lewacy i lewactwo

Uwaga! Tu wchodzisz na własne ryzyko i odpowiedzialność.
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

lewacy i lewactwo

#1 Post autor: skaranie boskie » 14 gru 2017, 21:49

Ponieważ już nie jeden raz zostałem na tym portalu określony mianem lewaka, postuluję, by ci wszyscy, którzy chętnie używają tego epitetu (zazwyczaj, a właściwie wyłącznie, w znaczeniu pejoratywnym) pokusili się o zdefiniowanie ukrytego za nim pojęcia.
Ze swojej strony mogę zacytować wypowiedź znalezioną w sieci, a sygnowaną nickiem "Kowalski".

Krótko mówiąc to pogardliwe określenie osoby o poglądach bardziej lewicowych od używającego tego pojęcia. Jest więc to pojęcie względne. Istotą pojęcia jest użycie nieuczciwej argumentacji -- jeśli dyskutanta określimy mianem pogardliwym, to dokonujemy ataku ad personam zamiast krytyki merytorcznej.
(Można by powiedzieć, że jest to więc świadectwo braków w sposobie argumentowania.)

Wyrażeniu 'lewak' nie ma bezpośredniego odpowiednika dla osoby o poglądach prawicowych, choć czasem jest to sztukowane określeniami takimi jak 'ciemnogród', czy 'moher', mają jednak one bardziej ograniczone znaczenie. (pisownia i składnia oryginału)


Czy ktoś ma inną wykładnię? Bardzo mnie ona interesuje, każdy bowiem chce wiedzieć o sobie jak najwięcej.

Na marginesie dodam, że nie zgadzam się z argumentacją, jakoby "moher", bądź "ciemnogród" były pogardliwymi określeniami osób o poglądach prawicowych. Prawica bowiem, jak wieść niesie, to układ świata właściwy posiadaczom, czystemu kapitalizmowi, nawet feudalizmowi, charakteryzujący się silnym poszanowaniem własności, tradycji, religii itp. Dziś natomiast mianem prawicy określa się populistów wszelkiej maści, rozdawaczy nie swojej kasy, ludzi rządzących okłamywanymi przez siebie biedakami, którym wmawiają, że dzięki onej - niesłusznie tak nazwanej - prawicy będzie im się żyło dostatniej, a ich kraj będzie rósł w siłę. Stosując takie kryteria, należy uznać, że władze PRL z okresu Gierka były wybitnie prawicowe, a Georg W. Bush (obojętne, senior, czy junior) jest lewakiem.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

lewacy i lewactwo

#2 Post autor: Gorgiasz » 15 gru 2017, 15:22

Zadane pytanie, choć całkowicie zasadne i oczywiste, jest jednak bardzo trudne. Można powiedzieć, że dokładna i wyczerpująca nań odpowiedź jet wręcz niemożliwa. Dlaczego? Ponieważ „Sowa Minerwy wylatuje z zapadającym zmierzchem” / Hegel/, czyli podsumowanie danej epoki jest możliwe po jej zakończeniu – czyli wyczerpujące opisanie bądź zdefiniowanie jakiegoś pojęcia / faktu / zjawiska / procesu jest możliwe po jego ostatecznym ukształtowaniu. A lewactwo jest pojęciem względnie nowym, rozwijającym się, jeszcze niedoprecyzowanym (przynajmniej w popularnym, społecznym odbiorze, bo w teorii i wśród europejskich elit – jak najbardziej, o czym niżej) i bardzo szerokim, wieloznacznym i niejednoznacznym, obejmującym zjawiska z różnych dziedzin. Można powiedzieć, że jest to swoisty kolokwializm; przecież lewacy nie określają siebie jako lewaków.
Tak więc obecnie można jedynie naświetlić główne punkty tej ideologii, zresztą skrzętnie ukrywane przez mainstreamowe media, choć formalnie nie są to informacje tajne.

„Klasyczna” lewica odeszła dziś od idei rewolucji, natomiast lewactwo dąży do zniszczenia istniejącego porządku świata i dorobku kultury oraz cywilizacji europejskiej. Jednym z narzędzi są tzw „imigranci” i dążenie do obniżania poziomu wszelkich aspektów życiu oraz wprowadzenie elementu zagrożenia. co ma wywołać powszechny bunt społeczny prowadzący do totalnej rewolucji. W konsekwencji terror i jedynowładztwo.
Potrzebę wprowadzenia społeczeństwa w stan niezadowolenia i buntu w celu przejęcia władzy, doskonale rozumiał Lenin, wprowadzając tę zasadę w Rosji i to samo zrozumiał Altiero Spinelli (pierwszy ideolog tego kierunku; imię i nazwisko Altiero Spinelli jest wyryte nad wejściem do Parlamentu Europejskiego (!). Był on komunistą – trockistą (!) więzionym przez faszystów, ale także był wyrzucony z włoskiej partii komunistycznej – za ekstremalne komunistyczno-trockistowskie poglądy), opracowując w 1941 roku plan „zjednoczonej Europy” w „Manifeście z Ventotene” o komunistycznym charakterze, będącym dziś ideową podstawą „Nowej Europy” i działalności Unii Europejskiej. Zawarte tam postulaty zostały opublikowane w tzw „Białej księdze” („White Paper on the Future of Europe”), a 1 marca 2017, zatwierdzone przez Komisję Europejską jako oficjalny kierunek działania na przyszłość dla Unii Europejskiej. Jedynym (!) dokumentem (co zapisano we wstępie), na którym się ona opiera, jest ów komunistyczny Manifest. Przypieczętowała ją Deklaracja Rzymska (25 marca 2017).
Podstawowy postulat Manifestu z Ventotene: celem głównym jest program socjalistycznej rewolucji terrorystycznej i likwidacja niezależnych państw (podobnie jak w Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich – państwo federacyjne, a nie federacja niezależnych państw). Pisał: „Pierwszym zadaniem, bez którego wszelki postęp będzie tylko złudzeniem, jest ostateczne zlikwidowanie granic dzielących Europę na suwerenne państwa”, „nasz ruch wyznacza linie kierunkowe nowego porządku, narzucając jeszcze nieuformowanym masom pierwszą społeczną dyscyplinę”, ”Europejska rewolucja musi być socjalistyczna”, „Nowe państwo powstanie dzięki dyktaturze rewolucyjnej partii i dla nowej, prawdziwej demokracji” (przypomina coś?). Pisał również, że muszą być zlikwidowane armie suwerennych państw i zastąpione jedną armią europejską, lojalną wobec kierownictwa tego nadrzędnego tworu politycznego, co wskazuje komu i do czego ma ona służyć (zresztą władze Komisji Europejskiej nie są demokratycznie wybierane). „Potrzeba odpowiedniej ilości sił i środków aby w państwach federalnych (tych, w ramach stworzonej nowej unii) wprowadzać przepisy ustanowione przez rząd europejski w celu zachowania porządku ogólnego.” Czyli jest to definicja stany wyjątkowego. Tworzenie tej armii ma służyć „zdyscyplinowaniu” społeczeństw dawnych, niezależnych państw, gdyby chciały się sprzeciwić ogólnej idei integracji (likwidacja własnej tożsamości, niezawisłości, kultury, a w konsekwencji narodu) i rządowi centralnemu. Łagodnym tego przejawem, jest np. Komisja Wenecka, która strofuje niezależne jeszcze państwa i rządy. Prowadzi wo w prostej linii do dyktatury i terroru, czego zaczątki już są widoczne.
Kolejny cytat: „Prywatna własność ma być likwidowana, ograniczana, korygowana albo rozszerzana w zależności od sytuacji, nie zaś dogmatycznie, dla zasady”. Dogmatycznie było w stalinizmie, w Unii, to rząd centralny, elity i urzędnicy będą decydować, co obywatel ma prawo posiadać.
Innym narzędziem do otumanienia i degeneracji społeczeństwa oraz zniszczenia wszelkich tradycyjnych wartości, w tym rodziny i religii, jest ideologia gender (w tym trzecia płeć, w Niemczech będzie wprowadzona formalnie od 1 stycznia), odpowiednie wychowywanie i seksualizacja dzieci już od przedszkola, odbieranie dzieci rodzicom.
{Dlaczego się o tym nie mówi mediach?! O Spinellim chociażby?! - retoryczne pytania, wiadomo dlaczego)

Pewien znany pisarz /nie jestem upoważniony do podania personaliów; to było w korespondencji prywatnej/ tak określił lewactwo:
„to jakbyś wydał 55-tomowe dzieła Lenina w postaci 8 stronicowego komiksu dla średnio rozgarniętych.”
Moim zdaniem bardzo trafnie; ujmuje znaczącą część istoty zagadnienia.
Napisał również:
„dla mnie lewactwo to postawa gdzie z marksa-lenina-hitlera i ich uczniów wybiera się tylko to, co jest aktualnie wygodne, odrzucając całe uzasadnienie ich pomysłów, oraz ignorując znane z historii skutki danych rozwiązań... „ oraz „lewactwo używa haseł – sloganów.”
Również uważam to za słuszne.

