duch epoki
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
duch epoki
Przeczytawszy dzisiaj wiersz Nilmo "Statua wrogości", przypomniałem sobie pewien dokumentalny film.
Szkoda, że mało ludzi takie rzeczy ogląda, a warto.
Film nosi tytuł "Zeitgeist".
Pomimo niemieckiego tytułu, to dokument amerykański, dostępny w sieci jedynie w wersji angielskojęzycznej. Oczywiście można też znaleźć polskie napisy.
Zachęcam wszystkich do obejrzenia, bo warto. Szczególnie tym podatnym na propagandowe banialuki o ojczyznach, bogach, tudzież terrorystach, dżihadach, samolotach i innych legendach.
A potem zapraszam do dyskusji na temat filmu i tez w nim zawartych.
Szkoda, że mało ludzi takie rzeczy ogląda, a warto.
Film nosi tytuł "Zeitgeist".
Pomimo niemieckiego tytułu, to dokument amerykański, dostępny w sieci jedynie w wersji angielskojęzycznej. Oczywiście można też znaleźć polskie napisy.
Zachęcam wszystkich do obejrzenia, bo warto. Szczególnie tym podatnym na propagandowe banialuki o ojczyznach, bogach, tudzież terrorystach, dżihadach, samolotach i innych legendach.
A potem zapraszam do dyskusji na temat filmu i tez w nim zawartych.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
Re: duch epoki
doszłąm do momentu w którym mowa o religii
no, powiem tak religia ma wiele twarzy:
religia jest dla ludzi różnych typów
- słabych, którzy wiedząc,ze nie ma bata robiliby rzewnie co im się podoba, łamiąc wszelkie zasady
skoro nie istnieje niebo, nie istnieje piekło
więc jak zrobię tu piekło to i tak nie trafię tam
to pewien kaganiec na takich
- i dla ludzi mądrych, którzy odczytuja metaforycznie a nie dosłownie jej sens i czerpią własne odczucia i refleksje z religii
-"najbardziej religijni" -to ci tak naprawdę niewierzący, co odkryli że piekła może nie ma i można robić piekło na ziemi łącząc przyjemne z pożytecznym- religią jako narzędziem
- no i są jeszcze tacy typwi ateiści co odcinają się, nie myślą wcale na ten temat
lub właśnie wyjaśniają logicznie i obalają
no, to na razie tyle
Pozdrawiam
Dodano -- 11 lut 2012, 18:09 --
teraz oglądam ich wyjaśnienia astrologiczne- całkiem przekonujące, jak obejrzę to się wypowiem
ale mimo wszystko ludzie lubią w cokolwiek wierzyć, to trzyma jakby porządek i hamuje panikę
Dodano -- 11 lut 2012, 18:54 --
tu z tego by wynikało,że to dzięki słońcu rozwinęło się życie na ziemi i ono je zakończy i to Bóg jest jego metaforą
ale słońce też kiedyś zginie, nie jest nieśmiertelne
hm a może jak mówi się,że Bóg podczas końca świata zabierze nas do siebie to po prostu słońce w końcu wchłonie Ziemię
ale potem się wypali i "zginie" zgodnie z prawami fizyki jak każda gwiazda
więc dlaczego w tych religiach nie ma nic o klęsce Boga, o jego upadku???
Dodano -- 11 lut 2012, 19:08 --
no tak, gdy juz mało kto nabiera się na religię-narzędzie
trzeba znaleźć nowe, takie które wzbudzi ogromne emocje te najgorsze i najbardziej interesujące i dotyczace każdego- strach i nienawiść
no i doszłam do kolejnej części filmu
powiem tak: jak zdobyć to co do ciebie nie należy? -Zniszcz, oszkaluj właściciela tego, tak żebyś mógł to sobie usprawiedliwienie przywłaszczyć (ropę)
wciągnęło mnie
oglądam dalej zamiast się kuć do poprawki...
