Geologia a Biblia

Uwaga! Tu wchodzisz na własne ryzyko i odpowiedzialność.
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
litek
Posty: 497
Rejestracja: 10 paź 2013, 15:52

Geologia a Biblia

#1 Post autor: litek » 19 wrz 2017, 8:15

Czy są jakieś geologiczne dowody na to, że był potop? Oczywiście, uznają je różni uczeni. Na przykład w roku 1761 Alexander Catcott, magister nauk humanistycznych, napisał „A Treatise on the Deluge” (Rozprawę o potopie), gdzie przytoczył uznawane przez siebie dowody kataklizmu. Oto jego wypowiedź: „Gdy ponownie zwracamy się do Natury, wówczas stwierdzamy, że do dnia dzisiejszego istnieją tak wyraźne, jednoznaczne i niezaprzeczalne dowody powszechnego potopu (...), jakby się to zdarzyło przed rokiem (...). Wystarczy nieco pogrzebać w ziemi, aby znaleźć w Irlandii szczątki łosia amerykańskiego; słonie, rodem z Azji i Afryki, są pogrzebane w środkowej Anglii; krokodyle z Nilu — w centrum Niemiec; skorupiaki zupełnie nie znane w morzach Ameryki leżą razem z całymi szkieletami wielorybów w głębi lądu na terenie Wielkiej Brytanii; ogromne drzewa z korzeniami i koroną — niektóre nawet z liśćmi i owocami — znajduje się głęboko w kopalniach”.

Ludzie studiujący Biblię nie opierają swego przekonania o tym, że kiedyś był powszechny potop, na dowodach geologicznych. Uważają Pismo Święte za prawdomówne Słowo Boże (1 Tes. 2:13). Warto pamiętać, że wybitni uczeni znajdują na całej ziemi różne pozostałości, które sami uznają za świadectwo powszechnego potopu.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Geologia a Biblia

#2 Post autor: eka » 19 wrz 2017, 9:51

Nic mi do tego na czym swoje przekonania opierają ludzie studiujący Biblię.
Ale świadectwa kataklizmu jakim był potop znajdują się w wielu mitologiach ludów zamieszkujących tereny wokół Morza Śródziemnego.
Mnie bardziej zastanawia informacja o chaosie jako początku, bo trzeba nie lada wyobraźni, aby oglądaną rzeczywistość zobaczyć w takim pierwotnym bezkształcie.

Awatar użytkownika
litek
Posty: 497
Rejestracja: 10 paź 2013, 15:52

Geologia a Biblia

#3 Post autor: litek » 19 wrz 2017, 13:24

eka pisze:
19 wrz 2017, 9:51
Nic mi do tego na czym swoje przekonania opierają ludzie studiujący Biblię.
Ale świadectwa kataklizmu jakim był potop znajdują się w wielu mitologiach ludów zamieszkujących tereny wokół Morza Śródziemnego.
Mnie bardziej zastanawia informacja o chaosie jako początku, bo trzeba nie lada wyobraźni, aby oglądaną rzeczywistość zobaczyć w takim pierwotnym bezkształcie.
Okazuje się że nie tylko ludy zamieszkujące tereny wokół Morza Sródziemnego mają legendę o potopie

Legendy o potopie
Znanych jest kilkaset takich legend; oto przykłady z sześciu kontynentów i wielu wysp
Australia — Kurnajowie
Babilon — relacja Berossosa
Babilon — epos o Gilgameszu
Boliwia —
Borneo — Dajakowie Morscy
Birma — Kaczinowie (Dżingpo)
Kanada — Indianie Kri
Kanada — Indianie Montagnais
Chiny — Lolowie
Kuba — rdzenni mieszkańcy
Afryka Wschodnia — Masajowie
Egipt — „Księga umarłych”
Fidżi — mit Walavu-levu
Polinezja Fr. — mieszkańcy Raiatéi
Grecja — relacja Lukiana
Gujana — Makuszowie
Islandia — „Eddy”
Indie — Andamanie
Indie — Bhilowie
Indie — Kamarowie
Iran — „Awesta”
Włochy — poezja Owidiusza
Półwysep Malajski — Jakunowie
Meksyk — „Kodeks Chimalpopoki”
Meksyk — Huicholowie
Nowa Zelandia — Maorysi
Peru — Indianie z Huarochiri
Rosja — Wogułowie
USA (Alaska) — Kolosze
USA (Alaska) — Tlingici
USA (Arizona) — Indianie Papago
USA (Hawaje) — legenda o Nuu
Vanuatu — Melanezyjczycy
Wietnam — Bahnarzy
Walia — mit o Dwyfanie i Dwyfach

