Ludzi dzielimy na tych, którym nie trzeba tłumaczyć, dlaczego się chodzi po górach oraz na tych, którzy i tak nie zrozumieją.
Nie chcę się rozwodzić na sensem himalaizmu i nad percepcją owego sensu. Przeczytałem artykuł: Jak nie umrzeć za życia - wypowiedź Szczepana Twardocha - forma pięknego epitafium dla Himalaisty i dla tych wszystkich, którzy pozostali w górach i którzy w przyszłosci pozostaną. Gdzieś tam w głowie brzęczy fragment z Jacka Kaczmarskiego, z Samosierry:
Nie ten umiera co właśnie umiera
Lecz ten, co żyjąc w martwej kroczy chwale
Więc ci, co zginęli, poszli w bohatery
Ci, co przeżyli - muszą walczyć dalej
Pamięci Tomasza Mackiewicza...
Uwaga! Tu wchodzisz na własne ryzyko i odpowiedzialność.
ODPOWIEDZ
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Wiadomość
Autor
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Pamięci Tomasza Mackiewicza...
#2 Post autor: eka » 07 mar 2018, 17:38
Wiem dlaczego warto się wspinać, chodzić po górach.
Zginąć można w wypadku drogowym albo wskutek zawału serca, przepływając jezioro. Czy to oznacza, że dla dobra najbliższych tak powinniśmy urządzić swoje życie, aby zmaksymalizować przebywanie w warunkach bezpiecznych?
To przecież niemożliwe.
Niemniej, mamy niezbywalne obowiązki wobec dzieci, przede wszystkim odpowiedzialność za ich poczucie bezpieczeństwa, los sierot zawsze jest ciężki na poziomie psychiki, a ekstremalny, zimowy himalaizm co roku zbiera lodowe żniwo. Najlepsi nie dają rady. O tym każdy podejmujący owo ryzyko wie.
Zatem dokonuje wyboru. To - śmiem powiedzieć - egoistyczny wybór. Nieważne w imię jakich celów jest podejmowane takie wyzwanie.
Zginąć można w wypadku drogowym albo wskutek zawału serca, przepływając jezioro. Czy to oznacza, że dla dobra najbliższych tak powinniśmy urządzić swoje życie, aby zmaksymalizować przebywanie w warunkach bezpiecznych?
To przecież niemożliwe.
Niemniej, mamy niezbywalne obowiązki wobec dzieci, przede wszystkim odpowiedzialność za ich poczucie bezpieczeństwa, los sierot zawsze jest ciężki na poziomie psychiki, a ekstremalny, zimowy himalaizm co roku zbiera lodowe żniwo. Najlepsi nie dają rady. O tym każdy podejmujący owo ryzyko wie.
Zatem dokonuje wyboru. To - śmiem powiedzieć - egoistyczny wybór. Nieważne w imię jakich celów jest podejmowane takie wyzwanie.
eka
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Pamięci Tomasza Mackiewicza...
#3 Post autor: witka » 07 mar 2018, 19:09
Nie rozumiem podczepienia himalaistów pod umierających w walce z bronią w ręku.
Chociaż jak powiedziała seniorka rodu Pawlaków był czas przywyknąć przecie do każdej głupoty, którą można zmitomanić.
Chociaż jak powiedziała seniorka rodu Pawlaków był czas przywyknąć przecie do każdej głupoty, którą można zmitomanić.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
witka
-
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
Pamięci Tomasza Mackiewicza...
#4 Post autor: szczepantrzeszcz » 07 mar 2018, 21:34
Witka, nie było moją intencją przyrównanie himalaistów do umierających w walce z bronią w ręku, ale o podkreślenie imperatywu, który każe iść do przodu, iść wbrew wszyskiemu, iść pomimo ofiar.
szczepantrzeszcz
ODPOWIEDZ
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Wróć do „MOIM SKROMNYM ZDANIEM”
Przejdź do
- WINDĄ W PRZYSZŁOŚĆ
- WYŻEJ, NIŻ ÓSME PIĘTRO
- ↳ TEKSTY Z GÓRNEJ PÓŁKI
- ↳ DNI LITERATURY
- ↳ DNI LITERATURY DZIECIĘCEJ
- UTWORY POETYCKIE
- ↳ WIERSZE BIAŁE I WOLNE
- ↳ TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE
- ↳ OKRUCHY POETYCKIE
- ↳ RADOSNA TWÓRCZOŚĆ
- ↳ CYKLE POETYCKIE
- ↳ coobus
- ↳ Kalendarz
- ↳ EdwardSkwarcan
- ↳ intymny pamiętnik nastolatki
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Napisy na słońcu
- ↳ INNE
- ↳ EKSTREMALNIE...
