niepełnosprawni a społeczeństwo

[Abi]

Odp. do Abi: najlepiej byłoby, aby pełnej i wyczerpującej odpowiedzi udzieliła Ci sama zainteresowana.
Iskierka nigdy nie zaprzeczała, że jest osobą niepełnosprawną.

fizycznie, Glo

A.

[iskierka]

Kiedy na naszym forum pojawiła się osoba upośledzona, to reakcja jest mniej więcej podobna - ja tu widzę przede wszystkim ślepe zapatrzenie w psychiczny komfort tych, którzy nie potrafią zdzierżyć cudzego kalectwa. Kalectwa, które nie należy do tych "miłych, łatwych i przyjemnych". Kalectwa irytującego. Tak to wygląda przynajmniej z zewnątrz.

Gloinnen. Dziękuję, że bronisz osób niepełnosprawnych to znaczy godności,
ale ja nie jestem tak bardzo znowu upośledzona.
Nie potrzebuję, ani też nie chcę żadnych taryf ulgowych na tym forum,
ani nigdzie. Mam takie same prawa jak inni.
W ogóle przykro by mi było, jakbym była jakoś inaczej traktowana
typu, ja mogę łamać regulamin i nic mi nie zrobicie, a inni nie,
to nie w tym rzecz.

[Gloinnen]

Abi, a czy to ma znaczenie?

[Abi]

kpisz,
czy o drogę pytasz?

[Gloinnen]

Wypowiedziałam się w oparciu o to, co widać na forum, nie o spekulacje.

[Abi]

dniujesz i nocujesz na ósmym,
a jak coś do czego...

[Gloinnen]

Jak co do czego, to widzę sporo, ale nie jednostronnie i przez pryzmat swojego...

[Abi]

ja mam też innych wypowiedzi na pryzmacie:

http://www.osme-pietro.pl/post54231.htm ... wna#p54231

[Gloinnen]

Po pierwsze - moja wypowiedź odnosiła się do wszelkiego rodzaju ułomności, bez różnicowania. Proszę bardzo, jeżeli uważasz, że prawo do szacunku i integracji w społeczeństwie zależy od tego, czy ktoś jest ułomny jedynie fizycznie, czy psychicznie/intelektualnie również - napisz i uzasadnij.

Skoro bywasz na forum rzadziej niż ja, a widzisz i wiesz więcej, a z obserwacji wyciągasz bardziej pogłębione i precyzyjne wnioski - proszę bardzo, zachęcam do wyrażenia konkretnej opinii. Ja mogę się oczywiście mylić w tym, co piszę, ale nie unikam tak bardzo tutaj odmienianej przez wszystkie przypadki szczerości.

[iskierka]

Heh, ja teraz się zastanawiam
po co ja ten wątek założyłam.