Temat do wyzwań na pojedynki tekstowe

[refluks]

15-go sierpnia o godzinie 18.34 wyzwałem cię na pojedynek.
Minutę po tym przyjąłeś wyzwanie.
Godzinę później określiłeś temat. Zgodziłem się na niego.
Od tego czasu minęło ponad dwa tygodnie, podczas których napisałem trzy wersje opowiadań. Wymagało to czasu i pracy.
Mało tego, po drodze zaakceptowałem warunki, które zaproponowałeś mi w prywatnej korespondencji, a które wiązały się z całkowitą modyfikacją tego, co do tamtej pory napisałem.
Dziś informujesz mnie, że nie śmiesz się ze mną pojedynkować i generalnie mam cię cmoknąć w pompkę, i w ogóle przepraszasz i pozdrawiasz i według ciebie jest git.
Otóż nie jest.
Ale przyjmuję do wiadomości twoją decyzję.
Pojedynek poddałeś, ja nie czuję się zwycięzcą i uważam, że najlepiej będzie, gdy ktoś władny zdilituje posty od wspomnianego 15-go sierpnia.
A ta sytuacja oduczy mnie wyzywania na pojedynek … (tu niecenzuralne wyrażenie)

[Patka]

Zamknęłam wasz temat i dopisałam odpowiednią uwagę. Nie skasowałam, bo może w przyszłości będziecie chcieli jednak ze sobą powalczyć.

i według ciebie jest git.
Otóż nie jest.

Bardzo nie git.

[nie]

Wyzywam użytkowników Gloinnen i alchemik do pojedynku trzech osób na utwory w formie prozy poetyckiej, z górnym limitem siedmiu tysięcy znaków na utwór.

O wymyślenie tematu poproszę skaranie boskie.

[alchemik]

Dolny limit proszę.

[nie]

Jeden znak. Może być spacja.

[alchemik]

Jak polec to tylko w towarzystwie (objęciach?) Gloinnen, niewątpliwie, i Nie, co już nasuwa trochę wątpliwości.

[Patka]

Będę musiała dla was nagiąć regulamin... Co prawda pisałam na chacie, że marzą mi się pojedynki w więcej niż 2 osoby i takie, w których temat wymyśla osoba niezainteresowana, ale zasad dotychczas nie zmieniłam. Ale niedługo to zrobię.

W ogóle wolałabym, by pojedynki były oceniane punktowo, kategoriami, a nie przez durne ankiety, które nic nie mówią.

[alchemik]

Patka, ustanów regulamin specjalny, wyjątkowy dla wyjątkowych uczestników.

[Patka]

Dobrze, ale dam go w tym samym temacie co regulamin zwykły, nie będę nowych tematów tworzyć. W regulaminie specjalnym będzie głosowanie poprzez przyznawanie punktów w kategoriach, o. Później to wszystko napiszę, teraz inne obowiązki czekają.

[nie]

Zwykłe głosowanie jest trafniejsze i bardziej praktyczne od punktacji z kategorii. W tej drugiej za błąd ortograficzny można stracić 25% punktów (jeśli są 4 kategorie po 10 punktów, w tym jedna to poprawność językowa) i przez literówkę przegrać z dużo słabszymi ogólnie utworami. Albo odwrotnie - tekst zawiera 99 ortów na 100 słów i spokojnie wygrywa, ponieważ za owe błędy można obniżyć ocenę tylko o 25%. Trudno bowiem ustalić zasięg punktowy dla każdej z kategorii, by miały one sprawiedliwy wpływ na końcową ocenę. W różnych utworach poszczególne aspekty mogą mieć różną wagę - lepiej jak oceniający zwyczajnie oddają głos na najlepszy utwór.