Nigdy nie dajcie się panowie,
choćby płonęła w was ochota,
uwieść się żadnej białogłowie.
Każda niewiasta ma coś z kota.
Będzie się łasić miła, słodka,
a kiedy weźmiesz ją do łoża
pozwoli ci pogłaskać kotka
lecz delikatnie i z ostrożna.
Kiedy się na to skusi który,
to przepadł jak ten durny osioł
bo rano pokaże pazury,
a więc nie warto, bo i po co?
nigdy
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: nigdy
Dobrze, że w radosnej twórczości.
W pierwszej strofie można było uniknąć powtórzenia "się".
W drugiej i trzeciej "kiedy, kiedy".
Słownictwo nawiązuje do dawnych czasów, być może chodzi o to, że prawda objawiona w wierszu jest ponadczasowa, a prawda to stara i nieraz przerabiana.
W ostatniej strofie nie wiadomo, kto pokazuje pazury - on czy ona (wynika to tylko z doświadczeń). Lepiej by było "zobaczy" lub "poczuje".
Motyw kotki też mocno wyświechtany.
W pierwszej strofie można było uniknąć powtórzenia "się".
W drugiej i trzeciej "kiedy, kiedy".
Słownictwo nawiązuje do dawnych czasów, być może chodzi o to, że prawda objawiona w wierszu jest ponadczasowa, a prawda to stara i nieraz przerabiana.
W ostatniej strofie nie wiadomo, kto pokazuje pazury - on czy ona (wynika to tylko z doświadczeń). Lepiej by było "zobaczy" lub "poczuje".
Motyw kotki też mocno wyświechtany.

- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: nigdy
I pogłaskać warto, kiedy zachwycona kotka w łóżku wzdycha.


- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: nigdy
Nie przepadam za kotami i kotkami
Wolę pieski
Z ukłonem L.G.

Wolę pieski

Z ukłonem L.G.