Raport ze zjazdu rodzinnego.

Miejsce na ostrą satyrę, utwory prześmiewcze i Wasze rozmaite wygłupy. W granicach przyzwoitości.

Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
barteczekm
Posty: 478
Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
Kontakt:

Raport ze zjazdu rodzinnego.

#1 Post autor: barteczekm » 20 kwie 2016, 7:26

Siedzą wszyscy wokół tortu
lukier cieknie zamiast śliny
tak z miłości lub dla sportu
słodzą nawet popłuczyny.

Mawiał Melchior – cukier krzepi
to jest prawda dawno znana
więc słodzone jest jak leci
posłodzili też banana.

Goryl zjadł go - mdło się robi,
dzieci tracą przez to nogi,
wojsko z frontu wiersze pisze,
więzień zza krat i klawisze.

Jeszcze mało! Więcej słodzić!
Każdy musi się tu zgodzić,
że bez cukru nie ma życia
- duszy potrzebny do tycia
w utrwalaniu przeświadczenia
o tym co tylko w marzeniach.
" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"

Z. Herbert

panek

Re: Raport ze zjazdu rodzinnego.

#2 Post autor: panek » 21 kwie 2016, 8:39

Wiersz o pysze, o ego, które siedzi w ludziach niepokornych. Nie wiem czy dobrze interpretuję, bo chyba nie o zwykłym słodzeniu, tak jak się słodzi babie, by ją zaliczyć (przepraszam za prostolinijność)? ;)

Zgrabnie to poprowadziłeś, dobrze się to czyta. :beer: dla Ciebie, bo przypomniałeś mi o ważnych sprawach.

ELKA

Re: Raport ze zjazdu rodzinnego.

#3 Post autor: ELKA » 22 kwie 2016, 16:38

barteczekm pisze:Siedzą wszyscy wokół tortu
lukier cieknie zamiast śliny
tak z miłości lub dla sportu
słodzą nawet popłuczyny.
Dobre, szczególnie ostatni wers. :bravo:

ODPOWIEDZ

Wróć do „RADOSNA TWÓRCZOŚĆ”