Słusznie Waść prawisz.
Ja nie oglądam telewizji od kilkunastu lat. No, może poza kilkoma sporadycznymi przypadkami.
Nawet nie ciągam ze sobą telewizora na swoje włóczęgi, co jednak robi większość podobnie się włóczących. Obserwuję jednak inne uzależnienie u siebie. Od internetu. Na szczęście kontakt z nim kończy na naszym i czasami kilku innych forach literackich, korzystaniu z poczty i dostępu do banku, oraz ewentualnych zakupów. Ale ja jestem starą i niemodną małpą. Wśród młodych natomiast główną rolę zaczynają grać portale społecznościowe. Nie masz konta i pięciuset "przyjaciół" na facebooku, to nie istniejesz. To chyba kolejne wcielenie wielkiego brata.
Niby napisałeś coś, o czym każdy powinien wiedzieć, a przecież...
Na pohybel telewizorni. I w ogóle mediom.
najważniejsza ze sztuk
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: najważniejsza ze sztuk
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
Re: najważniejsza ze sztuk
Miałem kiedyś telewizor. Ale zacząłem tyć chodząc do lodówki w każdej przerwie na reklamy.
Obecnie net mi wystarcza. Czytam co chcę, oglądam co chcę i ile chcę i nikt mi jakąś mamą Madzi czy Smoleńskiem dupy nie truje. Mam sport, mam wiadomości aktualniejsze niż w TV i sram na cenzurę jeśli chcę dociec prawdy i wyrobić sobie własne zdanie bez prania mózgu. Myślę że to jest recepta kak tego syfu uniknąć.
Obecnie net mi wystarcza. Czytam co chcę, oglądam co chcę i ile chcę i nikt mi jakąś mamą Madzi czy Smoleńskiem dupy nie truje. Mam sport, mam wiadomości aktualniejsze niż w TV i sram na cenzurę jeśli chcę dociec prawdy i wyrobić sobie własne zdanie bez prania mózgu. Myślę że to jest recepta kak tego syfu uniknąć.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: najważniejsza ze sztuk
To jest recepta.
Nihil novi co prawda, ale warto podpowiadać innym, zwłaszcza chcącym myśleć samodzielnie. Jednak z zastrzeżeniem, że i tu - jak wszędzie - konieczny jest umiar.
Nihil novi co prawda, ale warto podpowiadać innym, zwłaszcza chcącym myśleć samodzielnie. Jednak z zastrzeżeniem, że i tu - jak wszędzie - konieczny jest umiar.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: najważniejsza ze sztuk
Chyba nie jesteśmy jednak zbyt konsekwentni w poglądach, mam delikatne wrażenie.
Wypowiedź apsik-a, słuszna, prawdziwa.
Ale, ale..."Wyrzucam tv. Włączam internet, to wystarcza". Czy to nie jest z deszczu pod rynnę?
Czy internet ogłupia mniej, niż tv?
Jest jakąś sensowną alternatywą dla manipulacji telewizyjnej? Ja siedzę po uszy i w tym i w tym. Jestem aktywny w używaniu. Przyznaję. Zdaję sobie tez sprawę, że wyrzucając tv, hipotetycznie, ale pozostając przy internecie, tak naprawdę niczego nie "załatwiam". Internet jest dla mnie tak samo niebezpieczny i tak samo manipuluje, jak TV. Może nawet bardziej. Dlatego właśnie widzę tu pewną niekonsekwencję w poglądach.
Wypowiedź apsik-a, słuszna, prawdziwa.
Ale, ale..."Wyrzucam tv. Włączam internet, to wystarcza". Czy to nie jest z deszczu pod rynnę?
Czy internet ogłupia mniej, niż tv?
