do szuflady
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
do szuflady
trafiłam na wyścig
i biegnę zdyszana
wciąż goniąc te słowa
od zmierzchu do rana
nie ważne co w duszy
tak formą przejęta
że siebie już mało
w tym wszystkim pamiętam
tam liczę sylaby
a tu metafora
dopełni że odbiór
znów trafi w autora
popatrzyłam w lustro
puknęłam się w czoło
zatrzymałam w biegu
bo jest niewesoło
gdzie moja szuflada
i sercem pisanie
już wracam do siebie
wszak nic się nie stanie
poezja nie straci
zyskać tylko może
gdy ja swoje pióro
na miejsce odłożę
i biegnę zdyszana
wciąż goniąc te słowa
od zmierzchu do rana
nie ważne co w duszy
tak formą przejęta
że siebie już mało
w tym wszystkim pamiętam
tam liczę sylaby
a tu metafora
dopełni że odbiór
znów trafi w autora
popatrzyłam w lustro
puknęłam się w czoło
zatrzymałam w biegu
bo jest niewesoło
gdzie moja szuflada
i sercem pisanie
już wracam do siebie
wszak nic się nie stanie
poezja nie straci
zyskać tylko może
gdy ja swoje pióro
na miejsce odłożę
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: do szuflady
Mnie się podoba i zastanawiam się dlaczego taki zapis
Myślałem nad "autora", bo dyftongi zawsze mi sprawiają kłopot


Myślałem nad "autora", bo dyftongi zawsze mi sprawiają kłopot


-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
Re: do szuflady
Mnie się też podoba
Pozdrawiam

Pozdrawiam

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: do szuflady
Oj, ElkaELKA pisze:nie ważne co w duszy
tak formą przejęta
że siebie już mało
w tym wszystkim pamiętam

Wychodzisz z założenia, że na swój użytek forma niepotrzebna. Błąd, w ten sposób ślizgamy się po powierzchni, poprzestając na wyeksploatowanej warstwie słów.
A trzeba wnikać w głąb, aby siebie zrozumieć i świat. I te odkrycia pokazywać innym.

Lenistwo, Moja Kochana

Szufladę zamknąć, klucz wyrzucić za okno!
I do pracy!

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: do szuflady
Aaaa... umieściłaś wiersz w Radosnej, czyli puszczasz oko
Dałam się nabrać

Dałam się nabrać

Re: do szuflady
Dziękuję wszystkim za komentarze.
Mam faktycznie problem z formą...to coś napisałam po tym, gdy nie zgadzały mi się sylaby...pomyślałam, że może inni też tak mają...
A problemy wiadomo, lepiej wykpić, wtedy stają się malutkie.
Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam na

Mam faktycznie problem z formą...to coś napisałam po tym, gdy nie zgadzały mi się sylaby...pomyślałam, że może inni też tak mają...
A problemy wiadomo, lepiej wykpić, wtedy stają się malutkie.
Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam na

- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: do szuflady
Czy nie będzie lepiej:
gdy w lustro spoglądam
to pukałam się w czoło
powstrzymaj mnie w biegu
bo jest niewesoło
To bzdury w kwestii zasadniczej, merytorycznej (proszę, bez obrazy). Samobiczowanie zupełnie niepotrzebne.
Pisz dalej, nie jest tak źle, jak sama myślisz.
gdy w lustro spoglądam
to pukałam się w czoło
powstrzymaj mnie w biegu
bo jest niewesoło
To bzdury w kwestii zasadniczej, merytorycznej (proszę, bez obrazy). Samobiczowanie zupełnie niepotrzebne.

Pisz dalej, nie jest tak źle, jak sama myślisz.

Re: do szuflady
Witaj Leszku.
Nie może tak być jak napisałeś, bo;
gdy w lustro spoglądam
to pukałam się w czoło
może,
gdy w lustro spoglądam
to pukam się w czoło
i dalej jak napisałeś.
Leszku, Ty też jak zauważyłam, biczujesz siebie wrzucaniem wierszy do niszczarki...zanim ujrzą światło dzienne...czyli najbardziej krytyczni jesteśmy chyba
wobec siebie...
A jednak przestać pisać, to tak, jak przestać żyć.
Pozdrawiam i zapraszam na
, a może na coś mocniejszego 
Nie może tak być jak napisałeś, bo;
gdy w lustro spoglądam
to pukałam się w czoło
może,
gdy w lustro spoglądam
to pukam się w czoło
i dalej jak napisałeś.
Leszku, Ty też jak zauważyłam, biczujesz siebie wrzucaniem wierszy do niszczarki...zanim ujrzą światło dzienne...czyli najbardziej krytyczni jesteśmy chyba
wobec siebie...
A jednak przestać pisać, to tak, jak przestać żyć.
Pozdrawiam i zapraszam na


- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: do szuflady
ale
Może: zatrzymam się w biegu.Albo jak napisałaś:
stale jest źle - zatrzymałam musi mieć się albo inną osobę (kogoś).ELKA pisze:popatrzyłam w lustro
puknęłam się w czoło
zatrzymałam w biegu
bo jest niewesoło
Może: zatrzymam się w biegu.Albo jak napisałaś:
ale tak nie jest.ELKA pisze:i dalej jak napisałeś.
a widzisz.ELKA pisze:A jednak przestać pisać, to tak, jak przestać żyć.
No, chętnie.ELKA pisze:a może na coś mocniejszego

- jacek placek
- Posty: 344
- Rejestracja: 01 kwie 2012, 22:55
Re: do szuflady
A czy my z Plackiem też możemy się wprosić na to mocniejsze? Mamy kieleiszki... w szufladzie!
Kiedyś kradliśmy księżyc, dziś skupujemy wiersze. :)