proza - eliminacje; p. 5/ankieta

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

proza - eliminacje; p. 5/ankieta

#1 Post autor: skaranie boskie » 25 cze 2017, 21:14

Temat: W stogu siana

Autor nr 3

Trzy dni z ukochanym

Dzień zaczął się całkiem normalnie. Obudziłam się zaraz jak pierwsze promienie słońca dotykały wysokich traw, które kołysane wiatrem, uginały swoje głowy pełne nasion. Poszłam na spacer, bo bardzo lubię tak zaczynać dzień. Sąsiadka też spacerowała. Szukała swojego męża, który bardzo często znika, nawet na kilka dni.
Nagle usłyszałam okropny hałas dobiegający z drugiej trony łąki. Wielka maszyna podążała w moją stronę. Postanowiłam przeczekać koszenie trawy. Maszyna poruszała się z wielkim hałasem, równo ścinając wszystko co napotkała na swojej drodze. Potem wszystko to, co zostało skoszone, zebrane w wielkie stosy utworzyło super miejsce na legowisko. Postanowiłam, że właśnie tam spędzę kilka kolejnych dni.
Początkowo wszystkie ścięte rośliny były soczyste, a w miarę upływu czasu, stawały się suche, pachnące i pełne nasion. Słoneczko dotykało mnie, a ja mogłam wygrzewać się od rana do wieczora. Takie miejsca są ważne dla całej naszej populacji. Miło, sucho, przewiewnie, a przede wszystkim bardzo blisko do pola ze zbożami i do rzeki.
Pewnego dnia w moim stogu siana, pojawił się on. Taki przystojny i pełen pomysłów na życie. Opowiadał o swoich podróżach. Pokazywał liczne rany po wielkich bojach. Mruczał do uszka tak słodko, że aż ciarki mnie przeszywały. Zakochałam się jak wariatka.

Czas płynął beztrosko. Zasypiałam i budziłam się wtulona w ukochanego, a zapach siana upajał jeszcze bardziej. Wyruszaliśmy wraz ze świtem, na wędrówki po okolicy, a wieczorem mogliśmy kulać się po naszym sianku. Ulubionym zajęciem była zabawa w chowanego. Chowałam się, a on mnie szukał, gdy znalazł mruczał słodko, a ja piszczałam ze szczęścia.
Któregoś dnia siedziałam w kryjówce bardzo długo. Zmęczona oczekiwaniem, wyszłam z ukrycia. Przeszukałam cały stóg siana. Mimo wysiłków, nie znalazłam ukochanego. Niestety, po dniach spędzonych razem ze mną, zwyczajnie się ulotnił. Znowu zostałam sama. Tak to już jest. Faceci zwyczajnie odchodzą.

Wszystko sprzysięgło się przeciwko mnie. Pamiętam ten poranek, bo padał deszcz. Siano całkiem przemokło i mieszkanie w nim stało się bardzo nieprzyjemne. Sama i do tego przemoczona, postanowiłam poszukać innego lokum.
Zostawiłam za sobą wspomnienie pięknej miłości i beztroskich chwil. Ten czas spędzony w moim stogu siana, zapamiętam na zawsze, tym bardziej, że pozostała mi po tych dniach, całkiem spora gromadka dzieci.

****************************************************************

Autor nr 8

W stogu siana

- Łaskoczesz mnie.
- Daj spokój, kochanie, myślałem że to twoje miejsca erogenne.
- Że niby co? Na uszach? Zwariowałeś?
- Masz przecudowne uszy. Beż przerwy całowałbym je i całował.
- Ani mi się waż. Zostaw je w spokoju. Możesz obśliniać wszystko oprócz nich.
- Tak, widzę, gdzie mnie kierujesz, kochanie. Klasyczny gotyk. I ten zwornik u sklepienia ostrołuku.
- To uda, durniu. A to wyżej, to są piersi.
- Czasami anatomia kobiety myli mi się z architekturą i geologią. Przecież to wulkany, na razie uśpione. Ale sprawię, że trysną lawą.
- Ty lepiej spraw, żebym nie żałowała naszego spotkania. Muzyka wciąż gra. Ona jest ciągle niespełniona. Uwielbiam ten kawałek Dziordzia w Disco Polo. Remiza jest pełna chłopaków. A ty czemu kichasz? Obsmarkałeś mój najnowszy biustonosz z Ciucholandii.
- Mam uczulenie na pyłki traw.
- I dlatego spotykasz się ze mną w stogu siana? Zresztą to symptomatyczne. Szukam i szukam. Znalazłabym, gdyby to miało chociaż rozmiary igły.
- A psik!!! O rany, wywiało Cię. Ma się tego nosa.
- W przeciwieństwie do innych organów.
- Czyżby echo?
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: proza - eliminacje; p. 5/ankieta

#2 Post autor: skaranie boskie » 05 lip 2017, 22:48

Autor nr 3

średnia ocena: 3,75
punkty: 3

Autor nr 8

średnia ocena: 3,64
punkty: 0
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „MAŁY TURNIEJ POJEDYNKÓW”