Z konspektu politruka

Miejsce na ostrą satyrę, utwory prześmiewcze i Wasze rozmaite wygłupy. W granicach przyzwoitości.

Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: Z konspektu politruka

#31 Post autor: nie » 04 paź 2016, 0:06

Elka, nie da się tłumaczyć dziecku, kiedy nie ma się głowy. A ta została ścięta za wykorzystanie imienia boga i nawiązanie do motywów religijnych w sposób ironiczny.

Na stanowisku napierdalania groszkiem o ścianę pozostawiam wakat.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Z konspektu politruka

#32 Post autor: lczerwosz » 04 paź 2016, 0:07

Odeszliśmy od tematu. Wojny o religię nie prowadźmy. Czekam na wyjaśnienia witki. Widać każdy inaczej rozumie.

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Re: Z konspektu politruka

#33 Post autor: witka » 04 paź 2016, 9:43

Drodzy Państwo jestem katolikiem. Myślę, że nawet TV Trwam emituje pozycje gdzie niektóre środki wyrazu kilkadziesiąt razy ( o ile mogę porównać )
mają większą wymowę obrazoburczą .
Problem pojawił się ( a nie powinien był ) w odczycie, tak samo bywa w relacjach międzyludzkich . Powyższy tekst dedykowałem katolickiej osobie duchownej a ta odniosła się doń pozytywnie i przeniosła dyskusję na "Monachomachię" biskupa Krasickiego.
Dziękuję wszystkim, którzy poświęcili czas nie tyle temu tekstowi ale jego oponentom.
Podsumuję dyskusję tak :


słówko do eksterna

wiem jakie będzie twoje
kolejne ćwiczenie
dopóki nie umiesz czytać
nie rezygnuj ze szlaczków
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Z konspektu politruka

#34 Post autor: lczerwosz » 04 paź 2016, 10:38

witka pisze:wiem jakie będzie twoje
kolejne ćwiczenie
dopóki nie umiesz czytać
nie rezygnuj ze szlaczków
:)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Z konspektu politruka

#35 Post autor: skaranie boskie » 04 paź 2016, 12:51

elka pisze:Kto to g...o dopuścił do publikacji?
Elko, całkiem niedawno Cię upominałem, żebyś nie komentowała w podobny sposób. Jak widać, niewiele sobie robisz z upomnień, powinnaś więc dostać ostrzeżenie. Odstąpię od niego jedynie ze względu na "wybuchowy" charakter sprawy. Jeśli jednak nie powstrzymasz swojej wojowniczej klawiatury, obiecuję, że przy następnej okazji ręka mi nie drgnie.
Tyle na czerwono.
Teraz chcę napisać kilka zdań odnośnie samego utworu, jak i zaistniałej pod nim dyskusji.
Utwór Witki z pewnością jest utworem satyrycznym, odnoszącym się do scen możliwych w nie całkiem jeszcze zamierzchłej przeszłości. Jako satyra powinien podlegać nieco innym kryteriom odbioru. Najważniejsze, żeby nie został zakneblowany, do czego akurat próbowała nas nakłonić Elka. Powiem tak: gdybym zakazał publikacji tego utworu, podłożyłbym się dokładnie pod jego zawartość. Niestety, osoby o wojującej religijności, niewiele różnią się od tytułowego politruka. Chętnie kneblowaliby bowiem wszystko, co w ich religijność uderza, w zamian podnosząc krzyk, przy każdej próbie ograniczania tejże. Ot, zupełnie, jak w przypadku krów Kalego.
Napisałem "religijność", bo z wiarą nie ma to nic wspólnego. Gdybyś bowiem, Elko, znała choć w przybliżeniu zarys dziejów religii, w tym twojej, zapewne nie obrażałabyś się tak łatwo, a już na pewno nie sugerowała Witce obrazy Jezusa.
elka pisze:Nazwać Boga dilerem, to policzek dla katolika. Jakim prawem obrażasz Boga, wyśmiewasz Jezusa?
Jezus był wywrotowcem, co dokładnie opisują wszystkie cztery (i nie tylko) Ewangelie. Za to właśnie trafił na krzyż.
Reasumując - jeszcze raz obiecuję ostrzeżenie przy następnym wyskoku, niezależnie czego będzie dotyczył.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

bronmus45

Re: Z konspektu politruka

#36 Post autor: bronmus45 » 04 paź 2016, 13:43

@skaranie boskie - wielce szanowny Panie Administratorze... a czemuż to nie uchodzi - w pańskiej ocenie - w ten sam sposób wyrażać się o politykach, administratorach, czy moderatorach?... Bo inaczej czeka nas prawdziwe i namacalne "skaranie boskie" - czego przecież doświadczyłem na własnej skórze. I to za mniejszą dozę słówek o wiele bardziej "przystojnych".. Prawda, czy fałsz - Panie Administratorze? :down:

