BEZ ZNIECZULENIA...

Nasz lokalny Hyde Park
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
bronmus45

BEZ ZNIECZULENIA...

#1 Post autor: bronmus45 » 03 lut 2016, 11:56

Autor: ESTIMADO
Tytuł utworu
MISTRZ W SWOIM EMPLOI (2009)
z Postscriptum (2010)
*
Polaku, użyj Ty głowy.
Weź się nad sobą zastanów.
Czyżbyś Ty greps komediowy
uznał za tekst męża stanu?

Czy ten sprzed trzech lat występ
faktycznie wziąłeś za szczery?
Toż masz przed sobą artystę
i jego sławne numery.

Bałaknął – a Ty te zgrywy
traktujesz zupełnie serio?
Maestro, geniusz prawdziwy,
dowcipu skrzył się feerią.

Ten gest oszczędny, mimika,
lapsusy, absurdy, brednie -
toż mamy przed sobą komika
przy którym i Benny Hill blednie.

Co stęknie, mlaśnie lub sapnie,
publiczność ze śmiechu kona,
jak jeszcze czegoś nie zapnie,
szlag trafia Bustera Keatona.

Kasuje Flipa i Flapa
w grotesce, pastiszu, parodii.
Wystarczy on sam, a w tle - mapa
do odpowiedniej melodii.

A jak odwiedzi Brukselę
i ma przed sobą rząd krzeseł,
niech spada Bourvil z Fernandelem,
na drzewo też z de Funesem!

Tylko zadzwoni z Lizbony
po konsultacje do brata,
cóż znaczą wszystkie Cleasony
i inne błazny wszechświata!

Albo ten skecz z Saakaszwili.
Lot i rajd nocny, tak głupi.
że na widowni widz kwili,
i chowa się Goldberg Whoopi.

Ta z małpą w czerwonym scenka...
Bez końca można ją grać mi!
Po prostu z punktu wymięka
sam Groucho Marx. Nie sam - z braćmi!

Ten sławny tekścik do dziada -
toż to komizmu wyżyny!
Jak tylko słyszę – odpadam
i co mi tam wszystkie Chapliny.

Gdy z Sikorskiego się zgrywa,
lepiej niż Pat z Pataszona,
to jaja, że boki zrywać
raz to obejrzeć – i skonać!

Tylko podrapie się w ciemię,
coś zamamrocze pod nosem,
już się zapada pod ziemię
Tym i Fronczewski z Gajosem.

Za tamten odjazd z kukłą
(na tle zdziczałej watahy)
do dziś mu winny bić ukłon
Maklaki i Himilsbachy.

Któż z tych Dziewońskich, Gołasów
tak zdumieć umiałby tłumy?
Toż mamy błazna wszechczasów
i to nasz powód do dumy!

***
P.S. 2010
Swym „z ziemi płaskiej Wolaków”
wpędził w kompleksy Kobielę.
A kiedyś... zDziwisz się, Kraku,
numerem, co wytnie z Wawelem.
*
Autor wiersza - ESTIMADO - wyraził dla mnie swoją zgodę na publikację
-bronmus45 -

ODPOWIEDZ

Wróć do „WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE”