Raz w roku w Skiroławkach

Pojedynki indywidualne i grupowe
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Raz w roku w Skiroławkach

#11 Post autor: pallas » 26 wrz 2015, 14:33

Skaranie dobre pytanie. Postaram się odpowiedzieć, bo złych pytań nie ma, są tylko niedorzeczne odpowiedzi.

Fabuła tej książki jest skandalizująca jak napisałeś skaranie. Ale jak pytasz, czy Nienacki się wpisał w nurt powieści realistycznej ostatniej dekady PRL-u, czy też nie. Uważam, że Nienacki zrealizował ten nurt. W książce przeważa opis. Narrator występuje w trzeciej osobie. Postacie są umiejscowione w realiach PRL-u. Nie widać, aby komunizm miał się skończyć, narrator o tym nie wspomina.
Wszyscy sobie wzajemnie pomagają, według ustalonych planów odgórnych. Mamy milicjantów, którzy rozwiązują sprawę morderstwa. Także podział wioski na inteligencję i robotników, którzy koło siebie żyją. Nie ma granicy między nimi, choć trzymają się swojego towarzystwa.
Czy absurd rzeczywistości z Dębem, który był a go nie było. Jak mówił leśniczy, że go nie ma, a stażysta, że jest. Dlaczego tak się stał, bo jak w papierach zapisali tak i w rzeczywistości ma być. Myślę, że to wystarczy jako uzasadnienie, choć marne.

Ja teraz zadam pytanie:
Czy czytając książkę odgadłeś wcześniej kto zabił kobiety, niż wyjawił to czytelnikowi narrator?
Jaka była twoja reakcja?
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Raz w roku w Skiroławkach

#12 Post autor: skaranie boskie » 26 wrz 2015, 15:20

Właściwie nie uznałem opowieści za klasyczny kryminał, w którym wyjaśnienie zagadki ma absolutnie zaskakiwać czytelnika. Oczywiście podejrzewałem Antka Pasemko, ale nie od początku. Chyba od chwili, gdy napadł na panią Renatę, kiedy tej przyszło do załatwiania pilnej potrzeby w zdecydowanie niehigienicznych (czego wręcz nienawidziła) warunkach.
Wracając jeszcze do poprzedniego pytania. Zadałem je z pewną przekorą i napiszę o niej później, bo mam nadzieję jeszcze poznać zdanie Patki w tej materii. A może i ktoś inny się przyłączy.
Alchemik się zapowiadał, a wiem, że i Glo zdobyła wczoraj egzemplarz książki i intensywnie ją czyta.
W sumie to bardzo mnie cieszy, że wzbudziłem zainteresowanie tą pozycją, bo uważam ją za wyżyny talentu prozatorskiego pana Zbyszka N., któremu poczytność zapewniła, zapewne niezamierzona, reklama wywołana głośnym skandalem wokół książki, jaki wybuchł wraz z jej publikacją. To było coś niebywałego za PRL-u.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Raz w roku w Skiroławkach

#13 Post autor: pallas » 26 wrz 2015, 16:08

Więcej nas będzie, też się ciesze. :)
Też za kryminał tej książki nie mam. Wiesz ja też w tym samym momencie podejrzewałem Antka Pasemko. Książka rzeczywiście świetnie napisana. Czułem lekkość z jaką to zrobił pisarz.

Ja sobie w takim razie pójdę Tolkiena poczytać skoro dorwałem egzemplarz . :smoker:

Tytan :)
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Raz w roku w Skiroławkach

#14 Post autor: skaranie boskie » 26 wrz 2015, 22:45

Wygląda na to, że Patka nie dotrzyma nam kroku w dyskusji.
Jest usprawiedliwiona, bo przyczyna nie po jej stronie leży. Zresztą, możliwe, że dołączy w dalszej części.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Raz w roku w Skiroławkach

#15 Post autor: alchemik » 26 wrz 2015, 23:30

Ojej, tytanie, co dorwałeś Tolkiena?

O tym autorze to mógłbym dyskutować po biały świt.
Trylogię czytalem pod ławką, na lekcjach.
Ale zawsze byłem pod wrażeniem spójności tego świata.
Może dorwałeś Silmarillion?
Każda religia skleja świat. choć ja jestem wrogiem religii.
Niemniej, uznaję jej rolę w tworzeniu spoleczeństw.
Silmarillion, to doskonały wątek metafizyczny świata Śródziemia.

Sorry, offtopuję pod Skiroławkami, a jeszcze nie byłem w bibliotece.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Raz w roku w Skiroławkach

#16 Post autor: eka » 28 wrz 2015, 15:03

skaranie boskie pisze:Czy uważasz, że Nienacki, pomimo skandalizującej fabuły, wpisał się w nurt realistycznej powieści polskiej ostatniej dekady PRL-u, czy może raczej książka jest dowodem schyłku epoki? Postaraj się uzasadnić swoją ocenę.

_________________

Temat na maturę :jez:
Kiedyś przejrzałam to dzieło i nie mam ochoty na powtórkę, zatem z tylnego rzędu, poza oficjalną dyskusją, wybieram tezę, że jedno i drugie. Tzn. że fabuła z autorskiego zamysłu miała być realistyczna, tyle że na kształt modnego wówczas Sto lat samotności i zarazem opisuje schyłek mentalności, szczególnie mieszkańców nigdy nie do końca spacyfikowanych przez ideologię socjalizmu, gdzieś tam na uboczu, w enklawach, mniej lub bardziej oficjalnie trzymających się starego nurtu.
Taka mniej udana Konopielka
:)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Raz w roku w Skiroławkach

#17 Post autor: skaranie boskie » 12 lis 2015, 23:01

Czy to już wszystko?
Glo musiała przerwać czytanie z ważnych powodów i teraz ma do nas żal, że ujawniliśmy, kto zabił...
Na szczęście, to nie kryminał i wątek zabójstwa jest raczej poboczny, ale faktycznie szkoda, żeśmy wygadali.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Raz w roku w Skiroławkach

#18 Post autor: skaranie boskie » 12 lut 2016, 0:07

A tylu dyskutantów się szumnie zapowiadało...
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Raz w roku w Skiroławkach

#19 Post autor: Patka » 12 lut 2016, 9:08

Skaranie - trzeba było samemu dopilnować dyskusji, wysyłać peemki do chętnych, rozpocząć ją.

W ogóle to Wspólne Czytanie to jakiś niewypał, ech, chciałam dobrze, ale widać, że na forum literackim (!) nie ma ludzi czytających, kochających literaturę. Tylko własne teksty.

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Raz w roku w Skiroławkach

#20 Post autor: pallas » 12 lut 2016, 11:25

Ja czytam, Patko jak mam czas, mógłby podyskutować nawet z tego co 6 lat temu albo więcej czytałem nieraz to szczegóły jak były dla mnie ciekawe. Jak chcesz to możemy podyskutować, może się nauczę, bo ze mnie to milczący człowiek.

Dodano -- 12 lut 2016, 11:25 --

Ja czytam, Patko jak mam czas, mógłby podyskutować nawet z tego co 6 lat temu albo więcej czytałem nieraz to szczegóły jak były dla mnie ciekawe. Jak chcesz to możemy podyskutować, może się nauczę, bo ze mnie to milczący człowiek.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

ODPOWIEDZ

Wróć do „POJEDYNKI”