Dodano -- 11 lut 2012, 19:56 --
teraz jestem na bankach
ja nie orientuję się zbyt dobrze ale bank centralny zadłuża właśnie nie bezpośrednio obywateli ale podległe mu banki
sam bogaci się w ten sposób i kontroluje obrót pieniądza tego pożyczanego(tylko) an nie zarabianego
no tak ale rząd(w naszym cichym imieniu, bo na "potrzeby państwa" - czyli to tak jak byśmy my brali te kredyty) pożycza
generalnie więc jak rząd jest w porządku to bank nie narobi krzywdy obywatelom, gorzej jak rząd jest chciwy i kłamliwy i
spłaca poprzednie długi długami
to wiadomo,że nigdy ich nie spłaci,
a jak nie spłaci to musi "sprzedać" swoje państwo
lepiej śledźmy prawo czy już ktoś nas nie sprzedał, a może sprzedał i to dawno...
Dodano -- 11 lut 2012, 21:03 --
pod koniec filmu autor namawia nas do walki z tym całym zakłamaniem i systemem
tylko jeszcze przydałaby się strategia i to strategia idealna, autor poprzestaje na miłości
ale miłość to za mało jest jak taki aniołek co miałby pokonać armie troli
miłością można zmienić kogoś kto ma w sobie miłość ale jak nie ma to to niestety
raczej powiedziałabym konspiracja za konspirację, kłamstwo za kłamstwo
pozory za pozory, aktorstwo za aktorstwo
na początek nikt z tamtych nie mógł by się dowiedzieć i musiałby uwierzyć wręcz że zyskuje kontrolę a nie ją traci
jak mi się przypomni to jeszcze coś dopiszę
Pozdrawiam raz jeszcze
Dodano -- 11 lut 2012, 21:14 --
a jeszcze sobie poprognozuję
np. za około sto lat będziemy mieć uniwersalne światowe państwo z systemem kontroli absolutnej
rządzone prze bank i rząd z bankiem spowinowacony
ale to nie koniec to dopiero początek,prawdziwa zabawa się dopiero zacznie: wielka władza niemalże boska skłania do zabaw w Boga
skoro władza będzie to (ci rządzący najbogatsi)
zaczną poszukiwać innych atrybutów np. wiecznej młodości, podróży w czasie, za ogromne pieniądze tworzenia ziemskiego mikroklimatu na innych planetach
jęli nie będziesz ani bankierem ani politykiem to będzie dla ciebie jedyna furtka by zaistnieć- bycie genialnym naukowcem
i tez w takich osobach będzie można szukać ostatnich ludzkich ludzi- niektórzy zawiodą inni się zbuntuja ale przy tak zabsolutyzownej kontroli będzie za puźno
no, kto chce się razem ze mną pobawić w prognozy niech pisze
no, powiem tak religia ma wiele twarzy:
religia jest dla ludzi różnych typów
- słabych, którzy wiedząc,ze nie ma bata robiliby rzewnie co im się podoba, łamiąc wszelkie zasady
skoro nie istnieje niebo, nie istnieje piekło
więc jak zrobię tu piekło to i tak nie trafię tam
to pewien kaganiec na takich
- i dla ludzi mądrych, którzy odczytuja metaforycznie a nie dosłownie jej sens i czerpią własne odczucia i refleksje z religii
-"najbardziej religijni" -to ci tak naprawdę niewierzący, co odkryli że piekła może nie ma i można robić piekło na ziemi łącząc przyjemne z pożytecznym- religią jako narzędziem
- no i są jeszcze tacy typwi ateiści co odcinają się, nie myślą wcale na ten temat
lub właśnie wyjaśniają logicznie i obalają
no, to na razie tyle
Pozdrawiam
Dodano -- 11 lut 2012, 18:09 --
teraz oglądam ich wyjaśnienia astrologiczne- całkiem przekonujące, jak obejrzę to się wypowiem
ale mimo wszystko ludzie lubią w cokolwiek wierzyć, to trzyma jakby porządek i hamuje panikę
Dodano -- 11 lut 2012, 18:54 --
tu z tego by wynikało,że to dzięki słońcu rozwinęło się życie na ziemi i ono je zakończy i to Bóg jest jego metaforą
ale słońce też kiedyś zginie, nie jest nieśmiertelne
hm a może jak mówi się,że Bóg podczas końca świata zabierze nas do siebie to po prostu słońce w końcu wchłonie Ziemię
ale potem się wypali i "zginie" zgodnie z prawami fizyki jak każda gwiazda
więc dlaczego w tych religiach nie ma nic o klęsce Boga, o jego upadku???
