Korytko refluksa

Nasz lokalny Hyde Park
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Korytko refluksa

#31 Post autor: lczerwosz » 07 gru 2017, 13:38

Ale oni dopiero walczą o niezależność!

Wojny nie będzie,
ale walka o pokój taka,
że kamień na kamieniu nie ostanie się.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Korytko refluksa

#32 Post autor: skaranie boskie » 08 gru 2017, 12:07

Znowu link do steku bzdur.
Już je punktuję:
Cytat 1.
Wszyscy udali się w kierunku Sejmu. Co ciekawe, nieoczekiwana wizyta sędziów w biurze PO nie była wcześniej nagłaśniana przez totalną opozycję.
Tylko osoba intelektualnego pokroju czytelników tego artykułu jest w stanie wyjaśnić, jak można było wcześniej nagłośnić coś nieoczekiwanego. Że cytuje to Refluks, mnie nie dziwi, że popiera Leszek, już tak...
Cytat 2.
Cała śmietanka idzie. To niezależne sądy idą! Niezalezne sady! To właśnie te niezależne sądy idą!
Albo w jednym, podkreślonym przeze, mnie równoważniku zdania są dwa błędy ortograficzne, albo jest tylko jeden a tekst stanowi o dwóch różnych sprawach. Szczerze mówiąc, niewiele mnie obchodzą niezależne sady. Mam własny i to jego owocami się delektuję z największą przyjemnością. Przekaz jednak - co widać - kierowany do Refluksów wyłącznie, ktoś inteligentny bowiem, niewiele z niego zrozumie. Choć przykład Leszka zdaje się temu przeczyć...
Cytat 3.
Tekst mówiony, więc trudno zacytować na piśmie...
W ironii, rodem ze znajome knajpy pt. "Orczyk", komentujący wydarzenie spiker, podkreśla "niezależność" sądów idących na spotkanie z działaczami PO. A kto powiedział, że takie spotkanie odbiera niezależność? Każdy szuka obrony tam, gdzie może ją znaleźć. Rzecz w tym, że PO, rządząc dwie kadencje nie dokonała zamachu na konstytucyjną niezależność sądów, w czasie więc, gdy kto inny to robi, staje się ich naturalnym obrońcą. Przecież sędziowie nie pójdą na spotkanie z działaczami, chcącego ich ubezwłasnowolnić PiS-u, żeby im podpowiedzieć, jak to szybko i skutecznie zrobić. Nasza Konstytucja wyraźnie mówi o rozdziale instytucji sądowniczych od polityki, tymczasem pan Jarek, wykorzystując do tego tzw. posłów*, robi co może, żeby to zmienić. Zakładam, że ma jakąś zaległą sprawę w sądzie, którą postanowił rozstrzygnąć na swoją korzyść. To by tłumaczyło konieczność wymuszenia mianowania sędziów przez siebie. Też bym się starał (gdybym miał taką możliwość) wyznaczyć zależnego od siebie sędziego, który miałby rozpatrywać moją sprawę. Przynajmniej był bym pewien, że rozpatrzy ją sprawiedliwie. Bo przecież sprawiedliwe jest, gdy Kali komuś ukraść krowę...

* Uprzedzając histeryczne reakcje, wyjaśniam, że poseł jest reprezentantem wyborców, powinien więc wykonywać w sejmie ich wytyczne, nie zaś stanowić element maszynki do głosowania, zaprogramowanej przez sfrustrowanego i żądnego odwetu, nieudacznego starca, któremu pod koniec życia los dał szansę odwetu na wszystkich i wszystkim za jego życiowe niepowodzenia. Znam osobiście wielu wyborców PiS (nawiasem mówiąc ludzi inteligentnych, o co w tym gremium trudno), którzy są zbulwersowani sposobem prowadzenia polityki przez osoby, którym zaufali. To nie wróży najlepiej Słoneczku Żoliborza, choćby nie wiem jak gmerał przy ordynacji wyborczej. Na jego pozorowaną demokrację nabierają się jeszcze tylko wyznawcy pana ojca Rydzyka.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Piękny Lolo

Korytko refluksa

#33 Post autor: Piękny Lolo » 20 gru 2017, 15:04

Kliknąć w linka, włączyć tłumacza.

http://x-true.info/64201-v-polshe-ruhnu ... h-em-.html


"Specjaliści w haftowanych koszulach"
Pierwszorzędne.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Korytko refluksa

#34 Post autor: skaranie boskie » 20 gru 2017, 19:47

No, interesujący artykuł.
Gdyby jeszcze tego miga nie "łatali" w Bydgoszczy...
Ale nie da się ukryć, że najwyraźniej bieda żre polską armię pod wodzą genialnego ministra i do remontu tak drogiego sprzętu musi zatrudniać specjalistów z Ukrainy. Zapewne byli tańsi od rodzimych, nie mówiąc już o Rosjanach.
Na pocieszenie pozostaną nam strzelnice w każdym powiecie i chłopcy z ONR biegający po lasach w maskach przeciwgazowych i z drewnianymi karabinkami. Nie oddamy nawet guzika od munduru!
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Piękny Lolo

