limeryk - na kustoszkę
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
limeryk - na kustoszkę
pewna kustoszka ze starego Krakowa
nikomu nie pozwalała dojść do słowa
wysokie IQ miała
za mąż wyjść nie chciała
więc teraz w gablocie straszy jej głowa
nikomu nie pozwalała dojść do słowa
wysokie IQ miała
za mąż wyjść nie chciała
więc teraz w gablocie straszy jej głowa
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: limeryk - na kustoszkę

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: limeryk - na kustoszkę
pewien kustosz bodajże z Gdańska a może z Sopotu
prześliczną główką kustoszki swoją sobie omotał
twierdził nieważne jest IQ
miał rację a niech to licho
i w bawialni od teraz z jej głową wisi gablota
prześliczną główką kustoszki swoją sobie omotał
twierdził nieważne jest IQ
miał rację a niech to licho
i w bawialni od teraz z jej głową wisi gablota
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: limeryk - na kustoszkę
Dobry wieczór Eko,

Serdecznie pozdrawiam i życzę pogodnego tygodnia
Lu
Alchemiku,
bo ta krakowska z wysokim IQ kustoszka
zamiast szukać przeznaczonego dla niej... rożka
alchemika wyglądała
innych za nic miała
nikogo dzisiaj nie kusi jej opadająca pończoszka
dziękuję za niezłą zabawę i pozdrawiam
Lucile
miło mi, że wywołałam uśmiecheka pisze: Dobre!

Serdecznie pozdrawiam i życzę pogodnego tygodnia

Lu
Alchemiku,

zamiast szukać przeznaczonego dla niej... rożka
alchemika wyglądała
innych za nic miała
nikogo dzisiaj nie kusi jej opadająca pończoszka

dziękuję za niezłą zabawę i pozdrawiam

Lucile

-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: limeryk - na kustoszkę
masz smykałkę Do limeryków, Lucile



jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: limeryk - na kustoszkę
Pani kustosz z Collegium Maius
polubiła wycieczki z kraju
bo po prostu stwierdziła
że to rzecz całkiem miła
móc tak dzielić się własnym rajem
Pozdrawiam Panią, Pani kustosz
polubiła wycieczki z kraju
bo po prostu stwierdziła
że to rzecz całkiem miła
móc tak dzielić się własnym rajem
Pozdrawiam Panią, Pani kustosz

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: limeryk - na kustoszkę
Dzień dobry Qniu,
dziękuję
a ty mi koni
do muzeum nie prowadź
niech wiatr gra im
w grzywach
przy wodopoju
na łące
z wyjątkiem
Qnia Który Pisze
bo własnie jego
z zapałem poprowadzę
po sekretnych
muzealnych
zakamarkach
Witaj Coobusie,
miło mi, że zajrzałeś
Moje zaproszenie do Collegium Maius jest aktualne i z przyjemnością - indywidualnie, lub grupowo - pokażę to niezwykłe miejsce, z którym jestem tak mocno związana, już od studiów, czyli moje całe dorosłe życie.
Dziękuję za uroczy limeryk
i odwzajemniam się "haikopodobnymi" wersami:
Collegium Maius
to w czasie zatrzymana
moja tęsknota
wszechnica nauki
cienie mężów uczonych
pod arkadami
mądrość w kodeksach
Alma Mater mi matką
studnia wszechwiedzy
Ślę serdeczności
Lucile
dziękuję

a ty mi koni
do muzeum nie prowadź
niech wiatr gra im
w grzywach
przy wodopoju
na łące

z wyjątkiem
Qnia Który Pisze
bo własnie jego
z zapałem poprowadzę
po sekretnych
muzealnych
zakamarkach

Witaj Coobusie,
miło mi, że zajrzałeś

Moje zaproszenie do Collegium Maius jest aktualne i z przyjemnością - indywidualnie, lub grupowo - pokażę to niezwykłe miejsce, z którym jestem tak mocno związana, już od studiów, czyli moje całe dorosłe życie.
Dziękuję za uroczy limeryk

Collegium Maius
to w czasie zatrzymana
moja tęsknota
wszechnica nauki
cienie mężów uczonych
pod arkadami
mądrość w kodeksach
Alma Mater mi matką
studnia wszechwiedzy
Ślę serdeczności

