Przyznam szczerze, że nie rozumiem Julki.
No bo niech powie, co ma piernik do wiatraka?
Znam sytuacje, gdy na jakimś forum, nowy użytkownik, niezależnie od jakości swojego pisania, musi najpierw przejść zmasowany atak forumowego establishmentu, po ewentualnym przetrwaniu którego można sobie spokojnie publikować. Jeśli zauważyłaś coś podobnego na Ósmym piętrze, wytknij nam to, na pewno popracujemy nad poprawą.
Myślę jednak, że u nas reakcja na utwory nowo pojawiających się Userów bywa niejednakowa i zazwyczaj zależna od jakości tychże utworów. Trudno oczekiwać, że będziemy wpadać w zachwyty nad ewidentnymi gniotami, jednak wiersze dobre, od początku oceniamy pozytywnie i, co ciekawe, bywamy w tym dość zgodni, pomimo, że swoich ocen wcześniej nie uzgadniamy. Azrael okazał się dość mizernym twórcą i - jako taki - nie załapał się na masowe pochwały, w zamian dostając dość sporo (zawsze merytorycznych) krytycznych uwag. W odpowiedzi potraktował nas dość specyficznie, co miałaś zapewne okazję przeczytać. Obrona jego stanowiska z zacięciem godnym obrony niepodległości, jawi mi się - delikatnie mówiąc - pomyłką. Mam nadzieję, Julko, że nie będziesz zbyt długo trwała w uporze. Gdybyś jednak nie zmieniła zdania, uszanuję je, jak każde, pozostając wytrwale przy swoim.