na opiekę społeczną

Miejsce na ostrą satyrę, utwory prześmiewcze i Wasze rozmaite wygłupy. W granicach przyzwoitości.

Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
jacek placek
Posty: 344
Rejestracja: 01 kwie 2012, 22:55

na opiekę społeczną

#1 Post autor: jacek placek » 08 lut 2015, 18:37

jak co roku
gacie w kroku
popękały
a sandały
bez podeszwy
coś w nich trzeszczy

w końcu zimy
stare dżiny
pod kolanem
połatane
a koszula
się rozczula
bo guzików
brak bez liku

odzież zdarta
nic nie warta
sam zarosłem
niczym ostem

ale co tam
minie słota
przyjdzie lato
odżyć szmatom
mym się uda
bo są cuda

spodnie w dzwony
kalesony
podkoszulek
wnet przytulę

nowe buty
sweter spruty
czapkę z dachem
i koc w kratę
znów dostanę
już wyprane

więc do pracy
urzędasy
niech przed zimą
się uwiną
wszystkie służby
by mi ulżyć
Kiedyś kradliśmy księżyc, dziś skupujemy wiersze. :)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: na opiekę społeczną

#2 Post autor: skaranie boskie » 08 lut 2015, 22:43

Czyżby twój Peel, Jacku, musiał liczyć na opiekę społeczną?
Z opisu stanu garderoby wynika, że chyba tak.
Ale powiedz, jak można było doprowadzić do takiej dewastacji?
Co on robił z tą odzieżą? Gdzie on się w niej szlajał?
Może zwyczajnie chodził na :beer: :beer: :beer: ?
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: na opiekę społeczną

#3 Post autor: eka » 13 lut 2015, 13:54

A mi się to bardziej wydaje być pamfletem na podmiot wiersza, co oczywiście nie stępia wad urzędasów.
:ok:

ODPOWIEDZ

Wróć do „RADOSNA TWÓRCZOŚĆ”