Pewnie uda się w końcu zabić w Polakach resztkę poezji i narodzi się nowe pokolenie przyziemnych pedantów. Niestety, nasza działalność na forum raczej nie sprzyja temu stanowi rzeczymyśleć racjonalnie, rzeczowo.
Jest jedna rzecz, za którą nie znoszę "Gazety Wyborczej" - uważam, że jak kroplówka z trucizną wsącza w Polaków kompleksy. Czytelnika GW (oczywiście nie każdego) bardzo łatwo rozpoznać, właśnie po ogromnym poczuciu niższości związanym z własną narodowością. A jak powtarza współczesna psychologia popularna, większość problemów i głupich zachowań wynika z niskiego poczucia własnej wartości. Nie jest to może teoria, z którą zgadzam się w pełni, ale myślę, że wiele w niej racji. Powiedziałabym może - z nieunormowanego stosunku do samego siebie. Ani kompleksu wyższości, ani niższości, bo ponoć zawsze występują razem. Podejrzewam, że Polska rozwijałaby się lepiej jako kraj, gdyby Polacy trochę bardziej, jak to się mówi, "akceptowali samych siebie".