na to moje malowanie

Miejsce na ostrą satyrę, utwory prześmiewcze i Wasze rozmaite wygłupy. W granicach przyzwoitości.

Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

na to moje malowanie

#1 Post autor: Lucile » 04 kwie 2016, 20:38

w koronalnych rozbłyskach
namiętnej protuberancji
energią wiatru słonecznego
gwałtownie i niespodziewanie
wtargnąłeś... aż
pokraśniałam zorzą polarną
odreagowując efekt twojego
halo
zaraz potem zniebieszczałam
wniebowzięta żywiołów demoniczną
rywalizacją w kolorze
blue
wtedy

wtedy sięgnęłam po więcej
aż przyczajone kamieniczki
skryte za zrujnowanym murem
przytaknęły mansardami
okna zatrzepotały żaluzjami
a spłowiały tynk pokraśniał
resztkami koloru

nie było wyjścia
mówiłam
tak, tak, tak
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2016, 17:29 przez Lucile, łącznie zmieniany 1 raz.
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: na to moje malowanie

#2 Post autor: eka » 05 kwie 2016, 17:00

:)
Lucile pisze:okna zatrzepotały żaluzjami
a spłowiały tynk pokraśniał
resztkami koloru

nie było wyjścia
mówiłam
tak, tak, tak
Jakie to sympatyczne, radosne. Ciepło peelka rozlewa.

----------------------------------------------------
Lucile pisze:zaraz potem zniebieszczałam
wniebowzięta demoniczną żywiołów
rywalizacją w kolorze
blue
--------------
zaraz potem zniebieszczałam
wniebowzięta demoniczną rywalizacją
żywiołów w kolorze
blue

A co powiedziałabyś na zlikwidowanie inwersji?
Pozdrawiam.
:)

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: na to moje malowanie

#3 Post autor: Lucile » 05 kwie 2016, 17:25

Witaj Eko,
nie spodziewałam się, że ktokolwiek zechce zajrzeć, a już tym bardziej skomentować
ten niepoważny, aczkolwiek bliski mi drobiazg, pisany z przymrużeniem oka.
Było to trochę odreagowanie na dobre, aliści ciężkie i trudne wiersze mówiące o dzisiejszej kondycji rodzaju ludzkiego
i niełatwej sytuacji naszego starego kontynentu :crach:
Na Twoją sugestię zlikwidowania inwersji - to było tylko takie ;) bowiem nie do końca w tym wierszyku chodzi o malowanie - powiedziałabym TAK.
Już biegnę, poprawiam, dziękuję i wiosennie pozdrawiam :rosa:
Lucile
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „RADOSNA TWÓRCZOŚĆ”