Przyznaję się także do emocjonalnej reakcji.
Zgadzam się.Bonifacio Sieczepia pisze:Make love, not war!
Pozdrawiam,
Gloinnen.
Zgadzam się.Bonifacio Sieczepia pisze:Make love, not war!
Książę W Lśniącej Zbroi, jeszcze raz podkreślam (i prosiłbym Administrację, aby trzymała się faktów, nie własnych manipulacji), iż to nie ja zacząłem wątek personalny. Moje spostrzeżenie było całkowicie odnoszące się do tematu. Wynik dyskusji sprowokowała Gloinnen pisząc o moim poziomie, porównując mnie do "poniektórych" nie chcąc przy tym wymienić o których "poniektórych" jej chodzi.skaranie boskie pisze:A ja proszę NathirPaszę o zaprzestanie dyskusji na temat jakości portalu w wątku poświęconym zgoła innej tematyce.
Nic nie stoi na przeszkodzie założeniu nowego tematu pt. "czego nie lubię (albo co mnie wkurza) na ósmym piętrze". Tam napisz o wszystkich swoich zastrzeżeniach pod adresem administracji. Na pewno na nie merytorycznie odpowiemy.
Nie przekręcaj sytuacji. Odszedłem, nikt mnie nie pozbawiał funkcji, wręcz przeciwnie, mam wrażenie że starano się mnie za wszelką cenę przekonać do pozostania. A odszedłem nie dlatego, że lubię prowadzić utarczki słowne, lecz dlatego, że zostałem na forum zwyzywany bardzo wulgarnie przez Artiego, którego dopiero teraz postanowiliście zbanować. Po bardzo długim czasie w którym jego wybryki i wasza opieszałość po stokroć bardziej przyczyniły się do pogorszenia wizerunku forum, niż moje uwagi.skaranie boskie pisze:Miałeś dość czasu na sugerowanie nam swoich pomysłów na portal. Podobno wiesz jak. Tymczasem wolałeś prowadzić mało wnoszące utarczki słowne z drugim Moderatorem, skutkiem których ów czas dobiegł końca.
To bardzo wygodne. Czemu nie zauważyłeś, że to nie ja zacząłem dyskusję uderzającą w kogokolwiek personalnie? Czy Bonifacjo nie ma swojego zdania? Mógł ze mną dyskutować, tymczasem to Glo się wtrąciła, także nie na temat i do tego atakując mnie bezpośrednio.skaranie boskie pisze:Tymczasem udzielam Ci upomnienia za nieuzasadnione szkalowanie Administratora portalu.
Dalsze twoje wynurzenia na temat innych użytkowników, bądź na temat portalu w nieprzewidzianym na to miejscu, pociągną za sobą kolejne sankcje przewidziane regulaminem.
Chciałam tylko zauważyć, że to Ty pierwszy wywołałeś administrację do tablicy, pisząc prowokacyjnie:NathirPasza pisze: iż to nie ja zacząłem wątek personalny.
NathirPasza pisze:Nikt mi też nie broni się wyzłośliwiać, zamiast robić dobrze administracji.
Podjąłeś się współpracy z nami, doskonale znając naszą historię. Jest takie powiedzenie o gałach, które widziały, co brały...NathirPasza pisze:Poza tym przypominam Ci skaranie, iż po Twoim odejściu z Ogrodu, nie masz prawa zwracać mi uwagę na temat "nieodpowiedniego zachowania".
Mam prawo do własnej oceny Twoich wpisów, podobnie, jak Ty przypisujesz sobie prawo do oceniania moich.NathirPasza pisze:Glo się wtrąciła, także nie na temat i do tego atakując mnie bezpośrednio.
a tym:Arti pisze:Ps. żądać to ty se wiesz czego możesz...
w odpowiedzi na upomnienie administracji, nie widzę żadnej różnicy, jeśli chodzi o treść i sedno. Działanie w białych rękawiczkach niczego nie zmienia.NathirPasza pisze:Poza tym przypominam Ci skaranie, iż po Twoim odejściu z Ogrodu, nie masz prawa zwracać mi uwagę na temat "nieodpowiedniego zachowania".