it-1 327

Czy to nie zastanawiające ?

Chodzi o teorię Wielkiego Wybuchu ?

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Geologia a Biblia

#4 Post autor: witka » 19 wrz 2017, 15:08

Ciekaw jestem czy Westalki dawały tzw. darmówki w ramach utrwalania wiary?
Dawały dupy.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Geologia a Biblia

#5 Post autor: eka » 19 wrz 2017, 20:03

litek pisze:
19 wrz 2017, 13:24
Czy to nie zastanawiające ?
Nie, po prostu mniejsze i większe potopy miały miejsce w historii globu i zostały zapamiętane lub przeniesione w czasie wędrówek do wiadomości tych nacji, które potopu nie przeżyły.
Może przemyśl kwestię, że prawdomówną w kwestii potopu nie jest wyłącznie Biblia, ale i pozostałe źródła (mity, religie).

Awatar użytkownika
litek
Posty: 497
Rejestracja: 10 paź 2013, 15:52

Geologia a Biblia

#6 Post autor: litek » 20 wrz 2017, 9:02

eka pisze:
19 wrz 2017, 20:03
litek pisze:
19 wrz 2017, 13:24
Czy to nie zastanawiające ?
Nie, po prostu mniejsze i większe potopy miały miejsce w historii globu i zostały zapamiętane lub przeniesione w czasie wędrówek do wiadomości tych nacji, które potopu nie przeżyły.
Może przemyśl kwestię, że prawdomówną w kwestii potopu nie jest wyłącznie Biblia, ale i pozostałe źródła (mity, religie).
Nie sądzę że mniejsze czy większe potopy zostały zapamiętane, musiał nastąpić potężny kataklizm żeby ludzkość utrwaliła go na zawsze.
Mamy potrójny argument że ogólnoświatowy potop miał miejsce- relacja biblijna , podania ze wszystkich kontynentów, wykopaliska .

Także Jezus Chrystus potwierdził, że potop ogólnoświatowy miał miejsce.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Geologia a Biblia

#7 Post autor: skaranie boskie » 24 wrz 2017, 22:26

Według Biblii "przez czterdzieści dni i przez czterdzieści nocy padał deszcz na ziemię".
To zbyt mało, żeby podnieść poziom wód na wysokość góry Ararat, na której podobno osiadła arka Noego. Za mało nawet na "zalanie świata". Taki deszcz wystarczyłby jedynie na lokalną powódź, co nie zostałoby odnotowane w mitach wszystkich części świata. Jest możliwe, iż nastąpił kataklizm związany z jakąś kosmiczną katastrofą. Dziś symulacja zderzenia z asteroidą przewiduję podobny potop. Niech więc autor (autorzy) Biblii się zdecydują skąd ta woda.
Jest możliwe, że z takiego kataklizmu część populacji wyjdzie obronną ręką. Dlatego uważam, że Biblia, powtarzająca inne, wcześniejsze mity, kłamie tylko częściowo, a to w odniesieniu do przyczyn potopu. Ten bowiem mógł mieć miejsce. Zresztą sam przytoczyłeś jego dowody. Niestety, nie ma żadnego dowodu na boskie pochodzenie tej katastrofy.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
litek
Posty: 497
Rejestracja: 10 paź 2013, 15:52

