Temat do wyzwań na pojedynki tekstowe
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Temat do wyzwań na pojedynki tekstowe
Post oddzielający.
Re: Temat do wyzwań na pojedynki tekstowe
Wyzywam @ELKA na pojedynek tekstowy
Forma: wiersz rymowany
Czas pisania: tydzień od przyjęcia wyzwania
Jeśli ELKA przyjmie wyzwanie to - proszę podać konkretny temat i ilość zgłosek w jednym wersie
P.S - tożsamy tekst wysłany został przez kanał PW do adresata ELKA.
Forma: wiersz rymowany
Czas pisania: tydzień od przyjęcia wyzwania
Jeśli ELKA przyjmie wyzwanie to - proszę podać konkretny temat i ilość zgłosek w jednym wersie
P.S - tożsamy tekst wysłany został przez kanał PW do adresata ELKA.
Re: Temat do wyzwań na pojedynki tekstowe
Witaj Bronek.
Temat pojedynku: Romeo i Julia - miłość ponad wszystko.
Piszemy 13- zgłoskowcem, rymy częstochowskie zabronione.
Czas pisania: 2 tygodnie. [ Ja wiem, ze Ty zrobisz to szybciej, ale ja potrzebuję więcej czasu, z szacunku do czytelnika.]
Pozdrawiam.elka.
Temat pojedynku: Romeo i Julia - miłość ponad wszystko.
Piszemy 13- zgłoskowcem, rymy częstochowskie zabronione.
Czas pisania: 2 tygodnie. [ Ja wiem, ze Ty zrobisz to szybciej, ale ja potrzebuję więcej czasu, z szacunku do czytelnika.]
Pozdrawiam.elka.
Re: Temat do wyzwań na pojedynki tekstowe
Lecz czy tenże Romeo i ta Julia może być przedstawiana w swoim do kogoś umiłowaniu? Czy też musi koniecznie nawiązywać do zamierzchłych czasów? Bo wtedy ja zrezygnuję z bajania... Pytam więc, czy to może być coś takiego:ELKA pisze:Romeo i Julia - miłość ponad wszystko.
do melodii:
https://youtu.be/XLk9yM_mQAo
.
Jesienny wieczór - znów ja i Ty
Spod powiek płyną miłosne łzy
Kawiarni nastrój, który zwabił nas
już się wnet skończy - do domu czas...
Tkliwe rozstanie, co czeka już
W następny tydzień - wiązanka róż
Na bukiet kwiatów płyną Twoje łzy
Więc je scałuję, i zamienię w sny...
Szeroką ścieżką, wśród parkowych drzew
Wracam do domu, a mną targa gniew..
Że zamiast razem, blisko siebie być
Każde z osobna musi znowu żyć...
Bo w domu żona - na Nią czeka mąż
Trzeba z tym skończyć, lecz zwlekamy wciąż..
Rodziny z dziećmi, które również są
Nas nie ustrzegą, przed tą dalszą grą...
- bronmus45 -
Oczywiście - to moje wierszydło nie będzie startowało w pojedynku...
P.S - ponoć forma wiersza należy jednak do wyzywającego. Do Ciebie tylko temat. Więc ja określam tą (tę?) formę na 8 - 13 zgłosek. Obojętnie ile zapiszesz w takim przedziale, jak również rodzaj rymów abab, czy abba, lub jeszcze inny, nawet "zalatujący częstochowskim". Bo też nie wszyscy "fachowcy" odbierają dane rymy jako częstochowskie. Takimi rymami usłana jest również twórczość mistrza Mickiewicza.
Re: Temat do wyzwań na pojedynki tekstowe
Wybacz Bronek, ale takie wierszydło może napisać nawet dziecko, to żaden wysiłek i wstyd nawet dla poety - amatora więc nie kombinuj z tą Częstochową, bo to w pojedynku na forum nie uchodzi.
Tak samo ze zgłoskami; kazałeś mi wybrać, a teraz zmieniasz na swoje widzimisię. To ma być wiersz, a nie jakaś żenada do potęgi. Widać to na przykładzie Twojego wcześniejszego pojedynku... nie może być tak, że jedna strona dba o formę, a druga goni dzieci z przedszkola, na siłę tworząc rym.
Po to przedłużyłam czas, żeby zapewnić równe szanse każdej ze stron.
Tak samo ze zgłoskami; kazałeś mi wybrać, a teraz zmieniasz na swoje widzimisię. To ma być wiersz, a nie jakaś żenada do potęgi. Widać to na przykładzie Twojego wcześniejszego pojedynku... nie może być tak, że jedna strona dba o formę, a druga goni dzieci z przedszkola, na siłę tworząc rym.
Po to przedłużyłam czas, żeby zapewnić równe szanse każdej ze stron.
Re: Temat do wyzwań na pojedynki tekstowe
cytat z Twojego komentarza (powyżej) Wybacz Bronek, ale takie wierszydło może napisać nawet dzieckoELKA pisze:Wybacz Bronek, ale takie wierszydło może napisać nawet dziecko, to żaden wysiłek i wstyd nawet dla poety - amatora więc nie kombinuj z tą Częstochową, bo to w pojedynku na forum nie uchodzi.
Tak samo ze zgłoskami; kazałeś mi wybrać, a teraz zmieniasz na swoje widzimisię. To ma być wiersz, a nie jakaś żenada do potęgi. Widać to na przykładzie Twojego wcześniejszego pojedynku... nie może być tak, że jedna strona dba o formę, a druga goni dzieci z przedszkola, na siłę tworząc rym.
