Z konspektu politruka

[alchemik]

Nie, Elu! Powraca średniowiecze, bo ludzie znów manipulują imieniem Boga dla osiągnięcia swoich celów. Znów narzucają innym jak mają myśleć.
To wszystko nie do Ciebie. Ty masz swoje doświadczenia z Bogiem.

Katolicyzm? A w czym on jest lepszy od innych wyznań czy religii?
Liczy się wiara, otwartość i gotowość do poświęceń, a nie zapiekłość w sobie, paranoiczne reagowanie na inność i węszenie we wszystkim ataków na kościół jedyny. Boga atakować sie nie da. Można co najwyżej przeklinać. Ale robią to również religijni ludzie w wierze, w chwilach krzywdy i zwątpienia. Napisałaś na czacie o rzucaniu kamieniem. A jakie ty masz prawo do osądzania i potępiania?

[elka]

Przepraszam, Jerzy, ale to Nie, napisał o rzucaniu kamieniem. Ja napisałam, czy podać mu kamień.

Co się dzieje, że wszystko co złe zrzucacie na mnie? Jeżeli Ci przeszkadzam na forum, to mnie zbanuj, ale nie zarzucaj winy innych, bo to żałosne.

[nie]

Ja tylko groszkiem.

Co do biblijnego Jahwe. Biblia zawiera kilkaset boskich nakazów mordowania różnych grup ludzi. Jasne jest, że wierni nie słyszą tych fragmentów w kościele. Są one przed nimi ukrywane, a w przypadkach odkrycia przeinaczane poprzez nieuzasadnione interpretacje. Dzieje się tak dlatego, że moralność głównego bohatera Biblii jest nie do zaakceptowania przez współczesną, humanistyczną cywilizację europejską. Dawniej owe przykazania były egzekwowane, a biblijne wersety wydały wyrok na miliony ludzi. W rozwijającej się moralnie cywilizacji taki stan rzeczy nie mógł się zachować i kościół, aby utrzymać wpływy, musiał się dostosować do postępującej myśli humanistycznej (i naukowej, czego najbardziej groteskowym przejawem jest akceptacja Teorii ewolucji przez Jana Pawła II).

U nas nauka i humanizm wyparły religie w większości dziedzin, dzięki temu mamy rozwiniętw prawo, edukację, technologię, medycynę.

Bliski Wschód z kolei nie miał tyle szczęścia i dzisiaj wiele jego państw jest przykładem na to, jak etycznie i cywilizacyjnie opóźniony jest rejon, w którym myśl naukowa i humanistyczna nie przebiła się i nie przerwała dominacji religii.

Samodzielne, krytyczne czytanie Biblii to jeden z najlepszych (choć wcale nie jedyny) sposobów na dostrzeżenie absurdu religii.

[elka]

Ja tylko groszkiem.

Bardzo śmieszne... jeszcze napisz, że to ja zaczęłam od rzucania kamieniem, jestem pewna, że wszyscy Ci uwierzą.

Samodzielne, krytyczne czytanie Biblii to jeden z najlepszych (choć wcale nie jedyny) sposobów na dostrzeżenie absurdu religii.

Dla niektórych, to absurd, dla innych sens życia, ale to nie znaczy, że trzeba się wzajemnie obrażać, ani obrażać religii, którą każdy wyznaje, bądź nie.

[witka]

Dyskuja odeszła zbyt daleko od tekstu.
Został przez kilka osób niewłaściwie odczytany.
Jedni staneli na Okopach Świętej Wiary inni z antykrucjatą o różnych podłożach.
To jest tylko tekst napisany na kolanie a tak poróżnił.
Więc już dajmy spokój, może coś o tekście, czekistach, Czukczach i tygrysach syberyjskich, Tusku, Kaczyńskim, Anieli Merkel.

[lczerwosz]

o ... Tusku, Kaczyńskim, Anieli Merkel.

Och nie!. To postacie chwilowe w dziejach ludzkości. Wojna religijna obejmuje więcej wieków.
Co do tekstu. Zastanawiam się, dlaczego dałem się zwieść, może brakuje w nim wskazania, że to nie jest autentyczny pamiętnik politruka odnaleziony po klatach w szufladzie autora. Samo umieszczenie w tym dziale nie wystarczyło.

[witka]

Politruk zatacza krąg historyczny ( bezładnie ) - wynika , że żyje w czasach Putina Tuska , Merkel, Kaczyńskiego . To chyba nietrudne do odczytania.
Ja tutaj przemyciłem właśną ocenę rzeczywistości w krzywym zwierciadle . I prawie wojenka.

Chyba coś podobnego popełnię, ale już bez religii.
Trochę czochrania na forum nie zaszkodzi.

[skaranie boskie]

a czemuż to nie uchodzi - w pańskiej ocenie - w ten sam sposób wyrażać się o politykach, administratorach, czy moderatorach?...

Ależ proszę. Jeśli to będzie rzeczywiście satyra, a nie paszkwil, to sam się chętnie pośmieję.
Poza tym, wciąż mylicie pojęcia.
Witka nie naśmiewa się tutaj ani z Boga, ani z Jezusa, ani nawet z ich głównego autorytetu - Pana Świętego Papieża Polaka. On tu wyśmiewa się ze sposobu myślenia i przedstawiania rzeczywistości przez tytułowego politruka, a konotacje tego wyśmiewania o wiele bardziej sięgają współczesności, niż uczuć religijnych.
Niestety, te ostatnie ulegają tzw. obrazie najczęściej wtedy, gdy nie ma ku temu powodu. Najlepszym przykładem wspaniałe dzieło pani Nieznalskiej, za które niezawisły i neutralny światopoglądowo sąd wymierzył jej stosowną karę. Ona, w przeciwieństwie do religijnych pacykarzy, umieściła na krzyżu sam tylko męski członek, zapominając dorysować resztę. Może zwyczajnie męskość zbawiciela uznała za najważniejszą? Kto by się nad tym zastanawiał, prawda? Tu mamy to samo. Padły zastrzeżone jedynie do kultu słowa w kontekście pseudoinwektyw i już co niektórym wyłączyło się myślenie. Tak właśnie wyglądają skutki długotrwałej indoktrynacji, niezależnie kto i jaką doktryną emanuje. W końcu taki Pietka Morozow reż w coś wierzył...

[bronmus45]

Każde wytknięcie PANU ADMINISTRATOROWI lub któremuś z moderatorów ich nieregulaminowych zagrywek, niegodnych sprawowanych funkcji może przecież zostać - i zostanie - nazwane paszkwilem.
Już wyobrażam sobie historyjkę, w której wymyślony przeze mnie, wirtualny PeeL wypowiada wielce niepochlebne w stosunku do "wadzy" forum opinie, oceny, porównania... I ja mu to wytykam, jeszcze bardziej dopingując do pogłębionej analizy zachować tejże "wadzy"... I to mi przechodzi bez uszczerbku na mojej tutaj bytności.

P A N I Eeee...!!! Czy uważa P A N, że wszyscy z nas są tak rozgarnięci - według PANA - jak co poniektórzy z tutejszych "władców"...?

[skaranie boskie]

Czy uważa P A N, że wszyscy z nas są tak rozgarnięci - według PANA - jak co poniektórzy z tutejszych "władców"...?

Mam nadzieję, że nie.
Gdybyś się rozejrzał po forach na Ósmym, zapewne znalazłbyś niejeden taki, jak to określasz, paszkwil, ale chyba nikogo, kto by przezeń ucierpiał.