ściana płaczu

[e_14scie]

a może, już by tak skończyć z tymi wycieczkami?

[Sokratex]

a może, już by tak skończyć z tymi wycieczkami?

Przecież Arti nic złego nie powiedział. Nie podobają mu się moje wiersze i tyle.
Nie czuję się jakoś obrażony i co najwyżej mogę się cieszyć, że ktoś aż tak żywo na nie reaguje

[Arti]

o tym co myślę na temat pisania wyłącznie pod formę pisałem wcześniej
nawiasem
twoja megalomania jest porażająca
nie wiem czy wiesz ale więcej na tym stracisz niż zyskasz
żadna przyjemność gadać z bufonem, dla Ciebie wszystko będzie piękne - bo twoje ech... szkoda gadać.

doszło do tego, że cieszy mnie jak się ośmieszasz

[Sokratex]

doszło do tego, że cieszy mnie jak się ośmieszasz

Aha, tłumaczenie zabiegu (nieoczekiwany tor lotu ćmy) i tego, jak wiersz został napisany (amfibrach)
to ośmieszanie się? Chyba tylko na tym Portalu, a bywałem na wielu.

[Arti]

tak nieoczekiwany tor lotu ćmy- to dla mnie odautorski bełkot
nie dźwigniesz tego

proponuje byś teraz napisał coś charakteryzującego
sposób poruszania się: karaluchów, świerszczy, pantofelków, węży, słoni itd.

błędy, przestoje - wytłumaczysz mikroklimatem
"a bo słonko w tym miejscu bardziej świeci", "a bo karaluch ucieka"...
a może o rybach coś napisz? ...nie wydając dźwięku.

[Dante]

Hm, wiersz zapewne ciekawy, w pewnym sensie nawet nowatorski, ale bez kilkustronicowej instrukcji obsługi sie chyba nie obejdzie

O wiele bardziej jasna jest dyskusja, ale ona z kolei zaszczytu niektórym dyskutantom nie przynosi.

[Sokratex]

Hm, wiersz zapewne ciekawy, w pewnym sensie nawet nowatorski, ale bez kilkustronicowej instrukcji obsługi sie chyba nie obejdzie

Nowatorski? To tłumaczy moje wyjaśnienia

[Dante]

Sokrates, słowom satyryka nie zawsze należy przypisywać dosłowne znaczenie

[Sokratex]

błędy, przestoje

Nawet nie widzisz, że wiersz jest napisany właśnie idealnym metrum, i o czym mamy dyskutować?
Pohamuj trochę, bo sam się ośmieszasz. Pewnie, gdyby żył, Einsteinowi też rzucałbyś się do gardła
i nie ważne, co by skrobał na tablicy, bo przecież czas płynie równo i tyle!

[skaranie boskie]

Myślę, że Sokratex ma prawo do obrony swojego wiersza, tak samo jak Arti do jego negacji.
Poczekamy jeszcze chwilę i wspólnie napiszą instrukcję obsługi.
Cierpliwości Dante.

Ja też czekam na końcowy przekaz, bo fakt, że ćmy latają jakoś mnie nie pobudza.
Może też jestem niekumaty. Kontynuujcie panowie tę dysputę, ona naprawdę więcej wnosi do wiersza niż on sam. Przynajmniej na razie.


Pozdrawiam