jak nas widzą...

Uwaga! Tu wchodzisz na własne ryzyko i odpowiedzialność.
Wiadomość
Autor

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

jak nas widzą...

#12 Post autor: skaranie boskie » 19 gru 2017, 22:48

To jest tylko teoria pana redaktora Roberta Bogdańskiego. Obawiam się, że nieweryfikowalna w aktualnej sytuacji politycznej, więc może sobie spokojnie pogdybać.
Co do caracali, to zastanawia mnie jedno. Skoro zostały wykończone przez niejakiego Wacława Berczyńskiego (sam się tym pochwalił, po czym zwiał do USA), a minister Macierewicz zapowiedział w ich miejsce lepsze i tańsze śmigłowce amerykańskie, które miały się pojawić już na początku 2016 roku, może ów mądry i odważny redaktor pokaże mi choć jeden na wyposażeniu polskiej armii na prawie dwa lata po obiecanym terminie? Śmigłowce francuskie, może i gorsze od amerykańskich, już byśmy mieli. A tak mamy za kilka miliardów rocznie bandę zielonych ludków, bojówkarzy pod szyldem WOTK, które o wiele skuteczniej od jakichś durnych śmigłowców powstrzymają siły specnazu, w razie ewentualnej agresji.
Nord Streem 2? A co on by nam przeszkadzał? Jedyne, o co należałoby zadbać, to, żeby położyli go nieco głębiej, niż pierwszy i jako warunek postawić pogłębienie już istniejącego. Ewentualnie postarać się o udział w kontrakcie. Przynajmniej porty w Szczecinie i w Świnoujściu by coś zyskały, a tak gazociąg i tak powstanie, a my będziemy mieli z tego tylko śmierdzące wspomnienia. Ale do tego trzeba mieć w głowie mózgi, zamiast rydzykowej paplaniny i resztek styropianu.
Masz rację, Leszku, że Niemcy i Francja robią interesy przy okazji rozwoju Unii, ale powiedz, kto nam broni też je robić? Czy bycie pragmatycznym jest gorsze od wierności zaściankowych, przedawnionych idei? Unia i tak stanie się w końcu federacją, takim Stanami Zjednoczonymi Europy. Polska może być jej częścią, ale nie musi. Uwierz mi, że nikt się na nas zbyt długo nie będzie oglądał. A póki co - na skutek ciągłości państwa, a więc ważności wszystkich umów, również po zmianie rządu - podlegamy jurysdykcji europejskiej i jeśli ta nałoży na nas kary, skończy się boom gospodarczy, z którego PiS jest taki dumny, jakby sam go stworzył. I wraz z nim skończy się PiS, bo pewnego dnia zabraknie kasy na 500+. Nie trzeba być geniuszem ekonomii, żeby to przewidzieć.
Oczywiście rząd się wyżywi, ale to już słowa innego klasyka.
@ Piękny Lolo
Tylko krowa nie zmienia zdania.
Mógłbym Ci zacytować wiele zdań pana Prezesa sprzed kilku lat, które dziś brzmią diametralnie różnie. Czy mam rozumieć, że jest niewiarygodny? Dla mnie jest i bez tego, ale dla Ciebie...
Pierwszy z brzegu przykład.
Kaczyński kiedyś:
„Nie mam wątpliwości co do tego, że po naszej stronie działają aktywnie rosyjskie służby specjalne. Radio Maryja jest dziś głęboko antyzachodnie, niechętnie nastawione do hierarchii kościelnej, prorosyjskie, wcale nie nieżyczliwe PRL. Ma nadajniki na Uralu. W Rosji panuje wprawdzie bałagan, ale niektórych rzeczy tam jednak pilnują dość dobrze. Sytuacja jest rzeczywiście bardzo trudna, bo próby przekonywania elektoratu Radia Maryja są całkowicie skazane na porażkę. W jakiejś mierze został tu zrealizowany scenariusz Michnika. Chciał mieć taką prawicę. Na początku wmawiał nam, że tacy właśnie jesteśmy, a teraz ma już to naprawdę" — mówił bez skrępowania prezes dziennikarzom „Gazety Polskiej": Tomaszowi Sakiewiczowi i Piotrowi Wierzbickiemu.

Dziś rząd Kaczyńskiego realizuje wszelkie wytyczne Rydzyka. Może to świadczyć albo o tym, że pan Prezes zmienił zdanie, albo, że się podporządkował...
Jak uważasz, która opcja jest prawdziwa?
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „MOIM SKROMNYM ZDANIEM”