Korytko refluksa

#35 Post autor: Piękny Lolo » 20 gru 2017, 21:25

Nie ma to jak bogata francuska armia, która ma najdroższe na świecie Caracale, tak drogie, że nawet najbogatszej armii nie stać na naprawę 70-ciu % zepsutych.
Jakimż to durniem jest ten nasz Macierewicz, że nie zaopatrzył naszej armii w najdroższe na świecie helikoptery.
http://fakty.interia.pl/swiat/news-rmf- ... e=fb_share

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Korytko refluksa

#36 Post autor: skaranie boskie » 21 gru 2017, 0:01

Piękny Lolo pisze:
20 gru 2017, 21:25
Jakimż to durniem jest ten nasz Macierewicz, że nie zaopatrzył naszej armii w najdroższe na świecie helikoptery.
Nie wiem, co lepsze - mieć najdroższe, czy nie mieć żadnych. Według mnie, nawet zwykły kij, to więcej, niż gołe ręce.
Odkąd pamiętam, we wszelkich przetargach ogłaszanych przez polskie władze (niezależnie od ich politycznej maści) jedynym liczącym się kryterium jest cena. Dzięki temu na przykład padło masę firm, podwykonawców przy budowie autostrad. Dlatego bajdurzenie o najdroższych śmigłowcach wkładam między bajki.
Poza tym, kontrakt był już podpisany, zerwanie go więc stanowi o arogancji zrywającego i naprawdę mamy szczęście, że nie skończyło się postępowaniem arbitrażowym i wysokimi karami, bo okazałoby się, że nie tylko nie mamy sprzętu, ale i kasy.
Kilka dni po zerwaniu kontraktu rzecznik ministerstwa obrony mówił w telewizorze, że:

Ministerstwo Obrony Narodowej musi brać pod uwagę, iż produkujące w Polsce fabryki śmigłowców gotowe są natychmiast dostarczyć niezbędny sprzęt dla polskiej armii.
W obecnej sytuacji międzynarodowej przedłużanie stanu, gdy brak jest wystarczającej liczby śmigłowców, ma negatywny wpływ na bezpieczeństwo państwa


No i minęły niemal dwa lata. Zgodnie ze słowami rzecznika, produkujące w Polsce fabryki śmigłowców wciąż są gotowe i przedłużanie stanu, gdy brak jest wystarczającej liczby śmigłowców, wciąż ma negatywny wpływ na bezpieczeństwo państwa. Można uznać, że rzecznik nie kłamał.

Jest coś jeszcze, co mnie zastanowiło w linkowanym artykule.
Są tam dwie, wzajemnie wykluczające się tezy, ale dostrzec je można dopiero, po włączeniu myślenia, co zapewne, obce jest większości czytających.

Jeśli bowiem, trzy czwarte floty jest zepsute, a spora jej część bierze udział w jakichś tam interwencjach, to jakim cudem jedna trzecia pozostających na miejscu, we Francji jest wciąż sprawna?
Proponuję nieskomplikowane obliczenie. Załóżmy, że cała flota to 100 szt. 25 jest sprawnych. Z tej liczby powiedzmy, że 10 jest w akcji. Na miejscu pozostaje więc 90, z czego 15 sprawnych. Jeżeli 15 stanowi 1/3 z dziewięćdziesięciu, to ja jestem cesarzowa chińska i proszę od dziś zwracać się do mnie per "wasza wysokość". Dla ułatwienia dodam, że jakiekolwiek liczby by do tego obliczenia nie przyjąć, zawsze okaże się, że albo ktoś kłamie, albo Francja wysłała na interwencję niesprawne (niezdolne do lotu?) maszyny.
Klasyk Kurski (ten od TVPiS) aż skacze z radości, widząc, jak jego słowa się sprawdzają.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl


Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Korytko refluksa

#38 Post autor: skaranie boskie » 22 gru 2017, 21:30

A ile polskich championów padło, zanim zdołano znaleźć na nie kupca?
Jedna jaskółka, to jeszcze nie wiosna.

Poza tym, po dwóch latach dobrej zmiany koncern KGHM Polska Miedź stracił na wartości oficjalnie 5 miliardów złotych. Oficjalnie, bo nieoficjalnie same władze koncernu przyznają, że utopiły dychę. Czy temu też winien Tusk i Platforma? Może oni odpowiadają już za wszystko, z wyjątkiem kokluszu u pingwinów na Saharze?

PS. Warto policzyć...
Za Tuska i Lewandowskiego, oraz innych Millerów wartość kombinatu wzrosła o 48,5 miliarda zeta, co daję średni roczny wzrost wartości o 1,73 miliarda rocznie. Pis przez dwa lata doprowadził do straty 10 dużych baniek, co daje rocznie zysk w wymiarze minus 5 miliardów. To dopiero sukces! Brawo pan Morawiecki, geniusz ekonomi i polityki wg słów samego Jarosława Pierwszego.

https://gf24.pl/wydarzenia/kraj/item/50 ... zeb-w-kghm
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE”