Mam pytanie.
Czy ktoś wie jak można się "pokazać" szerzej ze swoim pisaniem po debiucie w papierze, aby trafił on do szerszej grupy ludzi, niż "lokalne środowisko"? Nie ukrywam, że interesują mnie czasopisma literackie, podobno publikując tam, można być dostrzeżonym?
Jakie czasopisma byście polecili i czy do nich po prostu wysyła się teksty "z biegu", czy trzeba mieć specjalne CV, osiągnięcia, czy "chody"?
Konkursy literackie na dzień dzisiejszy mnie nie interesują.
Tak krótko - wydałem rozpromowałem sobie lokalnie, portale, konta społecznościowe, lokalna prasa. Ale - choć to może zabrzmieć dziwnie - chce się sprawdzić na głębokiej wodzie. Spróbować iść wyżej.
Może istnieją jacyś krytycy, którzy przyjmują teksty, tomiki? (choć próbowałem w "zeszytach literackich" zainteresować swoją poezją, ale bez rezultatu).
Więc jak to jest z tym "przebijaniem się"?
Jednak konkursy, albo "nic z tego"? A te czasopisma? Wysyłam na maila wiersze i proponuję/proszę o rozpatrzenie publikacji, czy jakoś inaczej? A może wcale?
Może to oni (redaktorzy pism) sami szukają autorów, którzy im odpowiadają i sami proponują?
Za KONKRETNE wskazówki będę wdzięczny, nawet jeśli tylko zaprzeczą moim oczekiwaniom/chęciom/aspiracjom, ale będą KONKRETNE.
Pytanie - promocja
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Pytanie - promocja
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Pytanie - promocja
W konkursach zawsze możesz startować, ostatecznie to jedynie koszt wysłania listu i wydrukowania zestawu wierszy w kilku egzemplarzach. Wprawdzie nie wiem, jak to jest z "obiektywizmem" jurorów, ponoć różnie to bywa, ale lepiej robić coś, niż nic.
Podobnie jest z czasopismami literackimi - można próbować wysyłać na maila redakcyjnego, albo wersję papierową do redakcji - tu już trzeba się "doinformować" - niektóre czasopisma nie przyjmują propozycji wydawniczych drogą elektroniczną. (Choć moim zdaniem to głupie, powinniśmy przecież chronić nasze lasy.
) Wysyłasz wiersze, dodajesz krótka notkę o sobie jako o Autorze, wyrażasz przekonanie, że Redakcję zainteresuje Twoja twórczość... Tyle ode mnie. A czy trzeba mieć "chody"? Jak wszędzie, bywa różnie, ale może gdzieś się coś przeciśnie, trzeba wierzyć w to, że dobra poezja się wybije mimo koterii i układów...

Glo.
Podobnie jest z czasopismami literackimi - można próbować wysyłać na maila redakcyjnego, albo wersję papierową do redakcji - tu już trzeba się "doinformować" - niektóre czasopisma nie przyjmują propozycji wydawniczych drogą elektroniczną. (Choć moim zdaniem to głupie, powinniśmy przecież chronić nasze lasy.


Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Pytanie - promocja
Po wymuszonej przerwie, kończę mój własny projekt wydania, zmierzam w kierunku realizacji. Pytanie dla mnie aktualne. Nie mam doświadczeń. A jak to widzę? Świat się zmienił, odkąd za sprawą internetu stał się globalną wioską. Zaglądam w wiersze za pomocą ekranu. Spotykam setki osób piszących, tysiące wierszy, nawet jeśli co dziesiąty jest wart czytania to jest to i tak wielka ich ilość. Są w zasięgu ręki, takie małe eldorado, tylko trzeba chcieć wyszukać czegoś dla siebie. Poza uznanymi kultowymi nazwiskami, tomiki się już chyba nie sprzedają. To już inny świat. Wybicie się na szersze wody, to chyba tylko sprawa układów, wejścia w świat celebrytów, tak jak z całą sztuką. Nagłośnione i promowane nie są lepsze od tych schowanych przed światem, tylko za sprawą różnych, często komercyjnych mechanizmów są poddane promocji. I jak to tłumaczy film Testosteron, potrzebny jest do tego jakiś event. Celebrystyczno plotkarski. Tak to widzę, Sede.
Ma rację Glo, że można samemu podjąć próbę nawiązywania kontaktów, docierania do różnych osób czy też środowisk. Bez żadnych gwarancji. To już sprawa Twojej determinacji i wyboru.
Jak napisałem wcześniej, nie mam doświadczeń, wiem tylko jaka ilość wierszy, dobrych wierszy, na które trafiam w necie, warta jest zainteresowania. I chyba to cieszy. Ale próbuj Sede. Może akurat Tobie się uda. Czego Ci życzę
Ma rację Glo, że można samemu podjąć próbę nawiązywania kontaktów, docierania do różnych osób czy też środowisk. Bez żadnych gwarancji. To już sprawa Twojej determinacji i wyboru.
Jak napisałem wcześniej, nie mam doświadczeń, wiem tylko jaka ilość wierszy, dobrych wierszy, na które trafiam w necie, warta jest zainteresowania. I chyba to cieszy. Ale próbuj Sede. Może akurat Tobie się uda. Czego Ci życzę

