Skoro wreszcie ogłoszono oficjalne wyniki, mogę pogratulować.
Najpierw Glo, bo jednak wygrała, ale tak naprawdę to obojgu uczestnikom, bo napisali bardzo dobre teksty. Rzadko trafia się u nas poczytać prozę, choć trochę jej jednak mamy. Tak dobrą prozę, pewnie jeszcze rzadziej, moja więc radość z tego pojedynku tym większa.
Za naszych zwycięzców!
I na pohybel temu, który skapitulował, choć sam rzucił rękawicę...
POJEDYNEK: alchemik vs Gloinnen vs nie
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: POJEDYNEK: alchemik vs Gloinnen vs nie
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: POJEDYNEK: alchemik vs Gloinnen vs nie
za przedostatnie miejsce
za drugie miejsce
za nie miejsce
za drugie miejsce
za nie miejsce
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: POJEDYNEK: alchemik vs Gloinnen vs nie
Niesamowite.
Chyba ja również mogę, jednak, pisać prozą.
Czy to nie jest przypadkiem to, co na co dzień, przy dzień dobry i opowieściach o dupie Maryny?
Nie w przypadku Oli, Aleksandry, Oleńki. O jej rewersie mogę co najwyżej powiedzieć, że płonie tak jak jej włosy. Biedne ćmy.
Nie jestem pewien, czy udało mi się przekazanie wątku psa. Miał być istotny.
Ale nie był rudy.
Może zginął zaplątany w sieć magii?
Pewne, lekceważone rodzaje miłości.
A przecież, wydawało mi się, że rozumiem miłośc do swojego kota, do swojego psa.
Nie rozumiem, dlaczego one nas kochają.
Dobra.
Już zgrzebnie poprawiam swój tekst, aby zasilić dział prozy.
Realizm magiczny wynikł z narzuconego przez Roberta hasła.
A jakże pięknie ominęła to Emilia.
Muszę się jeszcze wiele nauczyć.
Chyba ja również mogę, jednak, pisać prozą.
Czy to nie jest przypadkiem to, co na co dzień, przy dzień dobry i opowieściach o dupie Maryny?
Nie w przypadku Oli, Aleksandry, Oleńki. O jej rewersie mogę co najwyżej powiedzieć, że płonie tak jak jej włosy. Biedne ćmy.
Nie jestem pewien, czy udało mi się przekazanie wątku psa. Miał być istotny.
Ale nie był rudy.
Może zginął zaplątany w sieć magii?
Pewne, lekceważone rodzaje miłości.
A przecież, wydawało mi się, że rozumiem miłośc do swojego kota, do swojego psa.
Nie rozumiem, dlaczego one nas kochają.
Dobra.
Już zgrzebnie poprawiam swój tekst, aby zasilić dział prozy.
Realizm magiczny wynikł z narzuconego przez Roberta hasła.
A jakże pięknie ominęła to Emilia.
Muszę się jeszcze wiele nauczyć.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: POJEDYNEK: alchemik vs Gloinnen vs nie
Gratulacje Glo świetny tekst, Alchemik też sobie nieźle radził, a pies był najlepszy .
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: POJEDYNEK: alchemik vs Gloinnen vs nie
Gratulacje dla obojga, bo bardzo trudne wyzwanie ta proza poetycka.