Dodano -- 11 lut 2012, 19:08 --
no tak, gdy juz mało kto nabiera się na religię-narzędzie
trzeba znaleźć nowe, takie które wzbudzi ogromne emocje te najgorsze i najbardziej interesujące i dotyczace każdego- strach i nienawiść
no i doszłam do kolejnej części filmu
powiem tak: jak zdobyć to co do ciebie nie należy? -Zniszcz, oszkaluj właściciela tego, tak żebyś mógł to sobie usprawiedliwienie przywłaszczyć (ropę)
wciągnęło mnie
oglądam dalej zamiast się kuć do poprawki...
Dodano -- 11 lut 2012, 19:56 --
teraz jestem na bankach
ja nie orientuję się zbyt dobrze ale bank centralny zadłuża właśnie nie bezpośrednio obywateli ale podległe mu banki
sam bogaci się w ten sposób i kontroluje obrót pieniądza tego pożyczanego(tylko) an nie zarabianego
no tak ale rząd(w naszym cichym imieniu, bo na "potrzeby państwa" - czyli to tak jak byśmy my brali te kredyty) pożycza
generalnie więc jak rząd jest w porządku to bank nie narobi krzywdy obywatelom, gorzej jak rząd jest chciwy i kłamliwy i
spłaca poprzednie długi długami
to wiadomo,że nigdy ich nie spłaci,
a jak nie spłaci to musi "sprzedać" swoje państwo
lepiej śledźmy prawo czy już ktoś nas nie sprzedał, a może sprzedał i to dawno...
Dodano -- 11 lut 2012, 21:03 --
pod koniec filmu autor namawia nas do walki z tym całym zakłamaniem i systemem
tylko jeszcze przydałaby się strategia i to strategia idealna, autor poprzestaje na miłości
ale miłość to za mało jest jak taki aniołek co miałby pokonać armie troli
miłością można zmienić kogoś kto ma w sobie miłość ale jak nie ma to to niestety
raczej powiedziałabym konspiracja za konspirację, kłamstwo za kłamstwo
pozory za pozory, aktorstwo za aktorstwo
na początek nikt z tamtych nie mógł by się dowiedzieć i musiałby uwierzyć wręcz że zyskuje kontrolę a nie ją traci
jak mi się przypomni to jeszcze coś dopiszę
Pozdrawiam raz jeszcze
Dodano -- 11 lut 2012, 21:14 --
a jeszcze sobie poprognozuję
np. za około sto lat będziemy mieć uniwersalne światowe państwo z systemem kontroli absolutnej
rządzone prze bank i rząd z bankiem spowinowacony
ale to nie koniec to dopiero początek,prawdziwa zabawa się dopiero zacznie: wielka władza niemalże boska skłania do zabaw w Boga
skoro władza będzie to (ci rządzący najbogatsi)
zaczną poszukiwać innych atrybutów np. wiecznej młodości, podróży w czasie, za ogromne pieniądze tworzenia ziemskiego mikroklimatu na innych planetach
jęli nie będziesz ani bankierem ani politykiem to będzie dla ciebie jedyna furtka by zaistnieć- bycie genialnym naukowcem
i tez w takich osobach będzie można szukać ostatnich ludzkich ludzi- niektórzy zawiodą inni się zbuntuja ale przy tak zabsolutyzownej kontroli będzie za puźno
no, kto chce się razem ze mną pobawić w prognozy niech pisze
-
- Posty: 803
- Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
- Lokalizacja: Piwnica
Re: duch epoki
Warto było zaproponować (żeby nie było "po łebkach") jeszcze "Zeitgeist Addendum", "Zeitgeist Moving Forward", "Esoteric Agenda", "Collapse", "Money as debt" 1 i 2 i wiele, wiele innych tego typu filmów, bo łącznie dają minimalną możliwość spojrzenia na świat z innej strony. Tylko możliwość i tylko minimalną, ponieważ w każdym z tych filmów podkreśla się, że najważniejsze jest samodzielne obserwowania i ocena świata, a nie poprzez mainstreamowe media czy chociażby takie filmy. Polski film "Władcy marionetek" też dotykał problemu, chociaż był to film wyprodukowany przez TVN i przez to nie pokazał całego obrazu Polski.
Co do zaproponowanego filmu: "Project Venus" to utopia, która już w momencie produkcji filmu była niemożliwa. Z resztą technokracja wiąże się także z wieloma zagrożeniami. Nie mniej fajnie było sobie przez jakiś czas pomarzyć o idealnym świecie.
Osobiście najbardziej polecam "Esoteric Agenda", bo chociaż nie w każdy poruszany aspekt chce mi się wierzyć, to jednak film pokazuje jak ważne jest zrozumienie przez ludzi swojego miejsca w naturze. Ale oglądanie każdej takiej produkcji może okazać się przełomowe dla niektórych osób.
Co do zaproponowanego filmu: "Project Venus" to utopia, która już w momencie produkcji filmu była niemożliwa. Z resztą technokracja wiąże się także z wieloma zagrożeniami. Nie mniej fajnie było sobie przez jakiś czas pomarzyć o idealnym świecie.
Osobiście najbardziej polecam "Esoteric Agenda", bo chociaż nie w każdy poruszany aspekt chce mi się wierzyć, to jednak film pokazuje jak ważne jest zrozumienie przez ludzi swojego miejsca w naturze. Ale oglądanie każdej takiej produkcji może okazać się przełomowe dla niektórych osób.
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
Re: duch epoki
ale wiecie co jest z tego wszystkiego najlepsze, my pokolenie dwudziestoparulatków żyjemy w raju! -Właśnie tak
nasi rodzice borykali się z kartkami i PRL-em
dziadkowie i pradziadkowie z wojnami
przodkowie z głodem i zwierzętami
a nasze prawdziwe i zasłużone piekiełko zacznie się gdy będziemy emerytami- i to już starymi na głodowych emeryturach i z czipami
ale nasze prawnuki będą tak miały od urodzenia a my od starości więc to i tak dla nas całkiem nieźle...
bo żyjemy w najlepszych z możliwych czasów
nasi rodzice borykali się z kartkami i PRL-em
dziadkowie i pradziadkowie z wojnami
przodkowie z głodem i zwierzętami
a nasze prawdziwe i zasłużone piekiełko zacznie się gdy będziemy emerytami- i to już starymi na głodowych emeryturach i z czipami
ale nasze prawnuki będą tak miały od urodzenia a my od starości więc to i tak dla nas całkiem nieźle...
bo żyjemy w najlepszych z możliwych czasów
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: duch epoki
Każdy żyje w najlepszych z możliwych czasów.
Bo jest na nie przygotowany. Wychowuje się w nich.
Wyobrażasz sobie, jak zachowałby się w dzisiejszym świecie człowiek wychowany przed pierwszą wojną? Celowo nie napisałem "w średniowieczu", bo to byłby już absurd.