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Pytanie - promocja
Z tym celebrytyzmem się zgadzam.
Jedna z dziennikarek ostatnio napisała książkę o syfie show-biznesu. Książka nie jest jeszcze wydana, ale już są zapisy w księgarniach, podobno spoooore. Nie mówię, że ona źle pisze, nie wiem. Ale nie oszukujmy się, bycie znanym pomaga.
Mało tego - jak mówi w wywiadzie, kilka wydawnictw zgłosiło juz propozycje wydania u siebie kolejnej książki...choc sama autorka nie ma pojęcia, czy kiedyś coś jeszcze napisze i jeśli tak, co to w ogóle będzie. To nie przeszkadza wydawnictwom. Znając te fakty, mimo wszystko deklarują gotowość wydania książki, która nie powstała jeszcze nawet w głowie autorki pierwszej swojej pozycji.
Co do promocji - ja wiem tyle, że wysyłałem maile z prośbą/propozycja zwrócenia uwagi na swoją twórczość (byłem gotów wysłać osobiście tomik) do kilku stowarzyszeń, portali zajmujących się recenzjami, czy krytyką, prywatnych osób(krytyków znalezionych na google, na FCB, literatów, autorów itp.) i nie dostałem ani jednej odpowiedzi. Maili w sumie mogło być koło 20, każdy w inne miejsce/do innej osoby.
Więc chyba trudno się "przebić". Dlatego zapytałem o gazety literackie. Ale dziś stwierdzam, że chyba nie chce się już szarpać(choć jeśli ktoś jeszcze ma propozycje, niech wpisuje).
Zdarzy się coś - dobrze. Nie zdarzy - trudno.
Pozdrawiam.
P.S. Według wydawnictwa "sprzedałem" ok. 70 egzemplarzy swojego debiutu. Sam zamówiłem ok. 20 w sumie, więc 50 "poszło" w inne ręce. To i tak nie jest źle, pocieszam się.

Jedna z dziennikarek ostatnio napisała książkę o syfie show-biznesu. Książka nie jest jeszcze wydana, ale już są zapisy w księgarniach, podobno spoooore. Nie mówię, że ona źle pisze, nie wiem. Ale nie oszukujmy się, bycie znanym pomaga.
Mało tego - jak mówi w wywiadzie, kilka wydawnictw zgłosiło juz propozycje wydania u siebie kolejnej książki...choc sama autorka nie ma pojęcia, czy kiedyś coś jeszcze napisze i jeśli tak, co to w ogóle będzie. To nie przeszkadza wydawnictwom. Znając te fakty, mimo wszystko deklarują gotowość wydania książki, która nie powstała jeszcze nawet w głowie autorki pierwszej swojej pozycji.
Co do promocji - ja wiem tyle, że wysyłałem maile z prośbą/propozycja zwrócenia uwagi na swoją twórczość (byłem gotów wysłać osobiście tomik) do kilku stowarzyszeń, portali zajmujących się recenzjami, czy krytyką, prywatnych osób(krytyków znalezionych na google, na FCB, literatów, autorów itp.) i nie dostałem ani jednej odpowiedzi. Maili w sumie mogło być koło 20, każdy w inne miejsce/do innej osoby.
Więc chyba trudno się "przebić". Dlatego zapytałem o gazety literackie. Ale dziś stwierdzam, że chyba nie chce się już szarpać(choć jeśli ktoś jeszcze ma propozycje, niech wpisuje).
Zdarzy się coś - dobrze. Nie zdarzy - trudno.
Pozdrawiam.
P.S. Według wydawnictwa "sprzedałem" ok. 70 egzemplarzy swojego debiutu. Sam zamówiłem ok. 20 w sumie, więc 50 "poszło" w inne ręce. To i tak nie jest źle, pocieszam się.

"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Pytanie - promocja
Sede, nie płacz.
Wydałeś tomik. Miałeś zaje...fajny wieczorek autorski.
Jeśli w świat poszło pięćdziesiąt egzemplarzy debiutu, to już jest coś.
Jako poeta nieznany, mogłeś w ogóle nie zaistnieć, a przecież zaistniałeś.
Jeśli chcesz iść dalej i wierzysz w siebie, to wszyscy będziemy Ci kibicować. Pisz wiersze i walcz o ich publikację. O ile wiem, masz niebawem wydać prozę. Idziesz za ciosem i tak trzymać. Wkrótce pojawią się kolejne pomysły. Wystarczy, że wierzysz w siebie.
Aha! Ja też w Ciebie wierzę. Nie podpowiem Ci jak osiągnąć to wszystko, co sobie zaplanowałeś, bo nigdy się nie wychylałem na żaden afisz, niemniej jestem z Tobą i wierzę w twój sukces. Nie wiem na ile ta wiara będzie pomocna, mam nadzieję, że choć troch.
Za sukces!

Wydałeś tomik. Miałeś zaje...fajny wieczorek autorski.
Jeśli w świat poszło pięćdziesiąt egzemplarzy debiutu, to już jest coś.
Jako poeta nieznany, mogłeś w ogóle nie zaistnieć, a przecież zaistniałeś.
Jeśli chcesz iść dalej i wierzysz w siebie, to wszyscy będziemy Ci kibicować. Pisz wiersze i walcz o ich publikację. O ile wiem, masz niebawem wydać prozę. Idziesz za ciosem i tak trzymać. Wkrótce pojawią się kolejne pomysły. Wystarczy, że wierzysz w siebie.
Aha! Ja też w Ciebie wierzę. Nie podpowiem Ci jak osiągnąć to wszystko, co sobie zaplanowałeś, bo nigdy się nie wychylałem na żaden afisz, niemniej jestem z Tobą i wierzę w twój sukces. Nie wiem na ile ta wiara będzie pomocna, mam nadzieję, że choć troch.

Za sukces!



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Pytanie - promocja
No doooobra





"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"