaskoczyła ta nagła wiadomość.
Ta przemiła, starsza pani, miała w sobie - nazwałbym to - ducha spokoju.
Pamiętam jakiś wywiad z nią w TV, krótko po przyznaniu jej nagrody Nobla. Była taka skromna i rzeczowa w wypowiedziach. Aż miło było posłuchać.
Odszedł od nas ktoś, kogo warto znać, o kim warto coś wiedzieć, ktoś wybitny i wartościowy.
Na pewno nie zapomnimy Pani Wisławy.
Ta przemiła, starsza pani, miała w sobie - nazwałbym to - ducha spokoju.
Pamiętam jakiś wywiad z nią w TV, krótko po przyznaniu jej nagrody Nobla. Była taka skromna i rzeczowa w wypowiedziach. Aż miło było posłuchać.
Odszedł od nas ktoś, kogo warto znać, o kim warto coś wiedzieć, ktoś wybitny i wartościowy.
Na pewno nie zapomnimy Pani Wisławy.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
Nagrobek
Tu leży staroświecka jak przecinek
autorka paru wierszy. Wieczny odpoczynek
raczyła dać jej ziemia, pomimo że trup
nie należał do żadnej z literackich grup.
Ale tez nic lepszego nie ma na mogile
oprócz tej rymowanki, łopianu i sowy.
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem Szymborskiej podumaj przez chwilę.
W.Szymborska
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 488
- Rejestracja: 06 lis 2011, 21:58
- Lokalizacja: kraków
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
REQUIESTAT IN PACE
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
Jakiś rok temu moja córka miała okazję osobiście poznać Panią Wisławę, towarzysząc w roli tłumaczki norweskiemu dziennikarzowi w przeprowadzanym przez niego wywiadzie. Była ujęta poczuciem humoru i skromnością naszej noblistki, a już zupełnym zaskoczeniem było wręczenie jej na koniec tomiku wierszy z dedykacją.
Zdjęcia z tego spotkania zostaną na pewno bardzo cenną dla całej rodziny pamiątką.
Dlatego dodatkowym smutkiem przejęła nas wiadomość o odejściu Poetki.
Zdjęcia z tego spotkania zostaną na pewno bardzo cenną dla całej rodziny pamiątką.
Dlatego dodatkowym smutkiem przejęła nas wiadomość o odejściu Poetki.
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
Ech, była wielka, bo potrafiła być powszednia, codzienna jak wróbel - grudka ziemi, która nagle odlatuje. Cud stworzenia.
Absolutnie zrośnięta z Poezją, w niej zadomowiona. To był Jej dom. Jak dobrze, że zostawiła nam coś ze swego zamieszkania.
Wszystkie kwiaty dla Wisławy Szymborskiej.
P.S. A nagrobek - cała Ona. Muszę sobie coś takiego przygotować
Absolutnie zrośnięta z Poezją, w niej zadomowiona. To był Jej dom. Jak dobrze, że zostawiła nam coś ze swego zamieszkania.
Wszystkie kwiaty dla Wisławy Szymborskiej.
P.S. A nagrobek - cała Ona. Muszę sobie coś takiego przygotować
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
Ech, przez jakiś czas mieszkała niedaleko mnie, a że jakieś 30 lat temu zetknęłyśmy się prywatnie, to i zdarzało nam się "pogadywać" ilekroć dane nam się było natknąć na siebie na zakupach na małym targu u zbiegu Nowowiejskiej i Lea...
Była Osobą szalenie skromną, subtelną, uroczą, z poczuciem humoru i dystansem do Siebie i otoczenia...
Taką Ją zapamiętam...
Była Osobą szalenie skromną, subtelną, uroczą, z poczuciem humoru i dystansem do Siebie i otoczenia...
Taką Ją zapamiętam...
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
tak
kto Ją poznał, miał szczęście. Zazdroszczę Ci Ewuniu, że możesz to powiedzieć
kto Ją poznał, miał szczęście. Zazdroszczę Ci Ewuniu, że możesz to powiedzieć
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wisława Szymborska nie żyje.
Czwarta nad ranem
Godzina z nocy na dzień.
Godzina z boku na bok.
Godzina dla trzydziestoletnich.
Godzina uprzątnięta pod kogutów pianie.
Godzina, kiedy ziemia zapiera nas.
Godzina, kiedy wieje od wygasłych gwiazd.
Godzina a-czy-po-nas-nic-nie-pozostanie.
Godzina pusta.
Głucha, czcza.
Dno wszystkich innych godzin.
Nikomu nie jest dobrze o czwartej nad ranem.
Jeśli mrówkom jest dobrze o czwartej nad ranem
- pogratulujmy mrówkom. I niech przyjdzie piąta,
o ile mamy dalej żyć.
Godzina z nocy na dzień.
Godzina z boku na bok.
Godzina dla trzydziestoletnich.
Godzina uprzątnięta pod kogutów pianie.
Godzina, kiedy ziemia zapiera nas.
Godzina, kiedy wieje od wygasłych gwiazd.
Godzina a-czy-po-nas-nic-nie-pozostanie.
Godzina pusta.
Głucha, czcza.
Dno wszystkich innych godzin.
Nikomu nie jest dobrze o czwartej nad ranem.
Jeśli mrówkom jest dobrze o czwartej nad ranem
- pogratulujmy mrówkom. I niech przyjdzie piąta,
o ile mamy dalej żyć.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl