Niewskazane formy dyskusji

[Gloinnen]

kiedy kilka osób tratuje ich wiersz.

Na miły bóg!

[Ania ayalen]

ludzie piszacy z potrzeby ducha, w miare inteligentni i wrazliwi- nie przewrazliwieni, najczesciej sami zdaja sobie sprawe ze
,,dzielo'' wymaga jeszcze pracy, oszlifowania. Nie ma.nic gorszego wowczas jak glaskanie po glowce za to czego jeszcze nie ma. Wtedy cenne sa wszystkie madre podpowiedzi, czasami trudno samemu wylapac drobiagi. Ci ktorzy uwazaja ze sa juz tak doskonali ze nie da sie , nie trzeba nic udoskonalac- rozkladaja sie sami. Wowczas faktycznie szkoda slow.

[Miladora]

Przeważnie na każdym portalu staję w obronie
autorów, kiedy kilka osób tratuje ich wiersz.

Chyba zaczynamy gonić w piętkę.

Z Twojej obrony wynika, że właściwie nie mamy wyjścia i:
1. powinniśmy pisać tylko pozytywne komentarze niezależnie od poziomu wierszy, żeby broń Boże nie urazić ego autorów.
2. chamskie reakcje na ujemne komentarze są usprawiedliwione.
Konsekwencje:
1. gnioty zalewają portal, bo wbijani w dumę autorzy piszą ich coraz więcej, nie widząc potrzeby nauczenia się czegokolwiek.
2. chamstwo zalewa portal, bo autorom wolno w ten sposób wyrażać swoje negatywne emocje.
Ale:
Skoro autorom wolno reagować po chamsku, to gwoli równouprawnienia komentującym również, gdyż inaczej nie byłoby sprawiedliwości.
Skutki:
Autor reaguje chamstwem i agresją na jego zdaniem za mało pochlebny komentarz, komentujący reaguje chamstwem i agresją na chamsko-agresywny komentarz autora, autor miesza z błotem komentującego, komentujący miesza z błotem autora i TAK DALEJ.
Wynik:
Wszystkie normy współżycia trafia szlag, z portalu robi się zamtuz i trzeba go zamknąć.

Na tym Ci zależy, Alegorio?

[Julka]

Poddaje się.

Przecież ja nie reaguję nigdy w niedozwolony sposób.
Ale są różni ludzie, i jakby się każdego,
kto nie umie się pogodzić z uwagami innych,
wyrzucało z portal za byle co, to kto by na nich pisał.

[Miladora]

wyrzucało z portal za byle co,

Chamstwo i agresja to nie jest "byle co", niestety.

to kto by na nich pisał.

Sami kulturalni ludzie.

Czego życzę każdemu portalowi.

[Gloinnen]

Przecież ja nie reaguję nigdy w niedozwolony sposób.

Alegorio, czy my mówimy o Tobie? Niejednokrotnie bardzo żywiołowo bronisz swojej twórczości przed krytyką, ale jednak polemiki z Tobą nigdy nie były okazją do jakichkolwiek personalnych, obraźliwych przepychanek. Więc chyba doskonale umiesz wyczuć różnicę między obroną tekstu, a chamskim atakiem na komentujących (i niekomentujących też - w poście zacytowanym przez Miladorę zmieszani z błotem zostali wszyscy userzy forum).

każdego,
kto nie umie się pogodzić z uwagami innych,
wyrzucało z portal za byle co,

Sam fakt, że ktoś nie przyjmuje uwag innych, nie jest jeszcze powodem do usuwania nikogo z portalu. Można po prostu podziękować za komentarze i pozostać przy swoim. Można podkreślić, że ja ten wiersz widzę tak, a nie inaczej i nie zamierzam go zmieniać. Naprawdę, nie trzeba traktować wszystkich użytkowników per "banda kretynów", "stare pierdoły". Żadna, najostrzejsza krytyka wiersza nie upoważnia autora do lekceważenia, arogancji oraz inwektyw.

Mila -

[Dante]

Jako jedna z tych osób, która dostapiła osobiscie zaszczytu "zmieszania z błotem" przez użytkownika o nicku Azrael uważam, że 8-e piętro to zbyt wysoki poziom dla tego typu osobników, ich miejsce jest raczej w okolicach piwnicy

[Julka]

że
pewnie macie rację, że powinni pisać wiersze
tylko utalentowani ludzie, wykształceni, mądrzy,
żeby były literacko na poziomie.
Ale jeśli ktoś pisze słabiej, jak np. julka,
a bardzo chce pisać z rożnych osobistych powodów,
to jest z czym porównać,
bo jakby wszystkie były super, to nie byłoby skali.

Już się zamykam na zgodę

[Ania ayalen]

nie wiem jak Ty to wykombinowalas- mnie sie zdaje ze pisac powinni ci ktorzy pisza z roznych powodow Rzecz w tym.zeby wiedziec ze nie kazdy piszacy tworzy poezje, nie kazda poezja nadaje sie na gorna polke, i przede wszystkim- nie kazdy kazdego chce i lubi czytac. Piszemy z potrzeby serca, jesli komus sie podoba- fajnie, jesli nie- trudno. Ale jesli nie pisze sie do szuflady, trzeba liczyc sie z roznymi opiniami, i warto ich przynajmniej wysluchac, fakt- zdarza sie zwykle krytykanctwo, tak jak i pochlebstwo, nic nie daja, nic nie wnosza. Ale oprocz tego, zdarzaja sie madre i cenne spostrzezenia- autor zwykle jest zbyt blisko by dostrzec szczegoly. A mieszanie ludzi z blotem za to ze nie leza plackiem przed autorem- bo to o ego autora chodzi najczesciej- swiadczy o autorze , nie o czytelnikach.

[Dante]

Nie chodzi o słabe wiersze, bo te popełniał i popełnia kazdy z nas i w zależności od poziomu tych wierszy spotykaliśmy się i będziemy sie spotykać z mniej lub bardziej ostra krytyką.
Tu chodzi o prostacką, ordynarną, połaczoną z inwektywami reakcją na słuszną krytykę i w tej materii Azrael zaprazentował poziom znacznie poniżej piwnicy.
Dziwi mnie, że nie dostrzegasz tego, Julko

Pozdrawiam
AD