Reasumując, można (również) powiedzieć, że lewactwo jest postawą dążącą do likwidacji państw narodowych (likwidacja Państwa Polskiego!) i stworzenia zunifikowanej, komunistycznej unii europejskiej na drodze rewolucji terrorystycznej czy kulturowego terroru, a jeśli to w praktyce niemożliwe, drogą „małych kroków”, metodą pokojową (co jest aktualnie realizowane).

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

lewacy i lewactwo

#3 Post autor: skaranie boskie » 15 gru 2017, 20:21

Gorgiasz pisze:
15 gru 2017, 15:22
lewactwo dąży do zniszczenia istniejącego porządku świata i dorobku kultury oraz cywilizacji europejskiej.
To akurat nie ja. Raczej się temu sprzeciwiam i to głośno.
Gorgiasz pisze:
15 gru 2017, 15:22
W konsekwencji terror i jedynowładztwo.
Hmmm. Coś mi to mówi...
Gorgiasz pisze:
15 gru 2017, 15:22
Prowadzi wo w prostej linii do dyktatury i terroru, czego zaczątki już są widoczne.
Tu bym się spierał, ale to nie dotyczy tematu. Pytałem o definicję lewactwa, nie zaś o historię, podstawy, czy ewentualne plany Unii Europejskiej.
Gorgiasz pisze:
15 gru 2017, 15:22
Kolejny cytat: „Prywatna własność ma być likwidowana, ograniczana, korygowana albo rozszerzana w zależności od sytuacji, nie zaś dogmatycznie, dla zasady”. Dogmatycznie było w stalinizmie, w Unii, to rząd centralny, elity i urzędnicy będą decydować, co obywatel ma prawo posiadać.
Znowu nie na temat, choć bardzo mi to przypomina likwidację prywatnej własności, dla niepoznaki repolonizacją zwaną.
Gorgiasz pisze:
15 gru 2017, 15:22
lewactwo to postawa gdzie z marksa-lenina-hitlera i ich uczniów wybiera się tylko to, co jest aktualnie wygodne, odrzucając całe uzasadnienie ich pomysłów, oraz ignorując znane z historii skutki danych rozwiązań
No już muszę! Wypisz, wymaluj Kaczyński.
A to mnie lewactwo przypisują...
Gorgiasz pisze:
15 gru 2017, 15:22
lewactwo jest postawą dążącą do likwidacji państw narodowych (likwidacja Państwa Polskiego!) i stworzenia zunifikowanej, komunistycznej unii europejskiej na drodze rewolucji terrorystycznej czy kulturowego terroru, a jeśli to w praktyce niemożliwe, drogą „małych kroków”, metodą pokojową
No i okazuje się, że to, co zacytowałem wcześniej jest słuszne. Kto myśli inaczej, niż ja, ten lewak.
Według twojego opisu, lewakiem może być każdy, ponieważ nie ma świecie osoby, a już na pewno polityka, który nie spełniałby przynajmniej jednego z powyższych kryteriów.
Skoro ja uważam, że zjednoczenie Europy jest korzystniejsze dla wszystkich, niż jej rozczłonkowanie, to też jestem lewakiem. A uważam tak, przyglądając się historii, na którą w powyższym też się powołałeś. Najbliższym w czasie przykładem była Jugosławia. Dopóki scalona, była bezpieczna, podzielona nacjonalizmami stała się teatrem najpaskudniejszej od 1945 roku wojny i to niemal w sercu Europy. Niech to będzie przestrogą dla wszystkich nacjonalistów, a przede wszystkim dla ludzi myślących.
Dziękuję, Gorgiaszu, za poważne potraktowanie pytania i wyczerpującą odpowiedź. Nic to, że chwilami odbiegałeś od tematu, to nawet zasadne, ukazuje bowiem kontekst wypowiedzi. Nie kończę tematu, mam bowiem nadzieję, że padnie tu jeszcze sporo interesujących wypowiedzi.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