Po to przedłużyłam czas, żeby zapewnić równe szanse każdej ze stron.
Jaki wiersz? Taki, jak przesłałem?... Czy taki, jaki sama zaprezentowałaś w "niby bajce dla dzieci" w Twoim pojedynku?
Ja się nie powstydzę, a Ty rób co chcesz. Nawet nie bardzo wierzę w to, czy Ty sama umiałabyś odróżnić rymy częstochowskie od innych. Od jutra zabieram się do pisania wg. moich prawideł. Jeszcze nie wiem, czy to będzie ośmio - czy wyżej zgłoskowe wierszydło. Czytelnicy osądzą, co i jak... Przyjęłaś wyzwanie, podałaś temat, więc do dzieła.
Jeszcze jedno, to w końcu ma być opowieść oparta o zmyśloną historyjkę sprzed wieków, czy to jest tylko motyw miłosny? W każdym razie, to musi być historia o nieszczęśliwej miłości, a nie bleblanie o jakiś tam przemyśleniach, okraszonych fruwającymi motylkami.
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Temat do wyzwań na pojedynki tekstowe
Wybacz, ale to wyzywający ustala czas pisania tekstów, a bronmus chce tydzień. W razie czego będziesz mogła przesunąć termin. Podobnie jest z formą - bronmus rzeczywiście nie powinien prosić cię o podanie zgłosek w wersie. Tłumaczyłam mu to przez PW, ale widać, nie zrozumiał.ELKA pisze:Czas pisania: 2 tygodnie. [ Ja wiem, ze Ty zrobisz to szybciej, ale ja potrzebuję więcej czasu, z szacunku do czytelnika.]
Zasady wyzywania się są banalne i naprawdę, mnie jest przykro, że użytkownicy ich nie rozumieją, ba, nie chcą zrozumieć. Nie mówię, że wszyscy mają je znać na pamięć, ale jak już ktoś chce się pojedynkować, to dobrze by było, gdyby je znał.
To są pojedynki. Pojedynek może się toczyć między autorem-gniotorobem a autorem najwybitniejszym na świecie. To, czy tekst wyjdzie dobry czy zły, zależy tylko od piszącego. Nie będziemy specjalnie naginać zasad, by ktoś miał równe szanse.ELKA pisze:nie może być tak, że jedna strona dba o formę, a druga goni dzieci z przedszkola, na siłę tworząc rym.
W ogóle ustalanie zgłosek nie jest obowiązkowe, może być po prostu "wiersz rymowany". I nie myślcie, że będziecie w ten sposób mieć nierówne szanse, wręcz przeciwnie, każdy będzie pisał w formie, jaka mu najbardziej pasuje i w której czuje się dobrze, a to czytelnicy osądzą, który wiersz wyszedł lepiej. Nie zapominajcie, że poezja to nie tylko ilość sylab w wersie.
Nie tworzę na razie tematu, poczekam na wasze ostateczne zdania.
Re: Temat do wyzwań na pojedynki tekstowe
Ja się zgadzam na wszelkie warunki stawiane przez ELKA. Czy będę przestrzegał - nie jestem pewien. Napiszę tyloma zgłoskami, jakie mi akurat będą pasić. Mój natomiast warunek jest jedyny i ostateczny. To ma być tekst rymowany w sposób klasyczny, a nie od przypadku do przypadku.
P.S - ja już faktycznie przed chwilą napisałem tekst do tego pojedynku - trzynastozgłoskowcem. I prosiłbym o jak najszybsze ogłoszenie rozpoczęcia pojedynku, bo każdy dzień zwłoki może mnie wykluczyć z gry...
Przynajmniej jedna osoba bowiem pracuje nad moim zbanowaniem...
P.S - ja już faktycznie przed chwilą napisałem tekst do tego pojedynku - trzynastozgłoskowcem. I prosiłbym o jak najszybsze ogłoszenie rozpoczęcia pojedynku, bo każdy dzień zwłoki może mnie wykluczyć z gry...
Przynajmniej jedna osoba bowiem pracuje nad moim zbanowaniem...
Re: Temat do wyzwań na pojedynki tekstowe
To ja nie jestem pewna, czy chcę brać udział w tym przedstawieniu. To nie jest pojedynek, tylko żenada.bronmus45 pisze:Ja się zgadzam na wszelkie warunki stawiane przez ELKA. Czy będę przestrzegał - nie jestem pewien
Pozdrawiam.elka.
Re: Temat do wyzwań na pojedynki tekstowe
Jeszcze raz powtarzam - według zasad od 8 do 13 zgłosek. I tyle naszej sprzeczki. I to ja mam tutaj rację, a nie Ty... Do Ciebie należy wybór jedynie tematu. Że coś tam wcześniej napisałem o oddaniu Tobie wszelkich decyzji - to wycofuję. Ty sobie pisz w 12 zgłoskach, ja napisałem już w trzynastu (28 wersów), i nikt nam nie odrzuci przesłanych tekstów, a czytelnicy ocenią. Mogę oczywiście napisać kolejny tekst w dwunastu - żaden problem.ELKA pisze:To ja nie jestem pewna, czy chcę brać udział w tym przedstawieniu. To nie jest pojedynek, tylko żenada.bronmus45 pisze:Ja się zgadzam na wszelkie warunki stawiane przez ELKA. Czy będę przestrzegał - nie jestem pewien
Pozdrawiam.elka.
Proszę również o jak najszybsze rozstrzygnięcia, a nie bezmyślne przeciąganie liny.