Chyba wszyscy nie możemy się doczekać, aby zobaczyć jak zaczynasz. Od siebie.[/quote]Gloinnen pisze:.
Przyjdź pod mój wiersz i wskazuj grafomanię w moich wierszach - tam jest miejsce na konkrety. A nie wpis z grupy patrzę z punktu widzenia i mam za złe.
I pisz w liczbie pojedynczej, albo ujawnij, jakąż to grupę popleczników ad hoc reprezentujesz.
Sprytnie, ale nie dość sprytnie. Myślałem, że podkreślenie słowa "grafomaństwo" wystarczy, ale nie. Jeszcze można znaleźć szparkę, by odwrócić problem od istoty i skierować na człowieka, a to (atakowanie człowieka) przecież zawsze jest źle widziane.eka pisze: Sprytnie napisane, niby nie w człowieka a w grafomaństwo. Negatywna krytyka zawsze powinna być pozbawiona tych kijów, haiker. Masz swoje zdanie, okey, warto by jeszcze je merytorycznie, a nie emocjonalnie uzasadnić.
Ja wiersze emceka doceniam, chętnie się w nie wgłębiam, moje zdanie jest więc zdecydowanie odmienne.
Niemniej nie wywijam nim jak maczugą.
No i weź pod uwagę, że ludzie mający pewną klasę, nie będą uzasadniać, że ich twórczość jest dobra!!!
Merytorycznie uzasadniam pod wierszem, tutaj - ze względu na postulat moderatora - skierowałem do osobnego wątku.
Swoją drogą moderator nie powinien być moderatorem, bo wskazał, że zamknie wątek, jeśli ktoś poruszy się poza kwestią wiersza, ale już moderator zmienił zdanie. Pamiętam, że w moim przypadku (chyba on) nie zawahał się nawet minutę, co gorsza zbanował mnie w dyskusji, w której był stroną (i nie zmienia tego fakt, że znalazł poparcie drugiego moda) - chodzi o zasadę.
Ale problem z wierszami emceka jest taki, że nie są dobre. Są właśnie grafomańskie. Jasne, że ktoś wyskoczy, że każdy ma prawo pisać trochę lepiej lub trochę gorzej, ale to nie znaczy, że każdy ten wiersz jest dobry.
Na ciąg pisarski działa wyłącznie działanie równie konsekwentne i zdecydowane. Kij to nie jest broń palna.Gloinnen pisze: Z drugiej strony 8p to forum poetyckie. Choć stanowi przestrzeń do konfrontacji, warto byłoby, aby okazała się to konfrontacja twórcza. W końcu nie jesteśmy polem bitwy ani barykadą rewolucyjną, gdzie potrzebna jest ostra broń palna "na wroga". Warto więc utemperować fanatyczne zapędy, bo w końcu nie ma powodu, aby literatura (poezja) rozogniała obyczaje. Nikt nie pisze doskonale, nawet mistrzowie pióra.
Dlaczego wkładasz mi swoją wizję, co też chciałem powiedzieć?lczerwosz pisze: Przecież autor tego wątku nie przyzna się nigdy, że dał się ponieść emocjom, że przesadził, z kapiszonami tylko, na szczęście. A swoją drogą, gdyby umiał wyrobić sobie tzw. inteligencję emocjonalną, to nie zniechęcał dookoła wszystkich, nie antagonizował. Może wtedy powstało by pole do ciekawych polemik.
Jeśli nie jest to jasne to zapytam - czy użytkownik ... przyzna się, że gwałci kozy?