Wiosna
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
Re: Wiosna
Przyjmuję wyzwanie, choć pojedynki nie leżą w mojej naturze:) Nazwijmy ten nasz pojedynek koleżeńską pogawędką:) "Sanatorium pod klepsydrą"? Kojarzę książkę z liceum:) Przyda mi się powrót do "lat dziecinnych":)
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Wiosna
A jak się ktoś dołączy do pogawędki to my się nie obrazimy, ale będzie nam miło.
Ciesze się, że to twoja młodość.
Ciesze się, że to twoja młodość.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
Re: Wiosna
Młodość?:) Raczej dzieciństwo:) Młoda jestem chyba teraz Mam tydzień na przeczytanie? Oj, to się biorę
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Wiosna
Niech nasze rozważania rozpocznie ten oto wiersz.
Lucile
"w czwartek zastrzeliłem twojego Żyda" *
sklepy przy ulicy Mickiewicza
już nie pachną cynamonem
jednym strzałem zdyszany szept
przebił się na drugą
stronę
dojrzewając do dzieciństwa
z kieszeni wysypały się okruchy
chleba jak sekret powierzony
na wstępie
* zastrzeliłem twojego Żyda - podobno w ten sposób esesman Karl Gunther, morderca Brunona Schulza, poinformował o swoim czynie Feliksa Landauna.
Lucile
"w czwartek zastrzeliłem twojego Żyda" *
sklepy przy ulicy Mickiewicza
już nie pachną cynamonem
jednym strzałem zdyszany szept
przebił się na drugą
stronę
dojrzewając do dzieciństwa
z kieszeni wysypały się okruchy
chleba jak sekret powierzony
na wstępie
* zastrzeliłem twojego Żyda - podobno w ten sposób esesman Karl Gunther, morderca Brunona Schulza, poinformował o swoim czynie Feliksa Landauna.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
Re: Wiosna
Zginął w wiośnie życia, zostawiając "Sklepy cynamonowe" i "Sanatorium pod Klepsydrą", reszta porozrzucana po czasopismach. Proza pełna symboliki, najeżona groteską... Próbowałam, smakowałam, lizałam... i kiedyś, i teraz, odkrywam ciągle coś nowego:)
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Wiosna
Dokładnie, a Szulca można czytać na wielu płaszczyznach. Każde opowiadanie jest jak sen, bo przecież to poetyka snu czyli oniryzm. Mamy tu też psychologie m.in. Freuda i innych. Mamy też ojca bohatera narratora, ale o tym później. Tak Bruno pozostawił nam dwa zbiory opowiadań, a także szkice powieści m.in Mesjasz. Może okruchy, o których mówi Luci w wierszu to właśnie tę opowiadania są nimi i do dziś zaskakują, zastanawiają. Tak jak opowieść o Wiośnie pewnie nasz forumowy korektor kocur, powiedziałby, że strasznie tam powtórzeń, autor powtarza słowo-wiosnę ( w jednym zdaniu z pięć, sześć razy je powtarza), ale robi to celowo, byśmy weszli w jej klimat i wydarzenia. To przecież wyjątkowa wiosna, wiosna która jest inna od wszystkich wiosen może to sama rewolucja. Język Bruna zaskakuję, jak potrafi ze snu stworzyć rzeczywistość i na odwrót. Pokazując nam człowieka i otoczenie, i prawdę o nim. Lecz czy w opowiadaniach nie objawia się jako dziecko, bo one znają prawdę, ale też naiwne ktoś powie, a czy i ideę nie są naiwne i nasze życie. Bruno zginą, bo ktoś chciał go uwolnić? A może zazdrościł mu talentu? A co nam mówi tytuł, bardzo dużo, że wiele osób uznaje osoby za swą własność.
Na razie tyle.
Na razie tyle.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
Re: Wiosna
Zapisać wspomnienia, właściwie ich strzępki, to, co zostało z wiosny życia... niezwykle trudne zadanie przed twórcą. Szulc był w tym mistrzem.
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Wiosna
Masz rację był mistrzem, ale jak mówią: Uczeń przerósł ucznia.
Tak, opowiadania Schulza to ciężki kawałek chleba, ale czego to już nie zrobiono, aby przybliżyć myśli innych autorów. To teraz moje wspomnienia i przemyślenia po lekturze.
Chodźmy dalej w tę wiosnę. To konkretne opowiadanie podzielone jest na rozdziały. Mnie przyciągnął pierwszy. Przeczytałem go kilka razy i na sunął mi się obraz przewrotu majowego i rewolucji październikowej. Wiosna jak wiemy kusi też wieloma zapachami i to też sprzyja rozmarzeniu, a rzec mogę, że snu. Wiosna to też nowego. Przecież wszystko budzi się na nowo. Tak samo przecież mogą powstać uśpione ideę, które kiedyś były głoszone i znów mogą być rozgłaszane. Myślę, że w całym tym opowiadaniu chodzi o rewolucję, zmianę by nie tylko odnawiać stare ideę, ale głosić nowe. Wiosna to też pierwsze nasze próby w różnorodnych dziedzinach, a także nasze pierwsze miłości i wiele innych. Potem się podzielę innym przemyśleniami.
Tak, opowiadania Schulza to ciężki kawałek chleba, ale czego to już nie zrobiono, aby przybliżyć myśli innych autorów. To teraz moje wspomnienia i przemyślenia po lekturze.
Chodźmy dalej w tę wiosnę. To konkretne opowiadanie podzielone jest na rozdziały. Mnie przyciągnął pierwszy. Przeczytałem go kilka razy i na sunął mi się obraz przewrotu majowego i rewolucji październikowej. Wiosna jak wiemy kusi też wieloma zapachami i to też sprzyja rozmarzeniu, a rzec mogę, że snu. Wiosna to też nowego. Przecież wszystko budzi się na nowo. Tak samo przecież mogą powstać uśpione ideę, które kiedyś były głoszone i znów mogą być rozgłaszane. Myślę, że w całym tym opowiadaniu chodzi o rewolucję, zmianę by nie tylko odnawiać stare ideę, ale głosić nowe. Wiosna to też pierwsze nasze próby w różnorodnych dziedzinach, a także nasze pierwsze miłości i wiele innych. Potem się podzielę innym przemyśleniami.
Ostatnio zmieniony 03 maja 2016, 19:57 przez pallas, łącznie zmieniany 1 raz.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
Re: Wiosna
Również zaczęłam od części pierwszej, nie sposób inaczej:) Jest bardzo poetycka. Zinterpretowałam ją podobnie jak Ty, choć zupełnie nie przyszło mi do głowy odwoływać się do historii (tej wielkiej, "z kart podręczników") - do przewrotu majowego i rewolucji październikowej:) Odebrałam ten fragment bardziej osobiście. Pomyślałam, że gdyby mi przyszło opisać własne dzieciństwo i młodość, to użyłabym właśnie takiej metaforyki jak Szulc. Każde życie rozpoczyna się od marzeń, wielkich planów, mrzonek o dokonaniu niezwykłości na miarę Einsteina czy innych wielkich. To czas wielkich namiętności, silnych emocji, nadziei i rozczarowań, westchnień ku nieuchwytnemu, nieodgadnionemu. Piękny czas:) Pozdrawiam, Piotrek:)
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak