Contrafacta cum Milam

Pojedynki indywidualne i grupowe
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Contrafacta cum Milam

#21 Post autor: skaranie boskie » 14 gru 2011, 20:09

Aż mnie korci, żeby zasilić tym "pojedynki".
Może dział by ożył?
Co Wy na to Autorki?
Oczywiście nie narzucam, spytałem tylko. :wstyd:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Contrafacta cum Milam

#22 Post autor: Miladora » 14 gru 2011, 21:49

TAK! TAK! TAK! :tan:

Zasilaj, Skarańku! :bravo:
Sobą przede wszystkim. ;)
Też musisz się podroczyć z nami wierszykami na opak. ;)

Hihi... dział padł, bo PAR zgasł jak świeczka. :clown:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Contrafacta cum Milam

#23 Post autor: Miladora » 14 gru 2011, 21:53

Leon Gutner pisze:Podoba mi się ta przemyślana i dobrze podana gra słowami .
Dziękujemy, Leonku, z ukłonem. :rosa:

I zapraszamy serdecznie. :) Wystarczy wrzucić jakiś wierszyk. :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

mariamagdalena
Posty: 51
Rejestracja: 26 lis 2011, 21:11

Re: Contrafacta cum Milam

#24 Post autor: mariamagdalena » 14 gru 2011, 23:07

świetne contrafactum muchomorkowe ;)

przenieść można, jak najbardziej - to chyba odpowiada temu, co przez pojedynek rozumiemy (zwłaszcza tym "EN GARDE" i "ALLEZ" ^^)

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Contrafacta cum Milam

#25 Post autor: Dante » 14 gru 2011, 23:18

Jakże straszne mi to forum się wydaje
tylko babki grają w jakieś contrafakta
a ten męski, zagubiony, biedny frajer
nie wie, że serwanta sunt już wszystkie pacta :crach:
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

mariamagdalena
Posty: 51
Rejestracja: 26 lis 2011, 21:11

Re: Contrafacta cum Milam

#26 Post autor: mariamagdalena » 14 gru 2011, 23:23

myślisz, że zwodzę? w akordach mylę?
niewinne bielą samotne dłonie
jakżebym śmiała pomylić Milę
milkną już dźwięki w ciszy agonię

już wszystkie palce mkną sursum corda
znasz tej doryckiej skali tajniki
przez manuały na klawikordach
w jedno zbiegają tony muzyki

skrytością w wieczność już arpeggiato
tęskni skupienie, kulę się w forte,
w f minor szlocham Appasionatą
spada attacca i rwię się w morte

palce zbiegają się w uderzeniach
basso profondo wzmaga te dreszcze
milczysz - f minor - w boskich czerwieniach
szepczę za tobą... nie odchodź jeszcze...

Sonata F minor no. 23 op. 57 Appasionata, mov. 3 : attaca, allegro ma non troppo
http://www.youtube.com/watch?v=4o3eiEHmJUA

Mi-Lou...
nawet nie wiesz jak zatęskniłam za czymkolwiek klawiszowym
a tymczasem pod palcami mam ciszę - i pełno, pełno nut wokół siebie, których nie mogę grać...
czuję się czasem jakbym miała od tego oszaleć... :deep sigh:

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Contrafacta cum Milam

#27 Post autor: skaranie boskie » 14 gru 2011, 23:51

Dante pisze:Jakże straszne mi to forum się wydaje
tylko babki grają w jakieś contrafakta
a ten męski, zagubiony, biedny frajer
nie wie, że serwanta sunt już wszystkie pacta
Mnie się forum wcale strasznym nie wydaje
i nie tylko babki grają w contrafacta,
a niemęski, choć zgubiony, już nie frajer
dobrze wie, że sunt servanta wszystkie pacta!

Skoro usłyszałem głosy poparcia, zakładam nowy temat w "pojedynkach" i tam to przenoszę.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Contrafacta cum Milam

#28 Post autor: Miladora » 15 gru 2011, 0:11

Brawo, Skaraniek! :bravo:
mariamagdalena pisze:Sonata F minor no. 23 op. 57
O Boże, babka to gra, jakby koniec świata się zbliżał. :wow:
A ja się strasznie ostatnio zaniedbałam. :wstyd:

Zapraszamy wszystkich do Zsypu, tfu, do Pojedynków. :rosa:
Wyhodujemy tasiemca niczym telenowela brazylijska. :tan:
Dawać, Piętraszki, swoje wierszyki. ;)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

mariamagdalena
Posty: 51
Rejestracja: 26 lis 2011, 21:11

Re: Contrafacta cum Milam

#29 Post autor: mariamagdalena » 15 gru 2011, 1:39

"servanda", drodzy faceci - a i tak Wam wyszło niegramatycznie

wiem, że gra jak szatan
uwielbiam ją i zwłaszcza ten utwór w jej wykonaniu jest mi szczególnie drogi
ze względów literackich

no tośmy obie sztywnopalczaste :) mam jeszcze głos żywy, on jeden
dziś się wyśpiewałam śliznego pseudobarokowego Laetentur coeli w kwartecie, aż sprzęt nie wytrzymał i nagranie poszło przesterowane - wprost do kosza :śmiech:


i został mi wiersz:

Laetentur coeli, laetentur coeli!
Sopran się wznosi, tenor opada
altem śpiewają jaśni anieli
piekielnych basów drży kanonada

Exultet terra! wtóruje śpiesznie
pierwszy głos fugi, nad laetenturem
tryl na półnucie igra bezgrzesznie
gdy się w ósemkach unoszę w górę

A faciem Domini - ton przypomina
echem, powtarza dolna partycja
aż przełamuje się jej rutyna
gdy wchodzi zmiana - nie transpozycja!

Quia venit! - idzie! sopran w przedbiegach
powtarza śpiewnie, mknie na spotkanie
za nim kolejne - fraza się zbiega
Quia venit! wielbi oczekiwanie


to niekoniecznie do przeróbki, ale w temacie - i musiałam się podzielić ;)
Ostatnio zmieniony 15 gru 2011, 13:49 przez mariamagdalena, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Contrafacta cum Milam

#30 Post autor: Miladora » 15 gru 2011, 2:49

riposte

myślę że zwodzisz akordy mylisz
i twoje dłonie nie tak niewinne
żeby tremolo ucha przychylić
gdy decrescendo przy tobie stygnę

w opuszkach palców tkwi martellato
którego znasz już wszystkie tajniki
a w manuałach apassionato
przekraczające progi i szczyty

w skrytość nie pójdę z tobą arpeggiem
wciąż ją zagłuszasz spiccato forte
i choć rozbrzmiewa credo – nie wierzę
tony też trwają tylko ad mortem

palce nie zbiegną się na klawiszach
gdy con amore grasz con sordino
i minorowa zalega cisza
w niej doloroso sekundy płyną

;)
i musiałam się podzielić
I dobrze. :)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

ODPOWIEDZ

Wróć do „POJEDYNKI”