- ↳ MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI
- ↳ MÓJ TOMIK
- ↳ 411
- ↳ alchemik
- ↳ alegoria
- ↳ anastazja
- ↳ atoja
- ↳ Bożena
- ↳ bronmus45
- ↳ coobus
- ↳ Dante
- ↳ Elunia
- ↳ em_
- ↳ emelly
- ↳ Fałszerz komunikatów
- ↳ Gloinnen
- ↳ jabberwocky
- ↳ JSK
- ↳ ks-hp
- ↳ laura bran
- ↳ lczerwosz
- ↳ Malwina
- ↳ Mchuszmer
- ↳ Miladora
- ↳ Nalka31
- ↳ NathirPasza
- ↳ Nicol
- ↳ semiramida
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Sokratex
- ↳ tea
- ↳ teo
- ↳ Tomek i Agatka
- UTWORY PROZATORSKIE
- ↳ OPOWIADANIA
- ↳ OKRUCHY PROZATORSKIE
- ↳ PROZA DOKUMENTALNA I PUBLICYSTYKA
- ↳ PROZA POETYCKA
- ↳ CIĄG DALSZY NASTĄPI
- ↳ 411
- ↳ Jakim
- ↳ Alicja Jonasz
- ↳ Wirtualny szczur
- ↳ Świerszcz w trawie
- ↳ Powrót na wrzosowisko
- ↳ Ekspres do kawy
- ↳ Elunia
- ↳ Ponidzie
- ↳ lacoyte
- ↳ Ślepe zło
- ↳ Lucile
- ↳ W cieniu arkad
- ↳ violka
- ↳ Arystokrata
- ↳ zdzichu
- ↳ Świat według Zdzicha
- ↳ W oleandrach
- INNE RODZAJE TWÓRCZOŚCI
- ↳ DRAMAT
- ↳ DRAMATY W ODCINKACH
- ↳ zdzichu
- ↳ Zima wasza, wiosna nasza
- ↳ pallas
- ↳ Ciemne wieki, czyli co w baśni piszczy
- ↳ UTWORY DLA DZIECI
- ↳ AUREA DICTA
- ↳ TŁUMACZENIA
- ↳ Poezja
- ↳ Proza
- ↳ PIOSENKA DOBRA NA WSZYSTKO
- ↳ LITERATURA ZAANGAŻOWANA
- ↳ POLITYCZNE ECHA
- ↳ MODLITEWNIK (NIE TYLKO) LITERACKI
- ↳ TWÓRCZOŚĆ OKOLICZNOŚCIOWA
- ↳ WSPOMNIENIA O TYCH, KTÓRYCH JUŻ NIE MA
- ↳ UTWORY KU CZCI
- ↳ BEZ TRZYMANKI
- SZTUKA WIZUALNA
- ↳ GRAFIKA
- ↳ FOTOGRAFIA ARTYSTYCZNA
- ↳ MALARSTWO, RYSUNEK
- ↳ SZTUKA UŻYTKOWA
- ↳ NASZE NAJLEPSZE
- ↳ POEZJA
- ↳ PROZA
- ↳ KOMENTARZE
- ↳ RECENZENCI
- ↳ STARE WYBORY
- ↳ WARTO PRZECZYTAĆ
- DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ
- ↳ LITERATUROZNAWSTWO
- ↳ JĘZYKOZNAWSTWO
- ↳ KĄCIK PORAD
- ↳ JAK PISAĆ DOBRE WIERSZE
- ↳ JAK PISAĆ DOBRĄ PROZĘ
- WRZUĆ NA LUZ
- ↳ LAURKI
- ↳ ULUBIONE
- ↳ PIOSENKI Z TEKSTEM
- ↳ GRY I ZABAWY
- ↳ MOIM SKROMNYM ZDANIEM
- ↳ WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE
- SPIĘCIA
- ↳ KONKURSY
- ↳ POJEDYNKI
- ↳ MAŁY TURNIEJ POJEDYNKÓW
- ↳ ARCHIWUM MTP
- ↳ FOLDERY PRYWATNE
- ↳ 4hc
- POKOJE DYSKUSYJNE
- ↳ PRZEDPOKÓJ
- ↳ POKÓJ GOŚCINNY
- ↳ ZANIM WEJDZIESZ NA ÓSME PIĘTRO