POJEDYNEK: ELKA kontra pallas (zakończony)
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
POJEDYNEK: ELKA kontra pallas (zakończony)
Informacje o pojedynku:
Temat: Przyjaźń
Forma: Wiersz rymowany dla dzieci
Dodatkowe: w tekście musi pojawić się rekwizyt - klucz
Czas pisania: dwa tygodnie (do 15 stycznia)
Teksty proszę przesłać do mnie na PW. Zostaną opublikowane anonimowo pod tym tematem, wtedy też rozpocznie się głosowanie za pomocą ankiety
Pozdrawiam
Patka
Temat: Przyjaźń
Forma: Wiersz rymowany dla dzieci
Dodatkowe: w tekście musi pojawić się rekwizyt - klucz
Czas pisania: dwa tygodnie (do 15 stycznia)
Teksty proszę przesłać do mnie na PW. Zostaną opublikowane anonimowo pod tym tematem, wtedy też rozpocznie się głosowanie za pomocą ankiety
Pozdrawiam
Patka
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: POJEDYNEK: ELKA kontra pallas
Na prośbę Elki przesuwam ostateczny termin przesyłania tekstów na 22 stycznia.
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: POJEDYNEK: ELKA kontra pallas
Na prośbę pallasa przesuwam ostateczny termin przesyłania tekstów do 25 stycznia.
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: POJEDYNEK: ELKA kontra pallas
Tekst 1.
jak Piotruś utonął w szampanie
zgubił Piotruś kluczyk ważny
co otwiera gmach przyjaźni
teraz się po głowie drapie
czy to szczęście jeszcze złapię
rzucę szkołę zacznę pracę
zaraz wszystko powiem tacie
jednak może dla odwagi
ciut szampanem się zaprawi
dziś sylwester szał do rana
Kasia wyjdzie zakochana
chyba właśnie do drzwi puka
gdzie jest Piotrek bo go szukam
idzie Piotruś i się chwieje
rany boskie co się dzieje
zamiast mowy bełkot leci
to był szampan nie dla dzieci
ślubu nie ma jest wesele
a nasz Piotruś jak to cielę
znów się do butelki schował
rany jaka ciężka głowa
poszedł smutny do przedszkola
nie chce Kasia będzie Ola
tak dorobił nowy kluczyk
i przyjaźni wciąż się uczy
Tekst 2.
ZEGARMISTRZ
Gdzieś daleko, może blisko,
mieszka mistrz, co się zwie Mieszko.
Od świtu do nocnej pory,
okna w warsztacie się skrzą,
a pod czas pracy, tak śpiewa:
Co się tutaj dziś wyrabia,
wióry spod struga szaleją,
a kółka się prężą, zgrzytają,
i na dal brzęczy i skrzeczy,
skrzynka bez dna, przeklęta rzecz.
Nie zamknę w niej, bajkowych nut,
nie zamknę w niej, tysiąca snów.
Tylko pozbawię się duszy,
i zaklnę w te zgasłe szumy.
Stuk-puk, odbija się od drzwi,
echo złowrogie, które drwi,
bo taki z niego, złośliwiec.
W pracowni gromadzi się wiec,
a zegarmistrz, cały w pocie,
czyżby już przyszedł - czarny pan,
ale przecież, jeszcze nie czas,
otwiera wrota warsztatu.
A w nich stoją dwie persony,
odziane w cudaczne stroję,
do tego woda, z nich z cieka,
lęk skrzywia im boskie twarze.
-Drogi przyjacielu wpuść nas.
Mieszko zaprasza ich w progi,
do swej morderczej siedziby.
Poczuł się lepiej, na duchu,
po słowach nieznajomego,
ale miał tysiące pytań.
- Skąd się tu pojawiliście,
jak wam na imię i po co?
Obcy tak mu przemówili:
- Szukamy sławnego Mieszka,
zegarmistrza naszej córki.
Zmarszczył skroń młody rzemieślnik,
za kiwał przecząco głową,
jego królem, Mrza, czarny pan.
Podszedł do stołu, po kluczyk,
może mały i niezłoty,
lecz wielka siła w nim drzemię,
bo on to nakręca skrzynkę,
jego największe zmartwienie.
Łza mu się w oku zakręci,
jak mechanizm pozytywki.
Nie uznawał go za mistrza,
ten, który go stworzył, ze słów,
miał być tylko niewolnikiem,
ale sam chciał tworzyć siebie.
Nakręca pudełko, czeka,
i puszcza, wiolinowy klucz,
a kółka się prężą, zgrzytają,
wydają z siebie szereg nut
i wygrywają muzykę,
którą miał zamknąć w pudełku.
Melodia dźwięczy przyjaźni.
Odzywa się do swych gości:
- Daję wam tą pozytywkę,
za to, że wierzycie we mnie,
a teraz musimy już iść.
- Gdzie chcesz uciec, przyjacielu,
wszędzie panoszą się cienie.
Zegarmistrz wziął magiczny płaszcz,
i narzucił na ramiona,
a pod nim skrył swych przyjaciół.
Do bara chce iść, gdzie rój pszczół.