Geologia a Biblia

#8 Post autor: litek » 25 wrz 2017, 7:50

skaranie boskie pisze:
24 wrz 2017, 22:26
Według Biblii "przez czterdzieści dni i przez czterdzieści nocy padał deszcz na ziemię".
To zbyt mało, żeby podnieść poziom wód na wysokość góry Ararat, na której podobno osiadła arka Noego. Za mało nawet na "zalanie świata". Taki deszcz wystarczyłby jedynie na lokalną powódź, co nie zostałoby odnotowane w mitach wszystkich części świata. Jest możliwe, iż nastąpił kataklizm związany z jakąś kosmiczną katastrofą. Dziś symulacja zderzenia z asteroidą przewiduję podobny potop. Niech więc autor (autorzy) Biblii się zdecydują skąd ta woda.
Jest możliwe, że z takiego kataklizmu część populacji wyjdzie obronną ręką. Dlatego uważam, że Biblia, powtarzająca inne, wcześniejsze mity, kłamie tylko częściowo, a to w odniesieniu do przyczyn potopu. Ten bowiem mógł mieć miejsce. Zresztą sam przytoczyłeś jego dowody. Niestety, nie ma żadnego dowodu na boskie pochodzenie tej katastrofy.
Jeżeli uważamy Biblię za Słowo Boże, to wątpliwości nie mamy

17 I potop trwał na ziemi czterdzieści dni, i wody wzbierały, i zaczęły unosić arkę, i pływała ona wysoko nad ziemią. 18 A wody się spiętrzyły i wciąż bardzo wzbierały na ziemi, lecz arka poruszała się na powierzchni wód. 19 I wody tak bardzo spiętrzyły się na ziemi, że zostały zakryte wszystkie wysokie góry, które były pod całymi niebiosami. 20 Wody spiętrzyły się nad nimi aż do piętnastu łokci i góry zostały zakryte.
21 Wyginęło więc wszelkie ciało, które się poruszało po ziemi, spośród stworzeń latających i spośród zwierząt domowych, i spośród dzikich zwierząt, i spośród wszystkich rojów, które się roiły na ziemi, i wszyscy ludzie. 22 Wymarło wszystko, w czym działało w nozdrzach tchnienie siły życiowej — wszystko, co było na suchej ziemi. 23 Tak zgładził wszelką istotę, która była na powierzchni ziemi, od człowieka do zwierzęcia, do wszelkiego poruszającego się zwierzęcia i do latającego stworzenia niebios; i zostały zgładzone z ziemi, a pozostał przy życiu tylko Noe i ci, którzy byli z nim w arce. 24 A wody piętrzyły się nad ziemią sto pięćdziesiąt dni.

Jezus Chrystus i ap Piotr potwierdzili relację o potopie

 „O dniu owym i godzinie nie wie nikt — ani aniołowie niebios, ani Syn, tylko sam Ojciec. 37 Jakie bowiem były dni Noego, taka też będzie obecność Syna Człowieczego. 38 Bo jacy byli w owych dniach przed potopem — jedli i pili, mężczyźni się żenili, a kobiety wydawano za mąż, aż do dnia, gdy Noe wszedł do arki, 39 i nie zwrócili na nic uwagi, aż przyszedł potop i zmiótł ich wszystkich — tak będzie z obecnością Syna Człowieczego.

nie powstrzymał się od ukarania starożytnego świata, lecz Noego, głosiciela prawości, ocalił z siedmiorgiem innych, gdy sprowadził potop na świat ludzi bezbożnych

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Geologia a Biblia

#9 Post autor: skaranie boskie » 25 wrz 2017, 19:10

Może i byli głosicielami prawości. W praktyce okazało się jednak coś innego. Szczególnie Chama można za wzór prawości uznać. Samo głoszenie, to trochę mało. Poza tym sama opowieść o potopie, to jeszcze nie dowód na jego istnienie, a już na pewno nie na jego źródło. Najulewniejsze deszcze nie są w stanie zalać ziemi powyżej szczytów gór. Nieważne, jak długo będą padały. I choćby to świadczy o nieprawdziwości tej opowieści.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
litek
Posty: 497
Rejestracja: 10 paź 2013, 15:52