Lucile
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: limeryk - na kustoszkę
Qń bardzo lubi po nocnych... zaka-markach
Przyrzekam, że jak przyjdę odwiedzić kustoszkę... boże całkiem mi się pokiełbasiło... znaczy się zakamarki zacnego miejsca, to zanim wejdę - zostawię cztery kopytka w szatni
Qń rzadko bywa w grodzie Kraka ale czasami bywa i z góry dziękuję za zaproszenie
Lucile, a są tam jakieś duchy? Marzy mi się spotknie z duchem... Mikołaja Kopernika. Ty, Lucile, pozamykałabyś wszystkie drzwi, a ja zatrzymałbym Kopernika przy kolekcji przyrządów astronomicznych i przekonałbym go, żeby jednak ruszył słońcem a wstrzymał Ziemię... czas stanąłby w miejscu i uratowalibyśmy miliardy ludzi od niechybnej śmierci, w związku z powszechnie panującą nieśmiertelnością. Mógłbym wtedy bez pośpiechu pisać sobie wiersze
Gdyby jednak Kopernik się upierał, mógłbym go przy pomocy wcześniej umówionych, dwóch ZOMO-wców - bardzo szybko przekonać, że Ziemię trzeba jednak wyhamować. Potem przegalopowalibyśmy przez dziedziniec pogan i myślę, że Kazik Wielki, byłby z nas dumny
Lucile, zobacz ile od Ciebie zależy...

Przyrzekam, że jak przyjdę odwiedzić kustoszkę... boże całkiem mi się pokiełbasiło... znaczy się zakamarki zacnego miejsca, to zanim wejdę - zostawię cztery kopytka w szatni

Qń rzadko bywa w grodzie Kraka ale czasami bywa i z góry dziękuję za zaproszenie

Lucile, a są tam jakieś duchy? Marzy mi się spotknie z duchem... Mikołaja Kopernika. Ty, Lucile, pozamykałabyś wszystkie drzwi, a ja zatrzymałbym Kopernika przy kolekcji przyrządów astronomicznych i przekonałbym go, żeby jednak ruszył słońcem a wstrzymał Ziemię... czas stanąłby w miejscu i uratowalibyśmy miliardy ludzi od niechybnej śmierci, w związku z powszechnie panującą nieśmiertelnością. Mógłbym wtedy bez pośpiechu pisać sobie wiersze

Gdyby jednak Kopernik się upierał, mógłbym go przy pomocy wcześniej umówionych, dwóch ZOMO-wców - bardzo szybko przekonać, że Ziemię trzeba jednak wyhamować. Potem przegalopowalibyśmy przez dziedziniec pogan i myślę, że Kazik Wielki, byłby z nas dumny

Lucile, zobacz ile od Ciebie zależy...

jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: limeryk - na kustoszkę
Lucile, nie słuchaj ich. Oni nęcą na kustoszkę, a Ty idziesz na lep zwiedzania muzeum. Kopyta niby w szatni zostawi, a porwie pończoszki.
Albo drugi raj na UJ-cie obiecuje. Kto tam studiował, ten wie. Ja na szczęście nie studiowałem tam. Ale wiem. Swoje.
Alchemik się nawet nie kryje. Gablotą do Sopotu, potem główkę omota, molo, plaża. Sama do domu potem.
Albo drugi raj na UJ-cie obiecuje. Kto tam studiował, ten wie. Ja na szczęście nie studiowałem tam. Ale wiem. Swoje.
Alchemik się nawet nie kryje. Gablotą do Sopotu, potem główkę omota, molo, plaża. Sama do domu potem.
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: limeryk - na kustoszkę
w moim muzeum jestem kustoszem
niespełnionych marzeń
zawijam je w japońskie bibułki
odkładam na półkę
ponumerowane
by nie zapomnieć proweniencji
czekają na...
skatalogowanie
do mojego muzeum nie prowadzą
żadne drzwi
nikt nie sprzedaje biletów
do mojego muzeum nie wpuszczam
nikogo...
jeszcze nie
niespełnionych marzeń
zawijam je w japońskie bibułki
odkładam na półkę
ponumerowane
by nie zapomnieć proweniencji
czekają na...
skatalogowanie
do mojego muzeum nie prowadzą
żadne drzwi
nikt nie sprzedaje biletów
do mojego muzeum nie wpuszczam
nikogo...
jeszcze nie