elka

Re: Z konspektu politruka

#37 Post autor: elka » 04 paź 2016, 13:49

skaranie boskie pisze:Utwór Witki z pewnością jest utworem satyrycznym, odnoszącym się do scen możliwych w nie całkiem jeszcze zamierzchłej przeszłości. Jako satyra powinien podlegać nieco innym kryteriom odbioru. Najważniejsze, żeby nie został zakneblowany, do czego akurat próbowała nas nakłonić Elka. Powiem tak: gdybym zakazał publikacji tego utworu, podłożyłbym się dokładnie pod jego zawartość. Niestety, osoby o wojującej religijności, niewiele różnią się od tytułowego politruka. Chętnie kneblowaliby bowiem wszystko, co w ich religijność uderza, w zamian podnosząc krzyk, przy każdej próbie ograniczania tejże. Ot, zupełnie, jak w przypadku krów Kalego
Dziwne, że w przypadku islamu, nie można napisać żadnego krytykującego wiersza czy postu, bo od razu podnosi się wielki krzyk o rasizm itd. Jeżeli jednak chodzi o katolicyzm, to można wszystko napisać czy powiedzieć, można wyśmiewać, za to nie nie ponosi się żadnej odpowiedzialności.
skaranie boskie pisze:Napisałem "religijność", bo z wiarą nie ma to nic wspólnego. Gdybyś bowiem, Elko, znała choć w przybliżeniu zarys dziejów religii, w tym twojej, zapewne nie obrażałabyś się tak łatwo, a już na pewno nie sugerowała Witce obrazy Jezusa.
Znam zarys dziejów religii lepiej niż Ci się wydaje więc Twoje sugestie są nie na miejscu. Ten utwór uderza w religijność każdego wierzącego człowieka, ale jak już pisałam wcześniej, na wyśmiewanie tej religii jest pozwolenie.

Poza tym, nie tylko ja jestem zniesmaczona treścią tego utworu, czyżby inni też się mylili, też nie znali dziejów religii?

bronmus45

Re: Z konspektu politruka

#38 Post autor: bronmus45 » 04 paź 2016, 13:59

elka pisze:Poza tym, nie tylko ja jestem zniesmaczona treścią tego utworu, czyżby inni też się mylili, też nie znali dziejów religii?
Jak zaznaczyłem w pierwszym wejściu - za które dostałem niezbyt miłą odpowiedź od autora - od kilkudziesięciu lat jestem dosyć daleko od wszelkiej religii... Lecz mimo to popieram całkowicie oburzenie innych, tych bardziej wierzących. Zapewne tylko ktoś, kto usiłuje za wszelką cenę zwrócić uwagę na swoją osobę, posługuje się takimi środkami... Dziwię się tym "broniącym" takich postaw, które to wprost zachęcają do wulgaryzacji forum.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Z konspektu politruka

#39 Post autor: alchemik » 04 paź 2016, 14:02

Elu, dzieje religii nie mają tu tak naprawdę nic do rzeczy. Dzieje niemal każdej religii są brutalne i krwawe, niekiedy wręcz uwłaczające człowieczeństwu przy jednoczesnych hymnach do najwyższego.
Religijność to nie wiara. Wiara może obyć się bez religijności, bez dewocji i fanatyzmu. Religijność to przywiązanie do jedynie słusznej doktryny, poddawanie sie jej przykazom i obrządkom, często bez zrozumienia. A brak zrozumienia może objawić się zaślepieniem i polowaniem na czarownice. Ja nie jestem ani trochę religijny, a jednak tkwi we mnie wiara, mimo iż jestem agnostykiem, czyli zadaję pytania o Boga. W średniowieczu spaliliby mnie na stosie. Niestety, mam wrażenie, że w naszym kraju powraca średniowiecze.

Może, Bronek na inkwizytora!!?
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

elka

Re: Z konspektu politruka

#40 Post autor: elka » 04 paź 2016, 14:15

Powraca średniowiecze, bo ludzie wierzą w Boga, bo Mu ufają i czerpią siły? Czy Ty kiedykolwiek cierpiałeś, ale tak, żeby ten ból rozwalał Ciebie na kawałki?
Ja cierpiałam. Dopiero, gdy ten ból oddałam Bogu, zaczęłam na nowo żyć, zaczął wracać sens. Bo Bóg katolików jest jedną wielką miłością, ten Bóg daje, o ile ktoś potrafi to dostrzec i docenić. Ten Bóg nie namawia do morderstw, do gwałtów, do podłości, tylko ludzie interpretują sobie nauki Jezusa jak im wygodniej w danej chwili. Ci ludzie, to nie katolicy, chociaż tak siebie nazywają.
Prawdziwy katolik nie pójdzie, żeby zabić, czy zgwałcić, bądź okraść, nie wymyśli wojny, żeby czerpać korzyści, bo z czym stanie przed Bogiem?

To, że zadajesz pytania świadczy, że szukasz... może Bóg Ciebie znajdzie, mnie znalazł...

ODPOWIEDZ

Wróć do „RADOSNA TWÓRCZOŚĆ”