lewacy i lewactwo

#4 Post autor: Gorgiasz » 15 gru 2017, 20:58

ale to nie dotyczy tematu.
Znowu nie na temat,
Bardzo na temat, gdyż wyszczególniam tu fundamenty i podstawy tej ideologii. Najwyraźniej nie chcesz ich dostrzegać. Ale zaklinanie rzeczywistości niczego nie zmieni.
No i okazuje się, że to, co zacytowałem wcześniej jest słuszne. Kto myśli inaczej, niż ja, ten lewak.
Według twojego opisu, lewakiem może być każdy, ponieważ nie ma świecie osoby, a już na pewno polityka, który nie spełniałby przynajmniej jednego z powyższych kryteriów.
Nonsens.
Pytałem o definicję lewactwa,
Napisałem na wstępie, że nie jestem w stanie podać definicji i wyjaśniłem dlaczego. Jak zawsze czytasz wybiórczo.
No już muszę! Wypisz, wymaluj Kaczyński.
A to mnie lewactwo przypisują...
I na tym głównie polega Twój problem. Białe jest dla Ciebie czarne, a czarne białe. Masz swoje sądy a' priori i nic poza nie przeniknąć nie może.
Skoro ja uważam, że zjednoczenie Europy jest korzystniejsze dla wszystkich, niż jej rozczłonkowanie, to też jestem lewakiem.
Nie dostrzegasz kluczowej różnicy pomiędzy państwem federacyjnym (np. Z.S.R.R.) a federacją suwerennych państw (np EWG w początkowym okresie istnienia). Właśnie (między innymi) na takich pozornych niuansach i ich niedostrzeganiu opiera się demagogia (jako narzędzie do otumaniania społeczeństw) ideologii określanej jako lewacka.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

lewacy i lewactwo

#5 Post autor: skaranie boskie » 15 gru 2017, 22:04

Gorgiasz pisze:
15 gru 2017, 20:58
I na tym głównie polega Twój problem. Białe jest dla Ciebie czarne, a czarne białe. Masz swoje sądy a' priori i nic poza nie przeniknąć nie może.
Ależ nie!
Ja się od wielu lat przyglądam działaniom pana Prezesa i z tego przyglądania wypłynął wniosek, że jest on najdoskonalszym, choć pośmiertnym uczniem wymienionych przez Ciebie "mistrzów". Oczywiście stara się to przykryć prawicową retoryką, ale przecież nie po retoryce, a po czynach poznajemy.
Uważam, że populizm i lewactwo (według twojego opisu) to jedno i to samo. Zauważ, że określenia "lewak" zawsze używa się w znaczeniu pejoratywnym, podobnie zresztą, jak "populista", natomiast prawicowiec brzmi dumnie. Niestety, tylko brzmi, ponieważ w praktyce, zwłaszcza tej naszej, rodzimej, niczym się od lewactwa nie różni.
Gorgiasz pisze:
15 gru 2017, 20:58
Nie dostrzegasz kluczowej różnicy pomiędzy państwem federacyjnym (np. Z.S.R.R.) a federacją suwerennych państw (np EWG w początkowym okresie istnienia). Właśnie (między innymi) na takich pozornych niuansach i ich niedostrzeganiu opiera się demagogia (jako narzędzie do otumaniania społeczeństw) ideologii określanej jako lewacka.
Państwo federacyjne to nie tylko były ZSRR, ale również USA, RFN i jeszcze kilka podobnych. Myślę, że użyłeś przykładu tendencyjnie.
Idąc dalej, EWG nie była federacją państw, tylko wspólnotą gospodarczą, pomijając polityczne niuanse, podobną do RWPG. Ani jedno, ani drugie nie było federacją. Unia Europejska też taką federacją nie jest. Na razie jest zlepkiem państw, z których każde stara się wyrwać dla siebie jak najwięcej kasy, nic w zamian nie dając. Może z wyjątkiem Niemiec, które ten cały bajzel utrzymują.
Niestety, twórcy UE popełnili błąd. Powinni od początku zaproponować ścisłą federację na wzór USA. Kto by się zdecydował przystąpić na takich warunkach byłby w Unii, a cała reszta niechby sobie tkwiła w swoich zaściankach. Na pewno mocarstwo zwane RP trwałoby niewzruszenie w swoim ubogim, acz świętym jestestwie. Dziś łatwo się mądrzyć, gdyśmy wyssali z Unii miliardy na rozwój. Ciekawe, jakie poparcie miałby lewak-populista Kaczyński, gdyby nie wpompowane w Polskę unijne miliardy, gdybyśmy wciąż tkwili w siermiężnej rzeczywistości lat dziewięćdziesiątych...
Zresztą, po co ja to piszę? Do większości "prawdziwych Polaków" dociera jedynie polityka bata, po którym siniaki znów będą leczyć przez pokolenia. Miał rację Bismarck, mówiąc, że aby pokonać Polaków należy pozwolić im się samym rządzić. Sprawdza się co do joty.
Przepraszam, też odbiegłem od tematu. Sprowokowany...
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

