Miotły skrzypią na Wiedźminie,
ścięte mrozem dość siarczystym,
chłód wykrzywił wiedźmom miny,
drżą na miotłach z lodem śliskim.
Wiatr czupryny im poczochrał,
mgły uniosły się znad bagien
mróz ściął w lód bagienny opar,
w gęstym śniegu loty pławią.
Wszystkie w przydymionych goglach
Sople z włosów wnet postawią,
gdyby słońce nagle błysło
wiedźmom służą, jako żagiel.
Znają zimo-śnieżne loty,
wnet przemarzło im już wszystko,
wyglądają niczym sroki
spadały z mioteł w lodowisko.
W śniegu czarne kapelusze,
wokół lodu rosną krzaki,
dobrze się przypatrzeć trzeba,
które wiedźmy, które ptaki.
Aldona Latosik
Przemarznięte wiedźmy - z cyklu o wiedźmach
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
Przemarznięte wiedźmy - z cyklu o wiedźmach
Ostatnio zmieniony 13 lut 2012, 21:55 przez Aldona Latosik, łącznie zmieniany 1 raz.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Przemarznięte wiedźmy - z cyklu o wiedźmach
Zabawny wiersz i z temperamentem. 
Jedno małe potknięcie tylko:
- spadały z mioteł w lodowisko. - masz tu 9 zgłosek, a nie 8, jak powinno być.
Wystarczy zmienić na:
- spadły z mioteł w lodowisko. - i jest 8.
Aha:
- w gęstym śniegu w locie pławią. - powinno być "pławią się", ale nie da się tego wpasować, więc sugeruję inaczej:
- w gęstym śniegu loty pławią.
Dobrego, Aldonko.


Jedno małe potknięcie tylko:
- spadały z mioteł w lodowisko. - masz tu 9 zgłosek, a nie 8, jak powinno być.
Wystarczy zmienić na:
- spadły z mioteł w lodowisko. - i jest 8.

Aha:
- w gęstym śniegu w locie pławią. - powinno być "pławią się", ale nie da się tego wpasować, więc sugeruję inaczej:
- w gęstym śniegu loty pławią.
Dobrego, Aldonko.


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
Re: Przemarznięte wiedźmy - z cyklu o wiedźmach
Piękne dzięki Miladoro
poprawione






Re: Przemarznięte wiedźmy - z cyklu o wiedźmach
z nauką jazdy na snowboardzie mi się skojarzyło 
parę lat temu wyglądałam jak śnieżna wiedźma, co pięć sekund lądując w śniegu
Pozdrawiam


parę lat temu wyglądałam jak śnieżna wiedźma, co pięć sekund lądując w śniegu
Pozdrawiam


-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przemarznięte wiedźmy - z cyklu o wiedźmach
coraz lepiej wychodzi Ci rytm 
Popracuj jeszcze Aldonko, nad urozmaiceniem słów, by się nie powtarzały i gdzie to tylko możliwe, redukuj zaimki, jako wypełniacze.


Popracuj jeszcze Aldonko, nad urozmaiceniem słów, by się nie powtarzały i gdzie to tylko możliwe, redukuj zaimki, jako wypełniacze.

Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Re: Przemarznięte wiedźmy - z cyklu o wiedźmach
Już nic więcej, bez podpowiedzi zmienić nie potrafię
poproszę o podpowiedź
a za odwiedzinki dziękuję



poproszę o podpowiedź


