Miladora contra P.A.R.

Pojedynki indywidualne i grupowe
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Miladora contra P.A.R.

#11 Post autor: Miladora » 06 lis 2011, 16:03

No to proponuję przenieść tutaj napisane pod wierszem Para wierszyki, bo jest szlaban na off top - zresztą słusznie. :smoker:

P.A.R napisał:
„a kufelek tylko z wkładką
smaczną niczym miladora
i choć piję nader rzadko
to tym razem się przekonam ...

czy połechce podniebienie
jeśli nie na bimber zmienię”


Jedziemy dalej? :tan:

wkładkę to pod piętą noszę
jakby co to też w staniku
chcesz oberwać biustonoszem
szybką macką i po krzyku?

do kufelka nie pcham biustu
bo mi piwo się wyleje
a ja lubię pić do skutku
w piątek świątek i w niedzielę

:tan:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: syndrom

#12 Post autor: P.A.R. » 06 lis 2011, 16:26

alegorii dam się porwać
zanim zrobi to skaranie
bo to wszystko tylko towar
co na półkę bał się zanieść ...



;)

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Miladora contra P.A.R.

#13 Post autor: Dante » 06 lis 2011, 16:42

Miladora pisze: a ja lubię pić do skutku
w piątek świątek i w niedzielę

:tan:
Cicho sza i ani mru mru,
nic gorszego nie ma w świecie
niźli baba z biustem w kuflu
i gębą w kotlecie :wow:
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Miladora contra P.A.R.

#14 Post autor: Miladora » 06 lis 2011, 17:53

nic się nie bój to eufemizm
zamiast piwa wolę wino
kotlet może pies zjeść z ziemi
no bo jakem jest dziewczyną
paść na kotlet nawet miękko
nie zdarzyło mi się wcale

wolę tańczyć i sukienką
wymachiwać ponad barem

:tan:



Przepraszam, usunęłam dodatkowe "na", które mi chochlik wkręcił.
Ostatnio zmieniony 06 lis 2011, 22:58 przez Miladora, łącznie zmieniany 2 razy.
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Miladora contra P.A.R.

#15 Post autor: skaranie boskie » 06 lis 2011, 19:33

tańczyć z suknią ponad barem
on i ona niezła para
zwiewnych tiuli sypać czarem


ale ja nie widzę PARa... :wow:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Miladora contra P.A.R.

#16 Post autor: e_14scie » 06 lis 2011, 20:17

jeśli nie chce się pojawić
komuś wkłada broń do ręki
lepiej jednak zmienić nawyk
może zdziwią się niechętni :clown:
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Jabrzemski
Posty: 185
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:32
Kontakt:

Re: Miladora contra P.A.R.

#17 Post autor: Jabrzemski » 06 lis 2011, 21:45

Z pamiętnika starego wędkarza:

złowiłem rapę
i chuja w łapę
a jeszcze za karę
małych bączków parę
w kasarku mam wzdręgę
i na dupie pręgę

:beer:
Podczas głębokiego snu słowa nabierają mocy

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Miladora contra P.A.R.

#18 Post autor: Miladora » 06 lis 2011, 23:08

no i się utlenił PARek
wziął i poszedł gdzieś w cholerę
piwo w kuflu traci pianę
diabli wzięli też niedzielę
wędki nie mam
podbieraka
Jot podwędził właśnie zręcznie
coś tam łowi coś ma w sakach
lecz nie wezmę tego

w rękę

:wow:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: Miladora contra P.A.R.

#19 Post autor: P.A.R. » 10 lis 2011, 17:41

bo par fakt to znika często
gdy mu w ręce wpadnie miękkość
wtedy ślepy jest i głuchy
ni scerować a już uszyć

no i marzną słowa gołe
jak słoniny tłusty połeć
wraz z nim marznie też sikorka
rada że się cały ostał


:clown:

ukłony dla wsiech ...

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Miladora contra P.A.R.

#20 Post autor: Miladora » 11 lis 2011, 2:55

Elia Kazan w jakimś dziele
zauważył bardzo pięknie:
men jest miękki gdy twardnieje
no i twardy kiedy mięknie



Nawiasem mówiąc, w „Układzie”. :tan:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

ODPOWIEDZ

Wróć do „POJEDYNKI”