nieraz

[jabberwocky]

Nieraz po nocy czuję z rana,
zwłaszcza, gdy robię sobie kawę,
że mam w sobie coś z szatana,
może niewiele, ale prawie.

Sny często mam iście diabelskie
i grzech mnie nieodparcie kusi,
upalam się zielonym zielskiem,
aż dym mnie krztusi.

Skłonność do grzechu mam wrodzoną,
a noc szczególnie temu sprzyja,
bo w nocy, jak wszystkim wiadomo
Szatan to dopiero wywija!

[Leon Gutner]

Hulaj dusza piekła nie ma

Ukłony L.G.

[Gruszka]

Tuż po północy rośnie w siłę
ta sładość - aż po blady świt.
Kogucik... wtem wyciąga szyję,
jakby tej kawy chciał choć łyk.

[Hardy]

Uśmiechnąłem się, fajne:)

Jednak zazgrzytał nierówny wers oraz nierówna średniówka, co powoduje zakłócenia rytmu czytania. Sugerowałbym poprawienie tego, lepiej będzie brzmiał.
Ot, tak na szybko, np.:

- że we mnie siedzi coś z szatana

- Sny moje często są diabelskie,
grzech przyjemnością zmysły kusi,
zielonym zielskiem się upalam,
choć w gardle gryzie i dym krztusi.

- bo w nocy (wszystkim to wiadomo)
szatan wychodzi i wywija.

Pzdr.

[adamm1]

W ostatnim wersie faktycznie zakłócony rytm. Dwa razy powtórzone "mam". Mimo wszystko jest ok.

[Nula.Mychaan]

Ubawiłeś mnie

[EdwardSkwarcan]

W wersie trzecim, piątym, szóstym, siódmym, ósmym, jedenastym i dwunastym rytm leży