Geologia a Biblia

#10 Post autor: litek » 26 wrz 2017, 8:45

skaranie boskie pisze:
25 wrz 2017, 19:10
Może i byli głosicielami prawości. W praktyce okazało się jednak coś innego. Szczególnie Chama można za wzór prawości uznać. Samo głoszenie, to trochę mało. Poza tym sama opowieść o potopie, to jeszcze nie dowód na jego istnienie, a już na pewno nie na jego źródło. Najulewniejsze deszcze nie są w stanie zalać ziemi powyżej szczytów gór. Nieważne, jak długo będą padały. I choćby to świadczy o nieprawdziwości tej opowieści.
skaranie boskie pisze:
25 wrz 2017, 19:10
Może i byli głosicielami prawości. W praktyce okazało się jednak coś innego. Szczególnie Chama można za wzór prawości uznać. Samo głoszenie, to trochę mało. Poza tym sama opowieść o potopie, to jeszcze nie dowód na jego istnienie, a już na pewno nie na jego źródło. Najulewniejsze deszcze nie są w stanie zalać ziemi powyżej szczytów gór. Nieważne, jak długo będą padały. I choćby to świadczy o nieprawdziwości tej opowieści.
Wody potopu

29 Przede wszystkim czy nie trąci przesadą twierdzenie, że podczas potopu została zalana cała ziemia? Bynajmniej. Przecież spore obszary kontynentów są zatopione po dziś dzień. Suchy ląd stanowi tylko 30 procent powierzchni naszej planety, podczas gdy aż 70 procent pokrywa woda. Ponadto 75 procent ziemskich zasobów wody słodkiej jest zgromadzonych w lodowcach i w lodowych czapach polarnych. Gdyby wszystkie te lody stopniały, poziom mórz tak by się podniósł, że Nowy Jork, Tokio i wiele innych miast zniknęłoby pod wodą.
30 Co więcej, The New Encyclopædia Britannica informuje: „Średnią głębokość wszystkich mórz ocenia się na 3790 metrów — to jest znacznie więcej niż przeciętna wysokość lądów, wynosząca 840 metrów nad poziom morza. Jeżeli tę średnią głębokość pomnożyć przez łączną powierzchnię wód, okaże się, że objętość Wszechoceanu jest prawie 11 razy większa od objętości lądu wznoszącego się nad poziomem morza”.14 Gdyby zatem zniwelować góry i wypełnić baseny oceaniczne, wówczas cały glob ziemski pokryłoby morze o głębokości kilku tysięcy metrów.
31 Jeżeli potop rzeczywiście miał miejsce, to przedpotopowe morza musiały być płytsze, a góry niższe niż obecnie. Czy to możliwe? W pewnym podręczniku czytamy: „Gdzie dziś wznoszą się na ziemi niebotyczne góry, tam niegdyś — miliony lat temu — rozciągała się monotonna płaszczyzna równin i oceanów. (...) Wskutek ruchów płyt kontynentalnych ląd wypiętrzał się w góry, na których mogły przetrwać tylko najodporniejsze rośliny i zwierzęta, lub pogrążał się i krył swój majestat w podmorskich głębinach”.15 Skoro powierzchnia ziemi wznosi się i opada, to najwyraźniej góry nie były kiedyś tak wysokie, a oceany tak głębokie, jak dzisiaj.
32 A co się stało później z wodami potopu? Niewątpliwie spłynęły do basenów oceanicznych. Jak do tego doszło? Uczeni twierdzą, że kontynenty spoczywają na gigantycznych płytach, których ruchy mogą zmieniać rzeźbę skorupy ziemskiej. Na liniach styku tych płyt istnieją obecnie wielkie rowy podwodne o głębokości przeszło 10 kilometrów.16 Jest dość prawdopodobne, że owe płyty się poruszyły — może właśnie wskutek potopu — powodując obniżenie się dna morskiego i powstanie ogromnych otchłani, do których mogła spłynąć woda z lądów.

gm-112

ODPOWIEDZ

Wróć do „MOIM SKROMNYM ZDANIEM”