Wiosna

Pojedynki indywidualne i grupowe
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Wiosna

#1 Post autor: pallas » 09 kwie 2016, 21:30

Rzucam wyzwanie Alicji Jonasz.
Sanatorium pod Klepsydrą (zbiór), opowiadanie "Wiosna", Bruno Schulz.
1 tydzień
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1044
Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
Płeć:

Re: Wiosna

#2 Post autor: Alicja Jonasz » 10 kwie 2016, 7:34

Przyjmuję wyzwanie, choć pojedynki nie leżą w mojej naturze:) Nazwijmy ten nasz pojedynek koleżeńską pogawędką:) "Sanatorium pod klepsydrą"? Kojarzę książkę z liceum:) Przyda mi się powrót do "lat dziecinnych":)
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Wiosna

#3 Post autor: pallas » 10 kwie 2016, 10:43

A jak się ktoś dołączy do pogawędki to my się nie obrazimy, ale będzie nam miło.
Ciesze się, że to twoja młodość.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1044
Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
Płeć:

Re: Wiosna

#4 Post autor: Alicja Jonasz » 10 kwie 2016, 11:52

Młodość?:) Raczej dzieciństwo:) Młoda jestem chyba teraz :myśli: Mam tydzień na przeczytanie? Oj, to się biorę :tan:
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Wiosna

#5 Post autor: pallas » 02 maja 2016, 19:28

Niech nasze rozważania rozpocznie ten oto wiersz.

Lucile
"w czwartek zastrzeliłem twojego Żyda" *

sklepy przy ulicy Mickiewicza
już nie pachną cynamonem
jednym strzałem zdyszany szept
przebił się na drugą
stronę

dojrzewając do dzieciństwa

z kieszeni wysypały się okruchy
chleba jak sekret powierzony
na wstępie


* zastrzeliłem twojego Żyda - podobno w ten sposób esesman Karl Gunther, morderca Brunona Schulza, poinformował o swoim czynie Feliksa Landauna.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1044
Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
Płeć:

Re: Wiosna

#6 Post autor: Alicja Jonasz » 02 maja 2016, 19:45

Zginął w wiośnie życia, zostawiając "Sklepy cynamonowe" i "Sanatorium pod Klepsydrą", reszta porozrzucana po czasopismach. Proza pełna symboliki, najeżona groteską... Próbowałam, smakowałam, lizałam... i kiedyś, i teraz, odkrywam ciągle coś nowego:)
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Wiosna

#7 Post autor: pallas » 02 maja 2016, 20:49

Dokładnie, a Szulca można czytać na wielu płaszczyznach. Każde opowiadanie jest jak sen, bo przecież to poetyka snu czyli oniryzm. Mamy tu też psychologie m.in. Freuda i innych. Mamy też ojca bohatera narratora, ale o tym później. Tak Bruno pozostawił nam dwa zbiory opowiadań, a także szkice powieści m.in Mesjasz. Może okruchy, o których mówi Luci w wierszu to właśnie tę opowiadania są nimi i do dziś zaskakują, zastanawiają. Tak jak opowieść o Wiośnie pewnie nasz forumowy korektor kocur, powiedziałby, że strasznie tam powtórzeń, autor powtarza słowo-wiosnę ( w jednym zdaniu z pięć, sześć razy je powtarza), ale robi to celowo, byśmy weszli w jej klimat i wydarzenia. To przecież wyjątkowa wiosna, wiosna która jest inna od wszystkich wiosen może to sama rewolucja. Język Bruna zaskakuję, jak potrafi ze snu stworzyć rzeczywistość i na odwrót. Pokazując nam człowieka i otoczenie, i prawdę o nim. Lecz czy w opowiadaniach nie objawia się jako dziecko, bo one znają prawdę, ale też naiwne ktoś powie, a czy i ideę nie są naiwne i nasze życie. Bruno zginą, bo ktoś chciał go uwolnić? A może zazdrościł mu talentu? A co nam mówi tytuł, bardzo dużo, że wiele osób uznaje osoby za swą własność.

Na razie tyle.

:)
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1044
Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
Płeć:

Re: Wiosna

#8 Post autor: Alicja Jonasz » 02 maja 2016, 21:10

Zapisać wspomnienia, właściwie ich strzępki, to, co zostało z wiosny życia... niezwykle trudne zadanie przed twórcą. Szulc był w tym mistrzem.
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Wiosna

#9 Post autor: pallas » 03 maja 2016, 18:38

Masz rację był mistrzem, ale jak mówią: Uczeń przerósł ucznia.

Tak, opowiadania Schulza to ciężki kawałek chleba, ale czego to już nie zrobiono, aby przybliżyć myśli innych autorów. To teraz moje wspomnienia i przemyślenia po lekturze.

Chodźmy dalej w tę wiosnę. To konkretne opowiadanie podzielone jest na rozdziały. Mnie przyciągnął pierwszy. Przeczytałem go kilka razy i na sunął mi się obraz przewrotu majowego i rewolucji październikowej. Wiosna jak wiemy kusi też wieloma zapachami i to też sprzyja rozmarzeniu, a rzec mogę, że snu. Wiosna to też nowego. Przecież wszystko budzi się na nowo. Tak samo przecież mogą powstać uśpione ideę, które kiedyś były głoszone i znów mogą być rozgłaszane. Myślę, że w całym tym opowiadaniu chodzi o rewolucję, zmianę by nie tylko odnawiać stare ideę, ale głosić nowe. Wiosna to też pierwsze nasze próby w różnorodnych dziedzinach, a także nasze pierwsze miłości i wiele innych. Potem się podzielę innym przemyśleniami.
Ostatnio zmieniony 03 maja 2016, 19:57 przez pallas, łącznie zmieniany 1 raz.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1044
Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
Płeć:

Re: Wiosna

#10 Post autor: Alicja Jonasz » 03 maja 2016, 19:49

Również zaczęłam od części pierwszej, nie sposób inaczej:) Jest bardzo poetycka. Zinterpretowałam ją podobnie jak Ty, choć zupełnie nie przyszło mi do głowy odwoływać się do historii (tej wielkiej, "z kart podręczników") - do przewrotu majowego i rewolucji październikowej:) Odebrałam ten fragment bardziej osobiście. Pomyślałam, że gdyby mi przyszło opisać własne dzieciństwo i młodość, to użyłabym właśnie takiej metaforyki jak Szulc. Każde życie rozpoczyna się od marzeń, wielkich planów, mrzonek o dokonaniu niezwykłości na miarę Einsteina czy innych wielkich. To czas wielkich namiętności, silnych emocji, nadziei i rozczarowań, westchnień ku nieuchwytnemu, nieodgadnionemu. Piękny czas:) Pozdrawiam, Piotrek:)
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

ODPOWIEDZ

Wróć do „POJEDYNKI”