arachnofobia

Miejsce na ostrą satyrę, utwory prześmiewcze i Wasze rozmaite wygłupy. W granicach przyzwoitości.

Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

arachnofobia

#1 Post autor: alchemik » 03 cze 2016, 1:45

pewnie nie uwierzycie ale kiedyś latałem

na nitkach babiego lata przemierzałem przestrzeń nad światem
wzrokiem sięgałem do szczytów przyprószonych bielą śniegu
od gwiazdy do gwiazdy od jednego przęsła tęczy do drugiego

naprawdę kiedyś latałem na wietrze
z nitkami babiego lata nad polami
jednak

i tej przestrzeni pod gwiazdami za mało było mi jeszcze
więc zapragnąłem mieć również władzę nad snami

a wystarczyłoby tylko nauczyć się żeglować
halsować ostrzyć pod wiatr zwrot przez sztag i znów halsować
bowiem

niebawem się okazało że razem z wiatrem
w ten kąt mnie przywiało.
teraz

tu jest moje mieszkanie
między jedną framugą a drugą
tu moje spanie i czuwanie
nigdzie stąd nie wychodzę
a jeśli nawet to nie na długo
i raczej nie narzucam się nikomu
po prostu nie lubię być na widoku
zazwyczaj spoczywam w domu

mimo to chętnie zapraszam
widzicie jaki tu spokój?
w oknach jedwabne firany
pełne tęczowych błysków
z kropelek rosy utkane

o tu proszę
brylant - kropla rosy
i tu

ech nie to tylko truchło motyla
zostało po śniadaniu
przepraszam że nieposprzątane

mniejsza o plotki zapewniam że
zupełnie zwyczajny ze mnie facet
ponoć całkiem przystojny
poza tym powiadają
że piękno jest w oku patrzącego

a fakt że lubię mieć na podorędziu
kilka brzęczących słodkich muszek
i że jedwabną bielizną je kuszę
co z tego

z pomówień nic sobie nie robię
dziwne jest raczej to
iż jak się ostatnio przekonałem
cierpię na arachnofobię
a to od czasu
gdy pewną czarnulkę poznałem
oraz gdy się okazało

że owa
czarna dama
to wdowa
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: arachnofobia

#2 Post autor: skaranie boskie » 12 lip 2016, 22:07

Dobre to jest.
Aż szkoda, że nikt dotąd nie skomentował.
Zastanawiam się, czy to na pewno jest radosna twórczość.
To bardzo poważny wiersz, choć spuentowany ironią. Ja bvym go do wolnych przeniósł, Alchemiku.
:beer: :beer: :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Re: arachnofobia

#3 Post autor: Liliana » 12 lip 2016, 22:16

skaranie boskie pisze:Zastanawiam się, czy to na pewno jest radosna twórczość.
Ja też. Chyba że ze względu na rymy: latem - światem, mieszkanie - czuwanie, przekonałem - poznałem....
Znalazłam też ładne rymy: muszek - kuszę, firany - utkane.

Treść niby lekka, a jednak...

Pozdrawiam :rosa:

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: arachnofobia

#4 Post autor: alchemik » 16 lip 2016, 0:11

Liliano, rymy gramatyczne nie są zbrodnią, jeżeli używa się ich świadomie.
Choćby w przypadku silniejszego akcentu, który nadają. Również wyliczanie, jak choćby
mieszkanie - spanie - czuwanie.

Rymy gramatyczne nie są również, w żadnym wypadku, wyznacznikiem radosnej twórczości, chyba że potraktuje się ten zwrot jako synonim beztroskiej grafomanii.

A nie sądzę, żeby ten wiersz ocierał się o grafomanię.

Dziękuję, Liliano, że zairzałaś i ujrzałaś coś w tym wierszu.

Robercie, tak, wstawiłem go do tego działu z przekory.
Taki eksperyment. Chciałem się przekonać, kto go skomentuje,
bo już dawno zauważyłem, że do radosnej mało kto zagląda, uważając, że nie znajdą tam poezji.
Odstręcza ich nazwa działu i niezrozumienie tej nazwy.

Możesz przenieść mój wiersz do wolnych, Robercie, bo ja jakoś nie nauczyłem się jeszcze przenosić. Wolę nie uczyć się tu metodą prób i błędów w obawie, że coś trwale sknocę.
A gdybyś przy okazji poinstruował mnie, jak to się robi, to byłoby nieźle.
Najlepiej na PW.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: arachnofobia

#5 Post autor: Lucile » 16 lip 2016, 0:25

Lubię Cię Jurku w takiej odsłonie
zwłaszcza, gdy:
alchemik pisze:fakt że lubię mieć na podorędziu
kilka brzęczących słodkich muszek
i że jedwabną bielizną je kuszę
a, że czarna wdowa Ci się trafiła
wystarczy, żeby była miła ;)

Fakt, do radosnej jakoś rzadziej się zagląda - więc też jestem za przeniesieniem do wolnych

Miłego weekendu, pomimo tego, co właśnie dociera do mnie z mediów :crach:

Lu :kwiat: cile
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: arachnofobia

#6 Post autor: alchemik » 16 lip 2016, 14:05

Wielkie dzięki, Lucia, la strega.
Jesteś blondynką, więc nie kojarzysz mi się z czarną wdową.
Choć z czarną magią, niestety, tak.
Powiedz, że nie rzucasz złych uroków, a magii nie używasz z pobudek egoistycznych.
Uwierzę na słowo.

Jurek :kwiat:
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: arachnofobia

#7 Post autor: lczerwosz » 17 lip 2016, 13:35

- A która to pajęczyna zjada swojego partnera?
- Każda, już taką mają naturę.

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: arachnofobia

#8 Post autor: Henryk VIII » 27 lip 2016, 10:56

Wiersz - jak czarna wdowa - straszny , hi, hi. Pomysł jest ekstra - jeszcze tu wrócę ( się strwożyć) , wszystko by było git... Ale: górne/ pierwsze zwrotki o twym pająku lunarnym są bardziej pękate / długie - można to tłumaczyć dwojako: albo, skubaniec był obfitszy ( OCZYWISTA duchowo) jak latał - no, ale potem też był obfity, bo żarł, więc się przecież zrównowazyło. Wciąż żarł, bo nawet smacznego motyla nie dożarł, z przeżarcia. No, ale może jednak , hołdując wyższym wartościom, jednak z powodu jego uduchowienia - więcej mu się należy... Potem, jak skapcaniał , to automatycznie zwrotki bardziej skąpe. ( Czyli celowość, czyli oddzielenie tego co było , od tego, co teraz )
Albo: coś innego - ale co w takim razie?
W KAŻDYM RAZIE ZA NIEBANALNOŚĆ :bravo: :beer: TEMATU - DLA MNIE CYMES.
H8

ODPOWIEDZ

Wróć do „RADOSNA TWÓRCZOŚĆ”