Żeby jakoś zagaić rozmowę, pozwoliłem gościnnie wystąpić znanej skądinąd szerokiej publiczności parze, stworzonej przez Franciszka Karpińskiego, pokazanej tu w odrobinę skrzywionym zwierciadle...
Zapraszam.
![piwo :beer:](./images/smilies/piwko-0.gif)
![piwo :beer:](./images/smilies/piwko-0.gif)
![piwo :beer:](./images/smilies/piwko-0.gif)
Filon i Laura
Laura
Już forum padło,
siedzę i płaczę -
coś gwiżdże za monitorem.
Pewnie mnie czeka
miły kochanek
w kolejce z postów zatorem.
Nie będę ja już
wiersza pisała,
tylko priw sklecę naprędce,
bo bym się pewnie
wnet popłakała,
a on by wziął mnie na ręce.
Filon
Jak wieczór długi
patrzę się w ekran,
za moją piękną wyglądam.
Tymczasem forum
jakoś nam nie gra
i niedostępna jest strona.
Laura
Napiszę maila -
może przeczyta,
może przypomni sobie mnie.
Niech ta wiadomość
w eter pomyka,
niech na nim zrobi wrażenie.
Filon
Nie ma dziewczyny,
strona lśni czernią,
pusty mój ekran niczym noc -
ciekawe, gdzie ją
nosi niewierną,
gdzie jej się marzy nowy los?
Pieprzyć to forum,
gdzieś mam internet!
Zaraz wyłączę komputer!
Ja ją sprowadzę
zaraz na ziemię,
ja jej się, francy, powłóczę!
Niech ją dopadnę
z tamtym łajdakiem,
zaraz im zrobię przysługę -
będzie on odtąd
chodził okrakiem,
ona popłynie przez strugę!
Laura
Już naprawili
forum kochane,
wiersze się piszą strofami -
zapewne wkrótce
miły wybranek
kolejne wersy odda mi.
Już się doczekać
chłopca nie mogę,
siedzę tęsknotą wstrząsana.
Przyjdzie niebawem
i mnie niebogę
utuli na swych kolanach.
Filon
Tu jesteś kurwo!
Już cię dopadłem!
Gdzieś się szlajała całą noc?
Gdzieżeś się gziła
i z jakim gachem,
gdzie plugawiłaś miłość mą?
Laura
Ależ Filonie,
kochanku miły,
jam tu na ciebie czekała.
Tak mi się chwile
bez ciebie cniły!
Skąd w twoich słowach przygana?
narrator
O dalszych losach
pary kochanków
nie wiem ja, ale chcę wiedzieć.
Pewnie przez kilka
nocy i ranków
można by snuć tę opowieść.
Jeśli więc znacie
historii finał,
piszcie tu jak na spowiedzi.
Już się kolejny
wieczór zaczyna -
czy Laura sama wysiedzi?