Jestem pewien, że dzisiejszy stulatek, przeniesiony w nasze czasy nagle, w chwili, gdy miał dwadzieścia lat, nie dałby sobie rady, nawet jeśli przyjmiemy, że młody umysł jest zdolny do adaptacji. Tak samo Ty, SamoZuo, przeniesiona w lata dziewięćdziesiąte bieżącego wieku, zginęłabyś marnie. Dlatego Panowie Władcy serwują nam kolejne etapy ucisku stopniowo, adekwatnie do upływu czasu, przy okazji coraz bardziej nas - społeczeństwa - od siebie uzależniając.
Czasami mam podejrzenie, że już dawno odkryli "formułę nieśmiertelności" i żyją sobie przez wieki, z uśmiechem politowania patrząc na dwojące się i trojące rzesze biedaków, niczego nieświadome, walczące każdego dnia o dalsze umocnienie ich władzy nad światem. No bo gromadzenie tak ogromnych środków, których wydanie jest praktycznie niemożliwe, jawi się absolutnym nonsensem dla człowieka, którego czas trwania jest ograniczony. A przecież zasoby finansowe niektórych posiadaczy wielokrotnie przekraczają wartość wszystkich dóbr możliwych do skonsumowania na całej kuli ziemskiej przez okres najdłuższego nawet życia ludzkiego.
Najgorsza w tym jest absolutna niemożliwość zmian. Mieliśmy już bowiem wojny, rewolucje, przeróżne wystąpienia bogatych i ubogich. I co? Na każdej zmianie bogacili się zawsze Ci sami.
Czego i Wam wszystkim życzę.
Bo jest na nie przygotowany. Wychowuje się w nich.
Wyobrażasz sobie, jak zachowałby się w dzisiejszym świecie człowiek wychowany przed pierwszą wojną? Celowo nie napisałem "w średniowieczu", bo to byłby już absurd.
Jestem pewien, że dzisiejszy stulatek, przeniesiony w nasze czasy nagle, w chwili, gdy miał dwadzieścia lat, nie dałby sobie rady, nawet jeśli przyjmiemy, że młody umysł jest zdolny do adaptacji. Tak samo Ty, SamoZuo, przeniesiona w lata dziewięćdziesiąte bieżącego wieku, zginęłabyś marnie. Dlatego Panowie Władcy serwują nam kolejne etapy ucisku stopniowo, adekwatnie do upływu czasu, przy okazji coraz bardziej nas - społeczeństwa - od siebie uzależniając.
Czasami mam podejrzenie, że już dawno odkryli "formułę nieśmiertelności" i żyją sobie przez wieki, z uśmiechem politowania patrząc na dwojące się i trojące rzesze biedaków, niczego nieświadome, walczące każdego dnia o dalsze umocnienie ich władzy nad światem. No bo gromadzenie tak ogromnych środków, których wydanie jest praktycznie niemożliwe, jawi się absolutnym nonsensem dla człowieka, którego czas trwania jest ograniczony. A przecież zasoby finansowe niektórych posiadaczy wielokrotnie przekraczają wartość wszystkich dóbr możliwych do skonsumowania na całej kuli ziemskiej przez okres najdłuższego nawet życia ludzkiego.
Najgorsza w tym jest absolutna niemożliwość zmian. Mieliśmy już bowiem wojny, rewolucje, przeróżne wystąpienia bogatych i ubogich. I co? Na każdej zmianie bogacili się zawsze Ci sami.
Czego i Wam wszystkim życzę.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
Re: duch epoki
Czy można być przygotowanym na wybuch wojny, strajków, bezrobocia,skaranie boskie pisze:Każdy żyje w najlepszych z możliwych czasów.
Bo jest na nie przygotowany. Wychowuje się w nich.
zakłócenie ruchu obrotowego Ziemi?