To był Twój post początkujący dyskusję, poprzedzający mój o "robieniu dobrze". I nazywajcie mnie Buddą, jeśli nie był to post zaczepny.Gloinnen pisze:Nathir, nikt Ci nie broni zaserwować świeżynki, zamiast się wyzłośliwiać.
Bycie człowiekiem zobowiązuje. Zmiana portalu (nawet na własny) nie zatrze złego wrażenia, tym bardziej że postępujecie niesprawiedliwie oceniając mnie a jednocześnie atakując za to że się Wam odwdzięczam tym samym.Gloinnen pisze:Wydarzenia i zaszłości z innych portali nie mają i nie powinny mieć absolutnie żadnego wpływu na relacje i zasady obowiązujące na Ósmym piętrze.
Dziękuję. Szkoda, że najpierw musiałaś mnie zaatakować, później udawać że to moja wina i dopiero na koniec jak się okazuje, że nie masz racji przyznajesz się do winy i robisz z siebie ofiarę...Gloinnen pisze:Ja także tylko dyskutuję, ale skoro poczułeś się przeze mnie obrażony - przepraszam.
w odpowiedzi na upomnienie administracji, nie widzę żadnej różnicy, jeśli chodzi o treść i sedno. Działanie w białych rękawiczkach niczego nie zmienia.[/quote]Gloinnen pisze:Natomiast z całym należnym szacunkiem, między tym:
Arti pisze:
Ps. żądać to ty se wiesz czego możesz...
a tym:
quote="NathirPasza"]Poza tym przypominam Ci skaranie, iż po Twoim odejściu z Ogrodu, nie masz prawa zwracać mi uwagę na temat "nieodpowiedniego zachowania".
Post był napisany z pozycji zwykłego usera. Wyraziłam w nim swoją opinię dotyczącą Twojego wpisu, nie każda moja wypowiedź musi od razu zostać odebrana przez pryzmat pełnionej przeze mnie funkcji.NathirPasza pisze:To był Twój post początkujący dyskusję, poprzedzający mój o "robieniu dobrze". I nazywajcie mnie Buddą, jeśli nie był to post zaczepny.Gloinnen pisze: Nathir, nikt Ci nie broni zaserwować świeżynki, zamiast się wyzłośliwiać.
NathirPasza pisze:Zmiana portalu (nawet na własny) nie zatrze złego wrażenia,
Nie czarujmy się, elegancka forma nie maskuje aroganckiej treści. Nie ze mną takie numery, wiem doskonale, jak to się robi i Ty zresztą też, bo swego czasu działaliśmy w identyczny sposób, tylko wtedy jeszcze po tej samej stronie. Możesz więc sobie odpuścić mydlenie oczu.NathirPasza pisze:Porównujesz mnie, który dyskutuje z tobą z poszanowaniem wszelkiej kultury wypowiedzi z Artim, który nie dość że rzucał wulgaryzmami, to jeszcze niejednokrotnie owe wulgaryzmy uderzały w konkretne osoby, a Ty i skaranie nic sobie z tego nie robiliście.
Wiele raz tłumaczyłem Ci, że nie jesteś "zwykłym userem" i nigdy nie będziesz. Masz kolor czerwony i podpis "administrator" i to zawsze będzie zauważane. Tłumaczenie się, że pisałaś post "z pozycji zwykłego usera" jest bardzo naiwne (i dopiero teraz po raz pierwszy używam tego określenia) i bezsensowne.Gloinnen pisze:Post był napisany z pozycji zwykłego usera. Wyraziłam w nim swoją opinię dotyczącą Twojego wpisu, nie każda moja wypowiedź musi od razu zostać odebrana przez pryzmat pełnionej przeze mnie funkcji.
Już Ci tłumaczę: Pomyliłem się... Dałem się oszukać Waszą postawą, ale w końcu wyszło, że nie jesteście lepsi od tych, przeciwko którym się zbuntowaliście.Gloinnen pisze:ale w kontekście tego ci piszesz, Twoje postępowanie pachnie mi z lekka hipokryzją. Mam nadzieję, że odpowiesz mi w związku z tym na jedno pytanie.