lewacy i lewactwo

#6 Post autor: lczerwosz » 15 gru 2017, 22:59

skaranie boskie pisze:
15 gru 2017, 22:04
Bismarck
Gratuluję idola.
skaranie boskie pisze:
15 gru 2017, 22:04
Do większości "prawdziwych Polaków" dociera jedynie polityka bata
Do gorszego sortu nic nie dociera. :)

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

lewacy i lewactwo

#7 Post autor: nie » 16 gru 2017, 5:16

https://pl.wikipedia.org/wiki/Lewica
https://pl.wikipedia.org/wiki/Socjaldemokracja

Te definicje różnią się nieco od Gorgiaszowych.

Problemem jest niski poziom dyskursu w Polsce. Scena dzieli się na dwie główne podwórkowe bandy, zajęte przerzucaniem się emocjonalnymi argumentami. Brak zasad. Walka na werbalne maczugi.
Być może to łatwiejszy i atrakcyjniejszy sposób od konstruktywnej, formalnej dyskusji nad konkretnymi tezami.
Sile populizmu ulegają nierzadko także inteligentne osoby.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

lewacy i lewactwo

#8 Post autor: Gorgiasz » 16 gru 2017, 10:34

Ad. skaranie boskie
Ja się od wielu lat przyglądam działaniom pana Prezesa
Masz jakąś fobię na punkcie Prezesa. Czy ja choć raz się na niego powołałem?
Niestety, tylko brzmi, ponieważ w praktyce, zwłaszcza tej naszej, rodzimej, niczym się od lewactwa nie różni.
Gratuluję rozeznania w elementarnych pojęciach.
Myślę, że użyłeś przykładu tendencyjnie.
Nie tendencyjnie, tylko starałem się unaocznić różnicę.
Unia Europejska też taką federacją nie jest. Na razie jest zlepkiem państw,
Na razie. Czy Ty naprawdę nie przeczytałeś jaki jest jej cel, który przedstawiłem wyżej? Nie jesteś w stanie tego zrozumieć? Czy tylko prowokujesz i udajesz?
gdyśmy wyssali z Unii miliardy na rozwój.
I sądzisz, że ktoś coś nam dał za darmo!? Człowieku! Opamiętaj się, na jakim świecie żyjesz?! Takie rzeczy to już dzieci rozumieją, że nie ma nic za darmo, w polityce szczególnie.
Ciekawe, jakie poparcie miałby lewak-populista Kaczyński,
Człowieka, który przeciwstawia się lewactwu, określasz miane lewaka. Jak Ci nie wstyd tak manipulować i kłamać!

Właściwie sprawa można ująć krótko: czy jesteś za likwidacją Państwa Polskiego i odebraniem Narodowi Polskiemu jego tożsamości i kultury zgodnie z założeniami Unii Europejskiej oparte na komunistyczno – trockistowskim manifeście będącym ideowo – programową podstawą jej działania i przekształcenia Europy w jedno scentralizowane, totalitarne państwo?
Krótko: tak czy nie?
Każdy powinien sam sobie odpowiedzieć na to pytanie,

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

lewacy i lewactwo

#9 Post autor: Gorgiasz » 16 gru 2017, 10:38

nie pisze:
16 gru 2017, 5:16
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lewica
https://pl.wikipedia.org/wiki/Socjaldemokracja

Te definicje różnią się nieco od Gorgiaszowych.
Mylisz pojęcia. Przecież ja nie pisałem o lewicy jako takiej (pierwszy link), ani o socjaldemokracji (drugi link),

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

lewacy i lewactwo

#10 Post autor: nie » 16 gru 2017, 11:32

Te pojęcia są często ze sobą utożsamiane i stosowane wymiennie, a pochodność ich nazw nie jest przypadkowa ani nieszkodliwa. "Lewactwo" pozostaje niewiele znaczącą, pejoratywną łatką, podobnie jak nazwa "sekta" na gruncie religii. To pozbawiony treści element politycznego zwalczania grup ludzi, jak każdy tego typu wybieg, oddalający nas od rozmawiania o konkretnych problemach i tezach.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

ODPOWIEDZ

Wróć do „MOIM SKROMNYM ZDANIEM”