Chyba nie do końca.
dlatego zawsze chciałam być wampirem, one są staroświeckie i dobrze im z tymskaranie boskie pisze:Tak samo Ty, SamoZuo, przeniesiona w lata dziewięćdziesiąte bieżącego wieku, zginęłabyś marnie.
zawsze można powiedzieć,że te niemodne ciuchy to tylko kreacja w spadku od prababki
a roztrzepanie i kompletna dezorganizacja to wynik okrutnie nieszczęśliwej, zawiedzionej miłości
Być może, to całkiem ciekawe jest!skaranie boskie pisze:Czasami mam podejrzenie, że już dawno odkryli "formułę nieśmiertelności" i żyją sobie przez wieki, z uśmiechem politowania patrząc na dwojące się i trojące rzesze biedaków, niczego nieświadome, walczące każdego dnia o dalsze umocnienie ich władzy nad światem. No bo gromadzenie tak ogromnych środków, których wydanie jest praktycznie niemożliwe, jawi się absolutnym nonsensem dla człowieka, którego czas trwania jest ograniczony.
Pozdrawiam
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: duch epoki
Chyba nie zrozumiałaś.SamoZuo pisze:dlatego zawsze chciałam być wampirem, one są staroświeckie i dobrze im z tym
zawsze można powiedzieć,że te niemodne ciuchy to tylko kreacja w spadku od prababki
a roztrzepanie i kompletna dezorganizacja to wynik okrutnie nieszczęśliwej, zawiedzionej miłości
Ja napisałem o latach dziewięćdziesiątych bieżącego wieku a nie dwudziestego.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
Re: duch epoki
Dobrze zrozumiałamskaranie boskie pisze:Chyba nie zrozumiałaś.
Ja napisałem o latach dziewięćdziesiątych bieżącego wieku a nie dwudziestego.
Chodzi o to,że jeśli przenoszę się do świata w lata 90dziesiąte tego wieku,
wyglądam na nieco nierozgarniętą -( ktoś pomyśli -może nieszczęśliwie zakochana, może coś sobie chlapnęła, może ekscentryczka) lub na taką która wraca być może z balu przebierańców
to proste wyobraź sobie,że widzisz
kobietę na ulicy w stylizacji "lata dwudzieste"... co o niej myślisz?
tak samo człowiek za osiemdziesiąt lat pomysli sobie o tobie, gdy cię zobaczy
-
- Posty: 803
- Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
- Lokalizacja: Piwnica
Re: duch epoki
Że jest piękna? Elegancka? Stylowa? Niebanalna?SamoZuo pisze:kobietę na ulicy w stylizacji "lata dwudzieste"... co o niej myślisz?
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 01 mar 2012, 14:08
- Lokalizacja: Dworzyszcze
Re: duch epoki
Wszystko pięknie, jednak argumenty z Zeitgeista na temat religii były nie raz obalane.
Sam jestem człowiekiem wierzącym i nie mam zamiaru tego zmieniać. Nie sądzę też, by jakikolwiek film mógł mnie pozbawić wiary, która nieraz zakrawa o wiedzę.
WTC - cóż, tu akurat mam słowne potwierdzenie naocznego świadka, że wybuchł najpierw parking.
Kwestię pieniędzy i ekonomii zostawiam znawcą, jednak dla mnie wydają się dość ładnie i logicznie opisane w oby trzech filmach(Trzecia część pierwszego, Addendum, Moving Forward).
Sam jestem człowiekiem wierzącym i nie mam zamiaru tego zmieniać. Nie sądzę też, by jakikolwiek film mógł mnie pozbawić wiary, która nieraz zakrawa o wiedzę.
WTC - cóż, tu akurat mam słowne potwierdzenie naocznego świadka, że wybuchł najpierw parking.
Kwestię pieniędzy i ekonomii zostawiam znawcą, jednak dla mnie wydają się dość ładnie i logicznie opisane w oby trzech filmach(Trzecia część pierwszego, Addendum, Moving Forward).