Kto się bawi / wiersz 1

[Miladora]

Skoro Dantemu się udało tą formą napisać całą Boską Komedię, czemu my nie mielibyśmy mieć własnego piekła?

Nasz Dante i tak robi nam piekło swoimi satyrami.

Ale jestem za.

Robimy piekło na ziemi?

[Nilmo]

Pewnie! Jest szansa że jak komuś się dostanie to wpadnie do piekła się odciąć w ten sam sposób.

Ja niestety zaraz wyjeżdżam do Lublina i dopiero po weekendzie wrócę, ale fajnie by było wrócić i zastać ciepłą smołę.

[Gloinnen]

Coraz fajniejsze pomysły!!!

Ale zrobimy to po weekendzie, jak Nilmo wróci. I trzeba bardziej nagłośnić!

[Nilmo]

a skoro Miladora kontynuowała ten, to ja jeszcze jej odpowiem

ależ Miladoro chyba masz mnie za nic
mi tu całe piekło dziś chodzi po głowie
i choć diabłów mało jeszcze mila pani

to przyszłość przed nami bo grzesznym jest człowiek
wiersz ten był rozgrzewką pod kotłem ze smołą
jeszcze ci nie jeden rozpędzi sen z powiek

[stary krab]

tato nogi moczy staś szykuje spanie
szwagier stakan liże wypełniony żytem
chyba jegomościa wziął na przeczekanie

skoro kieruch pełny grzybki niespożyte
domniemywać można że głębokie myśli
od ołowiu cięższe od ssania wątroby

a więc pora stosowna że lepszej nie wyśnisz
choć wielu próbowało na różne sposoby
trzeba sprawić psikusa jezuickiej dziwce

[Dante]

No to jeszcze ja!


Kiedy czarownice, diabły, belzebuby
za pisanie wierszy biorą się pospołu,
to wkrótce piekielnych praktyk tomik gruby

pod strzechy zawita, do każdego stołu,
do WC, łazienki, a nawet do łóżka,
podszeptując ciągle, bluzgaj, grzesz, cudzołóż

i już ni aniołek, ani dobra wróżka,
ni babcia, czy dziadek, rząd duszyczek czystych
nie są w stanie wskazać, gdzie do nieba dróżka

oczy w słup stawiacie, nadzieje już prysły,
gdzie szukać ratunku, ja wam drogę wskażę
idźcie na kolanach do redemptorysty

[skaranie boskie]

Żebyście się tak jeszcze wszyscy trzymali rymu do wierszy poprzedników, byłoby arcydzieło!

[Miladora]

oczy w słup stawiacie, nadzieje już prysły,
gdzie szukać ratunku, ja wam drogę wskażę
idźcie na kolanach do redemptorysty

a tam cię nie znajdzie ani Bóg ni diabeł
z nosem wylądujesz na klęczkach po uszy
i pomyślisz gorzko - kurde po zabawie

trzeba było kiedyś pacierzy się uczyć
teraz zbyt uboga już jest na to gleba
i czort wie co jeszcze cię zdoła podkusić

zamiast raju wolisz by ktoś otwarł sezam
Ali będzie sługą a baba podnietą
tak na dobrą sprawę niewiele potrzeba

[Dante]

Żebyście się tak jeszcze wszyscy trzymali rymu do wierszy poprzedników, byłoby arcydzieło!

Pominąłem wiersz Kraba, jako nie trzymający ustalonych zasad rymowania, a do wiersza Nilmo smołą-pospołu prawie może być

[Nilmo]

Krab pewnie pominął przeczytanie zasad zabawy i choć ładnie napisał to napisał poza tematem. Pozwoliłem więc sobie wkleić do całości tylko wiersze Dantego i Miladory. Mam nadzieję że Krab się nie obrazi:(. Ciekawie Wam to wychodzi. To co, bawimy się dalej? Tworzymy piekło?