Ustalamy fakty: Czy Leonardo Da Vinci był jeżem? Ankieta

[nie]

Głosujemy do końca miesiąca.

[refluks]

...

[skaranie boskie]

Jak widzę, na razie głosy rozkładają się po równo, co już może dawać do myślenia ...

[alchemik]

Ja jestem jeżem.

Czy to się przełoży na głosowanie?

Może powinienem zrobić ankietę?

[Patka]

I co? Nie będzie podsumowania ankiety, jakiegoś komentarza?

[alchemik]

Wiemy już z opinii światłych uczestników ankiety, że Leonardo nie był jeżem.
Co by się zgadzało z faktem, że ja, będąc jeżem, nigdy nie dorównam we wszechstronności temu wielkiemu człowiekowi.
Chociaż zadowala moje ego ten stosunek 5/3.

Nie, czas na podsumowanie.

[Fałszerz komunikatów]

I gdzie miejsce na zgłaszanie propozycji do pytań przez userów?

[tabakiera]

Jestem w mniejszości.
Twierdzę, że był. Jeżem. Kto tego słucha?

Tak to jest z demokracją.

[Koleś]

Nie mógł być Jeżem.
Wyobrażasz sobie Jeża Witruwiańskiego?

[skaranie boskie]

Ja też głosowałem na tak.
I wcale mnie nie przekonuje ostateczny wynik głosowania.
W końcu miliony much uważają gówno za przysmak, a nawet ta liczba mnie do spożycia nie przekona.
Zdecydowanie wolę