Proponuję zabawę

[JSK]

Otrzymałem on Nilmo.

Wysłałem do Bartosi.

[bartosia]

Otrzymałam od JSK.

Wysłałam do tea.

[Dante]

Ma ktoś budzik dla Tei?

[Malwina]

Coś zabawa utknęła i tym razem nie na mnie, boję się, że zapomnę swoich wersów, co to je mam w pamięci.Przyspieszcie tempo.

[Gloinnen]

Czekamy na odpowiedź Tei!

[skaranie boskie]

Jeśli do niedzieli do rana nie dostaniemy odzewu od Tei, poprosimy Bartosię, żeby wysłała swój wers do Starego Kraba. W końcu nasza zabawa miała się odbyć w poprzedni weekend, tymczasem zaczął się następny a my tkwimy w martwym punkcie.

[skaranie boskie]

Właśnie się dowiedziałem, że Tea wyjechała na kilka dni. Jabberwocky też.
Dlatego proponuję przeskoczyć ich w kolejce i kontynuować naszą zabawę.
Chętnie natomiast zaprosimy ich do następnej.
Za chwilę wyślę PW do Bartosi z prośbą o ponowne wysłanie swojego wersu, tym razem do Kraba.

[stary krab]

A krab już depcze
w swojej izdebce.

[skaranie boskie]

Poprosiłem Bartosię, że by się wstrzymała jeszcze do jutra.
Jeśli zabawa utknie na Tei, ominiemy ją i Jabbera (ze względów wiadomych administracji) i kolejny wers trafi do Kraba.

[Nilmo]

Ja bym proponował żeby już wysłać to co stworzyliśmy, do Skarania, bo druga faza (zbieranie tego w kupę) będzie trwała drugie tyle. I tak klimat zabawy prysł, a stało się to raczej obowiązkiem dokończenia czego się podjęliśmy. A w lecie wszyscy wyjadą.