___________
Serdecznie zapraszam do głosowania. Ankieta potrwa do 31 stycznia.
jak Piotruś utonął w szampanie
zgubił Piotruś kluczyk ważny
co otwiera gmach przyjaźni
teraz się po głowie drapie
czy to szczęście jeszcze złapię
rzucę szkołę zacznę pracę
zaraz wszystko powiem tacie
jednak może dla odwagi
ciut szampanem się zaprawi
dziś sylwester szał do rana
Kasia wyjdzie zakochana
chyba właśnie do drzwi puka
gdzie jest Piotrek bo go szukam
idzie Piotruś i się chwieje
rany boskie co się dzieje
zamiast mowy bełkot leci
to był szampan nie dla dzieci
ślubu nie ma jest wesele
a nasz Piotruś jak to cielę
znów się do butelki schował
rany jaka ciężka głowa
poszedł smutny do przedszkola
nie chce Kasia będzie Ola
tak dorobił nowy kluczyk
i przyjaźni wciąż się uczy
Tekst 2.
ZEGARMISTRZ
Gdzieś daleko, może blisko,
mieszka mistrz, co się zwie Mieszko.
Od świtu do nocnej pory,
okna w warsztacie się skrzą,
a pod czas pracy, tak śpiewa:
Co się tutaj dziś wyrabia,
wióry spod struga szaleją,
a kółka się prężą, zgrzytają,
i na dal brzęczy i skrzeczy,
skrzynka bez dna, przeklęta rzecz.
Nie zamknę w niej, bajkowych nut,
nie zamknę w niej, tysiąca snów.
Tylko pozbawię się duszy,
i zaklnę w te zgasłe szumy.
Stuk-puk, odbija się od drzwi,
echo złowrogie, które drwi,
bo taki z niego, złośliwiec.
W pracowni gromadzi się wiec,
a zegarmistrz, cały w pocie,
czyżby już przyszedł - czarny pan,
ale przecież, jeszcze nie czas,
otwiera wrota warsztatu.
A w nich stoją dwie persony,
odziane w cudaczne stroję,
do tego woda, z nich z cieka,
lęk skrzywia im boskie twarze.
-Drogi przyjacielu wpuść nas.
Mieszko zaprasza ich w progi,
do swej morderczej siedziby.
Poczuł się lepiej, na duchu,
po słowach nieznajomego,
ale miał tysiące pytań.
- Skąd się tu pojawiliście,
jak wam na imię i po co?
Obcy tak mu przemówili:
- Szukamy sławnego Mieszka,
zegarmistrza naszej córki.
Zmarszczył skroń młody rzemieślnik,
za kiwał przecząco głową,
jego królem, Mrza, czarny pan.
Podszedł do stołu, po kluczyk,
może mały i niezłoty,
lecz wielka siła w nim drzemię,
bo on to nakręca skrzynkę,
jego największe zmartwienie.
Łza mu się w oku zakręci,
jak mechanizm pozytywki.
Nie uznawał go za mistrza,
ten, który go stworzył, ze słów,
miał być tylko niewolnikiem,
ale sam chciał tworzyć siebie.
Nakręca pudełko, czeka,
i puszcza, wiolinowy klucz,
a kółka się prężą, zgrzytają,
wydają z siebie szereg nut
i wygrywają muzykę,
którą miał zamknąć w pudełku.
Melodia dźwięczy przyjaźni.
Odzywa się do swych gości:
- Daję wam tą pozytywkę,
za to, że wierzycie we mnie,
a teraz musimy już iść.
- Gdzie chcesz uciec, przyjacielu,
wszędzie panoszą się cienie.
Zegarmistrz wziął magiczny płaszcz,
i narzucił na ramiona,
a pod nim skrył swych przyjaciół.
Do bara chce iść, gdzie rój pszczół.
___________
Serdecznie zapraszam do głosowania. Ankieta potrwa do 31 stycznia.
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: POJEDYNEK: ELKA kontra pallas
Czas głosowania minął, pora oficjalnie ogłosić zwycięzcę.
Jak widać z ankiety, ze znaczną przewagą wygrał tekst numer jeden, którego autorem jest... ELKA! Gratulujemy!
Dla pallasa, autora tekstu drugiego, piwo na osłodę
Dziękuję wszystkim głosującym, a pojedynkujących się zapraszam do opublikowania swoich utworów w odpowiednim dziale z twórczością. Z pewnością nie pozostaną bez komentarzy.
Jak widać z ankiety, ze znaczną przewagą wygrał tekst numer jeden, którego autorem jest... ELKA! Gratulujemy!
Dla pallasa, autora tekstu drugiego, piwo na osłodę
Dziękuję wszystkim głosującym, a pojedynkujących się zapraszam do opublikowania swoich utworów w odpowiednim dziale z twórczością. Z pewnością nie pozostaną bez komentarzy.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: POJEDYNEK: ELKA kontra pallas
Gratuluję obojgu
że utwory w ogóle powstały!
Gratuluję pierwszego miejsca, Elce. I za hart ducha też.
Gratuluję Piotrkowi, właściwie za to samo.
że utwory w ogóle powstały!
Gratuluję pierwszego miejsca, Elce. I za hart ducha też.
Gratuluję Piotrkowi, właściwie za to samo.
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: POJEDYNEK: ELKA kontra pallas
Gratulację Elka
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
Re: POJEDYNEK: ELKA kontra pallas
-
Dziękuję wszystkim, którzy oddali swój głos na ten wierszyk i na drugi też,
zapraszam na
Dziękuję wszystkim, którzy oddali swój głos na ten wierszyk i na drugi też,
zapraszam na
- jaga
- Posty: 578
- Rejestracja: 02 gru 2011, 19:33
Re: POJEDYNEK: ELKA kontra pallas (zakończony)
gratulacje
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska