antyplagiat

[lczerwosz]

tuzin wierszy z dobrego portalu
podzielę na drobne kawałki
zmieszam
wyłowię pierwszy poszukam do pary
wyłowię drugi i tak dalej
dalej

zbierze się na zwrotkę następną
co twórczo ją spłodzę
od inspiracji w głowie mi huczy
pomyślę o konkursie
zdobędę chwałę

[Stella]

Ciekawe kiedy się skończy wałkowanie tego tematu, a przy okazji dyskretne wbijanie szpilek w lalę pod pozorem twórczych dyskusji.

[lczerwosz]

Ja nie uprawiam makumby, temat plagiatu i inspiracja interesował mnie rok temu, co wyrażałem w licznych komentarzach.

[alchemik]

Problem w tym, że temat wciąż się snuje, jak aromat po gaciach.
Za naszą sprawą.
Czy to wierszykiem, czy testem socjotechnicznym, czy komentarzem.
Sprawa zamknięta.
A tu dalej.
Antymateria, negamateria. Zaraz będą obszary nieciągłości kwantowej.
W dodatku, tak naprawdę, bez przyczyny, czyli bez plagiatu.
Jeżeli bez konkretnych intencji, to raczej niekonsekwentnie niedelikatne.

A tak w ogóle, zamiast zbierać wersy, proponuję syntetyzator wierszy.
Określasz temat, wrzucasz słowa i frazy, a wiersz sam się pisze.
A jaki współczesny, jaki wielodnowy, a może wielodenny.

Choćby
http://derbeth.w.interiowo.pl/poeta/pisz.htm

[EdwardSkwarcan]

A tak w ogóle, zamiast zbierać wersy, proponuję syntetyzator wierszy.
Określasz temat, wrzucasz słowa i frazy, a wiersz sam się pisze.
A jaki współczesny, jaki wielodnowy, a może wielodenny.

"wielodnowy" - brak w słowniku. "wielodenny" - otwór górniczy heh.

Wszystko fajnie tylko:

"Nie roszczę sobie żadnych praw do generowanych wierszy - możesz z nimi zrobić cokolwiek chcesz, jednak dobrze będzie, gdy podasz, że wiersz stworzył program Poeta. Zgodnie z polskim prawem, wiersze wygenerowane przez program nie podlegają ochronie prawa autorskiego."

Masło maślane, bo dalej nie można się pochwalić i wydać, przecież to nieetyczne.
Syntetyzator wierszy z pewnością je rejestruje i co?

Rymowanego nie stworzy.

[nie]

Kreatywna dekonstrukcja, Blackout poems, wiersze z odzysku, wycinasz i miksujesz frazy z dowolnej literatury, czasem wychodzą ciekawe kombinacje. Albo kradniesz frazy z obcojęzycznych wierszy. Google przetłumaczy z koreańskiego, nikt nie zauważy. Wygląda na to, że wszystkie chwyty dozwolone.

Brakuje jeszcze plagiatu kwantowego, czyli plagiatu i nieplagiatu zarazem, oraz poradnika plagiatora, czyli jak kraść fragmenty cudzych utworów i składać je w efektowną całość.

Tutaj Leśmianator:
https://wolnelektury.pl/lesmianator/wiersz/

A jeśli program wygeneruje wiersz będący plagiatem w stosunku do już istniejącego. Kto idzie do więzienia - programista, program, komputer, użytkownik?

[lczerwosz]

Ja tu poważnie piszę o tfu-rczości, a Wy mi generatory reklamujecie i to ma być wolność (lektór)

jak kraść fragmenty cudzych utworów i składać je w efektowną całość.

To zagadnienie z dziedziny wywiadu gospodarczego, oni w tym od zawsze robią. Japończycy, Chińczycy, Związek Radziecki i PRL byli w tym dobrzy.

[Leon Gutner]

Jakieś takie ... mało zabawne

Z ukłonem L.G.

[lczerwosz]

Jakieś takie ... mało zabawne

To przeczytaj plagiat http://www.osme-pietro.pl/wiersze-biale ... 24487.html

[Leon Gutner]

Jedno i drugie - mało śmieszne

Ukłony L.G.