Dlaczego w takim razie przyjąłeś swego czasu propozycję moderowania portalu od ludzi, którymi w gruncie rzeczy pogardzasz, uważasz ich za niekulturalnych, bardzo źle oceniasz ich moralnie, a w każdym razie - na pewno ich nie szanujesz i, jak się okazało, nie szanowałeś od samego początku?
Po raz kolejny nie rozróżniasz kulturalnej polemiki od chamstwa i prostactwa. Gdzie Ty się chowałaś Glo? Zawsze niańczyłaś na forum Artiego, ale porównywanie moich wypowiedzi z jego, to czysta ślepota. A że porównujesz Siebie z nim, to już Twoja prywatna sprawa...Gloinnen pisze:NathirPasza pisze:
Porównujesz mnie, który dyskutuje z tobą z poszanowaniem wszelkiej kultury wypowiedzi z Artim, który nie dość że rzucał wulgaryzmami, to jeszcze niejednokrotnie owe wulgaryzmy uderzały w konkretne osoby, a Ty i skaranie nic sobie z tego nie robiliście.
Nie czarujmy się, elegancka forma nie maskuje aroganckiej treści. Nie ze mną takie numery, wiem doskonale, jak to się robi i Ty zresztą też, bo swego czasu działaliśmy w identyczny sposób, tylko wtedy jeszcze po tej samej stronie. Możesz więc sobie odpuścić mydlenie oczu.
Jestem obiektywny. Doskonale pamiętam za co zwracałaś uwagę mi a za co Artiemu. Pamiętam także, jak potraktowałaś mnie, gdy Arti zwyzywał mnie na forum od chuji, idiotów, kurw itd. W praktyce broniłaś go, twierdząc że taki po prostu jest. Jakby go to usprawiedliwiało. W praktyce przyniosło Ci to tyle samo przykrości co mi, tylko że nadal nie potrafisz przyznać, że Twoja sympatia do jego wierszy zaowocowała niesprawiedliwością w ocenie innych użytkowników. Tak delikatne sankcje stosowane przez tak długi czas w momencie, gdy zarówno Meduza jak i Sokratex byli banowani za o wiele mniejsze przewinienia najlepiej pokazuje, jak dwulicowa, niesprawiedliwa i ślepa na własne błędy jesteś. I niech moja hipokryzja będzie największą ze wszystkich, nic to, bo i tak zginie pośród Twoich wad.Gloinnen pisze:Co do naszych działań - w reakcji na personalne i wulgarne ataki sięgaliśmy po uznane przez nas za stosowne administracyjne sankcje, z ostrzeżeniami włącznie, więc zachowaj przynajmniej minimum obiektywizmu.
Sokratex nigdy nie został zbanowany z naszego portalu.NathirPasza pisze:gdy zarówno Meduza jak i Sokratex byli banowani za o wiele mniejsze przewinienia
Skoro odnosisz się do do naszej ogrodowej przeszłości, która miała, jak piszesz, zostawić na nas niezmywalne piętnoNathirPasza pisze:I nie od samego początku... Nie wiem skąd to (kolejne) krzywdzące stwierdzenie.
oznacza to, że już w momencie zakładania forum byliśmy osobami niegodnymi współpracy z Tobą.NathirPasza pisze:Zmiana portalu (nawet na własny) nie zatrze złego wrażenia,
Ja Tobie nie zarzuciłam chamstwa ani prostactwa, natomiast porównałam dwa wpisy, które miały na celu pokazanie, iż adwersarz ma w głębokim poważaniu administrację i obowiązujące na portalu zasady, o przestrzeganie których prosi ona użytkownika.NathirPasza pisze:Po raz kolejny nie rozróżniasz kulturalnej polemiki od chamstwa i prostactwa. Gdzie Ty się chowałaś Glo?
Wybacz, ale wiedziałeś o tym także od samego początku, iż jedną z wytycznych, jaką mieliśmy się kierować w zarządzaniu portalem, jest unikanie dyscyplinarnego blokowania kont (banowania). Tę sankcję uważaliśmy i nadal uważamy za ostateczność, z powodów Tobie doskonale znanych, które niejednokrotnie wymienialiśmy w różnych wątkach.NathirPasza pisze:Tak delikatne sankcje stosowane przez tak długi czas