Komentowanie
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Komentowanie
No to już prawie pękła. Romantyzm poprawności wobec dzikiej hordy ksobnych emocji
- refluks
- Posty: 714
- Rejestracja: 28 lut 2016, 11:49
Re: Komentowanie
Ma przeciwko i wyklucza zmianę głosu.skaranie boskie pisze:jeśli Autor ankiety nie ma nic przeciw, mogę zmienić opcję i będzie można dowolnie zmieniać oddany głos.
Umieściłem ten wątek w dziale luzackim, ale intencje moje były poważne.
Sobie lczerwosz poświrować chce niech se wątek założy i głupkuje w nim do woli.
Ale nie tu.
Dlaczego go założyłem?
Ano chciałem dowiedzieć się co użytkownicy życzą sobie pod utworami swymi widzieć, dlaczego to, a nie inne piszą pod utworami innych, i też znaleźć odpowiedź na pytanie, które mnie nurtuje: z jakiego to powodu Edward Skwarcan został komentatorem miesiąca pokonując Lucile.
I jak napisałem na czacie w związku z tym werdyktem: galeria sztuki przegrała z odpustem.
Na początku wynik głosowania był dla mnie optymistyczny, 8:0 dla krytyki. I w ciągu jednego dnia zmienił się na korzyść aplauzu. Czyli fajne, emotikonka kawki i kwiatuszka miłym jest tutaj publikującym.
I o ile przed założeniem tego wątku swoje niepisanie tłumaczyłem sobie brakiem weny, tak teraz odechciało mi się.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Komentowanie
Ja bardzo poważnie.refluks pisze:ale intencje moje były poważne...Sobie lczerwosz poświrować chce
Gajka powiedziała prawdę. Poprawność (polityczna) każe wmawiać sobie, że chcę usłyszeć krytykę, dalej się rozwijać, tworzyć syntezę lub analizę mniej lub bardziej abstrakcyjnych emocji i uczuć.
A pod spodem w każdym w nas jest chęć podobania się. To nie odkrycie żadne tylko szczera prawda.
Jak jest konkurs to nawet wtedy głosimy - wygra lepszy, to myślimy - ja bym chciał błysnąć.
Jak krytykuję cudze utwory - to chcę wypaść na mądralę, na takiego, co zna się. I jestem dla innych dobry, ułatwiam młodym (i mniej zaawansowanym niż ja) poetom rozwijać się. Oni są niżej, ja wyżej. Spasam swoje ego zatem.
Powtarzam, największa przyjemność, to podobać się. Nie jest wielu ludzi, co tego nie potrzebuje.
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
Re: Komentowanie
krytyka, często (ja tak mam) piszę txt po to żeby sprowokować, sprawdzić czy umiem jakoś wystylizować, często mam pomysł i coś mi nie gra. czasami krytyka oznacza dla mnie fakt tego że ktoś zauważy co mu się podoba, ale to raczej po prostu głaskanie po ego. a krytyka, wytknięcie błędów (o ile nie były zamierzone, a jeśli były i zostały wytknięte a miały zwracać uwagę to tym bardziej) konstrukt krytyczny jak najbardziej, jeszcze faktycznie należy wziąć pod uwagę staż autora, a czasem i najczęściej zwrócić uwagę czy możemy krytykować, bo czasami brak nam pola i perspektywy ku temu.
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: Komentowanie
Musisz spytać głosujących, bo ja się tam nie prosiłem i sam byłem zaskoczony.refluks pisze: i też znaleźć odpowiedź na pytanie, które mnie nurtuje: z jakiego to powodu Edward Skwarcan został komentatorem miesiąca pokonując Lucile.
Słodziak z plebiscycji
Ostatnio zmieniony 24 lut 2017, 20:34 przez EdwardSkwarcan, łącznie zmieniany 1 raz.
- nie
- Posty: 1366
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Komentowanie
Odpowiedź:
Nic, ponieważ pytanie zakłada emocjonalny stosunek (miłym ci widzieć) do zjawisk określonych w odpowiedziach, a ten z kolei jest przeciwieństwem dojrzałości artystycznej.
Krytyka to podstawa myślenia. Poddawanie rzeczy pod osąd rozumu.
Przyjemność czerpana z bezkrytycznej pochwały to przyjemność czerpana z bezmyślności.
Bezmózgofilia, czy coś w tym guście.
Nic, ponieważ pytanie zakłada emocjonalny stosunek (miłym ci widzieć) do zjawisk określonych w odpowiedziach, a ten z kolei jest przeciwieństwem dojrzałości artystycznej.
Krytyka to podstawa myślenia. Poddawanie rzeczy pod osąd rozumu.
Przyjemność czerpana z bezkrytycznej pochwały to przyjemność czerpana z bezmyślności.
Bezmózgofilia, czy coś w tym guście.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Komentowanie
Zbytnio przypomina mi ta ankieta tę mojego poprzednika w poście, o rowerze.
Nie trzeba być bezmózgofilem, żeby cieszyć się z aplauzu pod wierszem.
Jednocześnie, samozachwyt to śmierć poety.
Tu miejsce na samokrytycyzm,
o ile brakuje tego zacnego dziegciu w miodopłynnym komentarzu.
Emocjonalny stosunek nie jest niczym złym.
Zły i lichy jest stosunek bez emocji.
Oczywiście, wypominanie po stosunku długości wiersza jest nie na miejscu.
Porozmawiać o kunszcie warto.
Ars amandi czy ars poetica?
Nie trzeba być bezmózgofilem, żeby cieszyć się z aplauzu pod wierszem.
Jednocześnie, samozachwyt to śmierć poety.
Tu miejsce na samokrytycyzm,
o ile brakuje tego zacnego dziegciu w miodopłynnym komentarzu.
Emocjonalny stosunek nie jest niczym złym.
Zły i lichy jest stosunek bez emocji.
Oczywiście, wypominanie po stosunku długości wiersza jest nie na miejscu.
Porozmawiać o kunszcie warto.
Ars amandi czy ars poetica?
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl