Jednej pani zdechła kotka
A że pani była … trzpiotka
Kamień polny wzięła
I taki napis wycięła:
Zmarło mi zwierzątko
Moje dzieciątko
Niebożątko
Jak koteczka odchodziła
Tom się całkiem rozwaliła
Płaczcie anioły
Płaczcie wszystkie ludy
Potem teraz i w przódy.
Zlecieli się zaraz
Znajomi anieli
I wielkie mowy mieli
O bólu o rozpaczy
Bo jakże inaczy
I wszyscy straśnie cierpieli
Pocieszyć się nie umieli
Przy niedzieli
Aliści przyszedł
Pisior jeden sobaczy
I zakraczy :
Co to wam na rozum padło
Żeby zmieniać
Siebie w dziwadło
i ze zwierza robić człowieka ?
Wielka to niecnota
By czcić elegią kota.
Oż napadły na pisiora anioły
Żeby wracał do swojej stodoły
I tak go miłośnie obsiadły
Że o mało go z wszystkim nie zjadły
A pańcia z bólu cała
aże się posmarkała
W rozpaczy mdlała
Morał skroić wypada :
Z bólu kpić sobie nie nada
Empatii więcej i serca
niechże okaże bluźnierca.
Bo serca serca nam trzeba
A będziem tu mieli nieba
Siedem, osiem, dziewięć nieb
A jak nie , to w pysk i w łeb !...
O pewnej paniej
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: O pewnej paniej
Znaczy się tak po bożemu.Ryszard Sziler pisze:Morał skroić wypada :
Z bólu kpić sobie nie nada
Empatii więcej i serca
niechże okaże bluźnierca.
Bo serca serca nam trzeba
A będziem tu mieli nieba
Siedem, osiem, dziewięć nieb
A jak nie , to w pysk i w łeb !...


Pozdrawiam.
Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
- Ryszard Sziler
- Posty: 168
- Rejestracja: 04 cze 2013, 9:00
Re: O pewnej paniej
Znaczy sie miłośnie, psze Pani, czyli zgodnie z "polytykom miłości".
- nie
- Posty: 1366
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
- Kontakt:
Re: O pewnej paniej
genialny wierszyk
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: O pewnej paniej
Fajna stylistyka, rytm, ale wysmiewanie wrażliwości...
Żeby nie było, kontekst, a w zasadzie polityczne i światopoglądowe treści poniałam.

Żeby nie było, kontekst, a w zasadzie polityczne i światopoglądowe treści poniałam.
- Ryszard Sziler
- Posty: 168
- Rejestracja: 04 cze 2013, 9:00
Re: O pewnej paniej
Nie wrażliwości, a - "nadwrażliwości"
Niektóre "pańcie" bywają "nadwrażliwe" 


- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: O pewnej paniej
Kot nie przedmiot. Okazywana wrażliwość nie oznacza automatycznie jej braku wobec odchodzących z tego świata ludzi.
Od "twardzieli" wolę nadwrażliwców.
Od "twardzieli" wolę nadwrażliwców.