Jest jakąś sensowną alternatywą dla manipulacji telewizyjnej? Ja siedzę po uszy i w tym i w tym. Jestem aktywny w używaniu. Przyznaję. Zdaję sobie tez sprawę, że wyrzucając tv, hipotetycznie, ale pozostając przy internecie, tak naprawdę niczego nie "załatwiam". Internet jest dla mnie tak samo niebezpieczny i tak samo manipuluje, jak TV. Może nawet bardziej. Dlatego właśnie widzę tu pewną niekonsekwencję w poglądach.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 506
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:56
Re: najważniejsza ze sztuk
Tak Sede internet mniej ogłupia od telewizji. Jestem tego pewny z kilku powodów, ale najważniejszy z nich to fakt. że internet nie jest nadawany odgórnie. W necie znajdziesz informacje nie warte funta kłaków lub perełki, ale w 99% są to informacje od ludzi, a nie instytucji. To sposób komunikowania się, a nie tylko odbioru tego co łaskawie możesz usłyszeć.
Mam świadomość, że brudne łapy sięgają również tu. Patrząc na niektóre wpisy na portalach dochodzę do wniosku, że ludzie nie mogą być aż tak głupi. Wydaje mi się, że niektórzy za trolowanie odbierają całkiem pokaźną wypłatę.
A co do 500 znajomych na szajsbuku to zupełnie inna historia, której nie znam. Nie mam konta Nie istnieję - jest super.
Zaraz sobie wyjdę na meczyk do pubu, pogadam z 10 znajomymi, będę oglądał program w telewizji :P mam nadzieję, że wygramy
Mam świadomość, że brudne łapy sięgają również tu. Patrząc na niektóre wpisy na portalach dochodzę do wniosku, że ludzie nie mogą być aż tak głupi. Wydaje mi się, że niektórzy za trolowanie odbierają całkiem pokaźną wypłatę.
A co do 500 znajomych na szajsbuku to zupełnie inna historia, której nie znam. Nie mam konta Nie istnieję - jest super.
Zaraz sobie wyjdę na meczyk do pubu, pogadam z 10 znajomymi, będę oglądał program w telewizji :P mam nadzieję, że wygramy
Socjalizm świetnie nadaje się do fałszowania świadomości zbiorowej, gdyż jest intelektualną pokusą ćwierćinteligenta. - Stefan Kisielewski
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: najważniejsza ze sztuk
Popieram @psiku.
Internet pozwala wybrać, pozwala poznawać interesujących ludzi, których nie poznalibyśmy nigdy w inny sposób. pozwala dotrzeć do tych informacji, których żadne przekaziory nie podadzą. To chyba lepsze, niż oglądanie serwowanej przez 24 godziny na dobę komercyjnej sieczki.
Internet pozwala wybrać, pozwala poznawać interesujących ludzi, których nie poznalibyśmy nigdy w inny sposób. pozwala dotrzeć do tych informacji, których żadne przekaziory nie podadzą. To chyba lepsze, niż oglądanie serwowanej przez 24 godziny na dobę komercyjnej sieczki.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: najważniejsza ze sztuk
hmmm, no tak, macie rację. W tej kwestii wyboru. Bo w końcu nie trzeba łykać wszystkiego.
Ja tak teraz myślę sobie. Czytam Onet.pl, mam konto na FCB, jestem nałogowym internautą...
Problem nie tkwi chyba tak do końca w tym, z jakich mediów korzystamy, tylko jak. I czego szukamy. Bo i w tv są ciekawe filmy, teatry, programy muzyczne. Też znajdzie się coś ciekawego. Ale ja z przykrością przyznam, że sam chyba za bardzo "łykam", a za mało wybieram świadomie, rozumnie.
Ja tak teraz myślę sobie. Czytam Onet.pl, mam konto na FCB, jestem nałogowym internautą...
Problem nie tkwi chyba tak do końca w tym, z jakich mediów korzystamy, tylko jak. I czego szukamy. Bo i w tv są ciekawe filmy, teatry, programy muzyczne. Też znajdzie się coś ciekawego. Ale ja z przykrością przyznam, że sam chyba za bardzo "łykam", a za mało wybieram świadomie, rozumnie.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"