Pewnie Bóg... znaczy Admin, pozwalając użytkownikom na publikowanie dowolnych utworów literackich, bez ich moderacji (jak to jest na niektórych portalach).elka pisze:Kto to g...o dopuścił do publikacji?
Na poważnie - humoru i dystansu trochę by ci się przydało, elko. I kultury - używanie słów ogólnie przyjętych za, mówiąc delikatnie, brzydkie, ba, określanie nimi utworów drugiego użytkownika, do kulturalnych bynajmniej nie należy, a w złym świetle stawia nie autora tekstu, tylko komentatora, czyli w tym przypadku - ciebie. Tekst może się oczywiście nie podobać, nie śmieszyć, warto jednak uważać, jak się wyraża swoje zdanie. Pamiętajmy też, że jesteśmy w Radosnej Twórczości, której podtytuł brzmi: "Miejsce na ostrą satyrę, utwory prześmiewcze i Wasze rozmaite wygłupy. W granicach przyzwoitości." Myślę, że witka owych granic nie przekroczył.
Mogłabym jeszcze wiele napisać, ale poprzestanę na powyższych zdaniach.