Trojka

[czochrata]

/Tea,Czochrata,Jabber/
Będzie to wiersz optymistyczny,
wesoły jak jasna cholera
tajemnie ezoteryczny
od tei i od jabbera


lecz co tu kurwa napisać
gdy za oknami już dnieje
i nie wiem gdzie mam się wysikać
zanim kur pierwszy zapieje


prze szparę w brudnej firance
brzask się sączy poranny.
'chce ci się sikać -najlepiej
sikaj kochany do wanny.

kochany mu powiedziała
do wanny sikaj najlepiej
czy brzask to czy poranny
do wanny sikaj najlepiej

i na tym sikaniu do wanny
gdy cię goraczka telepie
bo jestes tak najebany
zaraz poczujesz sie lepiej



nie dupa panienko nie dupa
co poslubiona to kupa
kłopotów pretensji i strupa
z przeszłości przyszłości

miotaja mną wątpliwości
zostanę ja zwyciężony
i jako ofiara miłości
złożę zbolałe swe kości
u stóp porzuconej żony ?

I gdy już wrócisz do siebie
zapalisz przy piecu fajkę
o złotej rybce sobie
przypomnij starą bajkę.

Być może odzyskasz wszystko -
dom i ślubną kobitę -
a może tylko koryto
na kilka części rozbite...

a może ja Ciebie jednak
w tej mgle i dniu poranka
tak kocham kochany dziś
jak niespotykana kochanka?

jeszcze niekiedy się łudzę,
że skończy się sen nieprzespany
i może się wreszcie obudzę
choć nadal snem tym pijany

na ósmym obudzisz się piętrze
stojąc na wąskim murku
i jutro nadejdzie lepsze
i pójdzie. Jak po sznurku.

kochanko ma idealna
chcesz skoczyć z ósmego piętra?
Jesteś suicydalna
i z lekka pierdolnięta

jakże ładnie wybrnęłaś
z Ewą, za pomocą Lilith
czemu wyjśc chcesz z przyjęcia
czy to w Tobie kwili?

chcąc sobie życie umilić
i młodość mej duszy zatrzymać
rzuciłem Ewę dla Lilith
to moja największa wina

na ósmym pietrze
się zbudzisz
i wrócisz do siebie po fajkę
znajdziesz swoją kobietę

w podartym swetrze
urwany guzik
opowiesz bajkę
choć lata nie te

zawsze si e znajdzie dupa
dorodna jak ta demeter
co zrobi masaż krzyża
i nowy sprawi sweter.

i wymasuje ci krzyże
kiedy kręgosłup cię łupie,
gdy jej futerko wyliżesz
obudzisz się rano na dupie

tak oto z pewnego faceta
ludyczne wyszło zwierzę
a ja - normalna kobieta
ze zgrozy aż się jeżę.

ona jak każda kobieta
mysli, że jej uwierzę
lecz nie oszuka faceta
przebiege z niego jest zwierzę

Lecz sam kanapki nie zrobi,
jęczy że w krzyżu go strzyka
i bez pomocy kobiety
sam nie przyszyje guzika.

jakże się myli kobieta
myśląc,ze jest niezbędna
nieważne czy ta czy nie ta
bo miłość też bywa względna

ech wy faceci, faceci,
wciąż za kawalkiem spódnicy
jak dzieci, po prostu jak dzieci
z lokalnej piaskownicy.

[atoja]

oj...długa ta Twoja Trojka jakby po mocnej nocnej imprezce
pozdrawiam

[czochrata]

Zauważ,wiersz pisały trzy osoby-Tea,Jabber i ja...w jakim stanie?wstanie wskazującym na pisanie wierszy...

[Gloinnen]

Ale może do Radosnej Twórczości to przenieść?

[czochrata]

Oj,Glo chyba do radosnej...

[SamoZuo]

Żeście normalnie poemat dygresyjny stworzyli, po alkoholu natchnienie jest jak trza

[czochrata]

Załuj Kaśka,że Cię tym razem nie było...

[SamoZuo]

Ano.... ale będzie jeszcze niejedna okazja żeby się pobawić,
po tej przeklętej sesji, którą zdam, mam nadzieję, będę mogła dołączyć


Pozdrawiam

[Qń Który Pisze]

haha, dalibóg dobre toto i zaiste, powiadam, że ręką drżącą podczas sikania pisane, ale nie wiadomo, kto sikał, kto pisał, kto bzykał. Wyszło wesłoło, ale jedna literówka nie daje mi spokoju, bo Qnie tak już mają, że lubią świntuszyć, chociaż nie są świniami i rzadko przepuszczają okazję do świniowytych skojarzeń.
A chodzi o tę strofkę z tego wesołego, uzbrojonego tasiemca:

"prze szparę w brudnej firance
brzask się sączy poranny.
'chce ci się sikać -najlepiej
sikaj kochany do wanny"

Parcie na szparę sączącym porankiem... kto sączy, a kto prze szparę? Może szparka-sekretarka. Chyba powinno być w tym wypadku "przez szparę firan, chce mi się sikać najlepiej"
no chyba, że Qń nie zrozumiał, bo Qnie sikają na stojęcy i to dosyć długo.Bardzo długo

[czochrata]

Ale Qniu świntuszysz...pozdrawiam