ballada o bezsensie

Miejsce na ostrą satyrę, utwory prześmiewcze i Wasze rozmaite wygłupy. W granicach przyzwoitości.

Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

ballada o bezsensie

#1 Post autor: Miladora » 06 lis 2011, 11:59

raz pewna psychopatka z niejaką anarchistką
usiadły gdzieś na Plantach gotowe znów na wszystko
na przewracanie świata na wznak i dupą w górę
na skrajny spadek napysk i odlot w nieba dziurę
na przelecenie sensu bezsensem jak się patrzy
i na zrobienie ładu w ogóle i inaczej

wszystko wokoło drżało na widok spiskowania
a zwłaszcza drżały dusze i portki na mieszczanach
gołębie prysły migiem po drodze gubiąc pióra
jakby to nie był Kraków a jakaś mysidziura

popatrz – rzekła anarchia – świat cały tak przekręcę
że złapiesz go normalnie jak zwykłą płoć na wędkę
psycholka podrapała spokojnie się po nodze
czyjawiem – powiedziała – to chyba nie po drodze

i tak się bajka kończy bo nie po drodze było
psycholka z anarchistką bliźniego szerzą miłość
lecz figa - nic nie wyszło z tej prostej wręcz przyczyny
że co tu kurwa szerzyć gdy wokół skurwysyny

NathirPasza
Posty: 803
Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
Lokalizacja: Piwnica

Re: ballada o bezsensie

#2 Post autor: NathirPasza » 06 lis 2011, 14:35

Fajna puenta :D
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały

Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: ballada o bezsensie

#3 Post autor: Miladora » 06 lis 2011, 16:18

I jaka brzydka w dodatku, prawda? :)

:beer:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

NathirPasza
Posty: 803
Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
Lokalizacja: Piwnica

Re: ballada o bezsensie

#4 Post autor: NathirPasza » 06 lis 2011, 17:10

Ja bym powiedział, że prawdziwa. :beer:
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały

Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: ballada o bezsensie

#5 Post autor: skaranie boskie » 06 lis 2011, 21:30

Miladora pisze:I jaka brzydka w dodatku, prawda? :)

:beer:

Eee tam. Piękna jest!
Miladoro, ubawiłaś małpę po pachy.
Skąd Ty czerpiesz pomysły, powiedz?
To jest naprawdę znakomite.

:rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: ballada o bezsensie

#6 Post autor: Miladora » 06 lis 2011, 22:52

Dzięki, Małpusiu. (kurde, nie ma emotki ze ściskaniem) :wrrr:

To było tak - moja Mysz-córka spotkała się na Plantach ze swoją ulubioną przyjaciółką i przez dwie godziny naprawiały świat, tak głośno się śmiejąc, że zacni krakowianie omijali je z daleka. Cóż, Mysz jest równie wywrotowa, jak ja.
A potem zamówiła u mnie wiersz na pamiątkę tego spotkania. :)
No i to jest ten właśnie. :tan:

:beer:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: ballada o bezsensie

#7 Post autor: Bożena » 15 lis 2011, 13:42

super- :) :jez:

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: ballada o bezsensie

#8 Post autor: Miladora » 15 lis 2011, 13:50

Dzięki, Bożenko. :vino: :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Gorzki Dziad

Re: ballada o bezsensie

#9 Post autor: Gorzki Dziad » 15 lis 2011, 14:42

Pomysł jest, zrealizowany nieco prymitywnie, ale usmiechnąć sie mozna.
W koncu to radosna twórczlość.
Z tego mozna by zrobic dramat heroikomiczny hohohho :clown:

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: ballada o bezsensie

#10 Post autor: Miladora » 15 lis 2011, 14:46

Prymitywnie?! :wow:
Po tym, jak ja się starałam zasupłać wszystkie wątki? Protestuję! :end:

Ale wypiję z Tobą mimo wszystko. :beer:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

ODPOWIEDZ

Wróć do „RADOSNA TWÓRCZOŚĆ”