Raz gospodarnej niewieście
przytrafił się paskudny pech:
Karaluch zapiekł się w cieście
gdzie prawdopodobnie zdechł.
Niewiasta wegetarianka
wprost oszalała z rozpaczy
- co powie jej koleżanka
gdy karalucha zobaczy?
Pomyśli, że oszukuje
i mięso jada w ukryciu,
a a ona tak się pilnuje
lecz widać pecha ma w życiu.
pech
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
-
- Posty: 488
- Rejestracja: 06 lis 2011, 21:58
- Lokalizacja: kraków
pech
Ostatnio zmieniony 10 mar 2016, 21:58 przez jabberwocky, łącznie zmieniany 1 raz.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: pech
Ja chyba muszę przeprowadzić szkolenie w zakresie właściwego umieszczania utworów.
Jabber, do radosnej mi z tym, ale już!
Jabber, do radosnej mi z tym, ale już!

Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: pech
Dowcipnie.
W czwartym wersie siada rytm i jest trochę nielogicznie - skoro zapiekł się, to zdechł. Myślę, że zdechł przed upieczeniem, ale to nie wynika jasno.
Stosujesz proste rymy i to pasuje do tego typu twórczości, ale z "ukryciu - życiu" i rymami czasownikowymi w ostatniej strofie przesadziłeś, moim zdaniem.
Troszkę bym jeszcze nad tą rymowanką popracowała...
W czwartym wersie siada rytm i jest trochę nielogicznie - skoro zapiekł się, to zdechł. Myślę, że zdechł przed upieczeniem, ale to nie wynika jasno.
Stosujesz proste rymy i to pasuje do tego typu twórczości, ale z "ukryciu - życiu" i rymami czasownikowymi w ostatniej strofie przesadziłeś, moim zdaniem.
Troszkę bym jeszcze nad tą rymowanką popracowała...