Włosy zwinięte w skromny warkoczyk
Pokorna mina, spłoszone oczy
Grzecznie wymawia słowa “dzień dobry"
Nie nosi nigdy dżinsowych spodni
I choć figura jej nieułomna
Powiedzieć trzeba „dziewczyna skromna”
Lecz gdy przychodzi on
Krysia w demona się zmienia
Gdy czule chwyta ją za dłoń
To serce jej staje w płomieniach
Usta całują a głodna ręka
Zachłannie chwyta ją za piersi
Wtedy już Krysia nie chce być święta
Słodko mu szepce by je pieścił
Krysia nie słucha głośno muzyki
Obca jej wódka i narkotyki
Pije wyłącznie wodę ze szklanki
Ma sympatyczne dwie koleżanki
Miłą rodzinę, ciekawe hobby
Szyje obrusy, haftuje kołdry
Lecz gdy przychodzi on
Krysia przestaje być sobą
I gdyby ją nawet siłą wziął
Wspólnie przeżyje z nim ten odlot
Kiedy przychodzi on
Krysia nie myśli już wcale
To nic, że czasem zalicza zgon
Że pali skręty i jest brutalem
Krysia przestrzega wszystkich zakazów
Mòwiąc unika brzydkich wyrazów
Modli się rano oraz wieczorem
Tak jak to czynią starzy katole
W jej domu zawsze jest porządek
Ma wysprzątany każdy zakątek
Lecz gdy przychodzi on
Krysi się w głowie przewraca
Wzburzona, nagle zaczyna kląć
I bez oporów daje się macać
Jego rudawy wąs sprawia
Że Krycha pragnie się upić
Potem przetańczy z nim całą noc
Po to by rano dać się porzucić
Śmiecie wyrzuca zawsze do kubła
Zamiast owczarka wybrała pudla
I nie wychodzi jak już się ściemnia
Od razu wtedy robi się senna
Pieska prowadza na krótkiej smyczy
Nie jada mięsa, ryb i słodyczy
Lecz gdy przychodzi on
Z Krysi wychodzi demon
Jej ciało gwałtownie przeszywa prąd
I całą sobą pragnie tego
Nie myśli o tym co nie wypada
I na całego czas umila
Bo dobrze mieć Jana za sąsiada
Gdy w delegacji mąż przebywa
Uporządkowana Krysia
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Uporządkowana Krysia
Cóż Mówią że pokorne ciele dwie krówki ssie a niepokorne z głodu pada
Uszanowanie L.G.
Uszanowanie L.G.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Uporządkowana Krysia
Są momenty, kiedy mam problemy z rytmizacją w tym tekście, np.:
Lecz gdy przychodzi on
Z Krysi wychodzi demon
Przydałoby się wprowadzić konsekwentnie interpunkcję, nie jakieś przypadkowe przecinki.
Nie ma potrzeby zaczynać każdego wersu z wielkiej litery.
Dopiero w ostatnim wersie odkrywasz, że chodzi o sprytną, zakłamaną mężatkę.
Początkowo współczułam Krysi, czasem grzeczne dziewczęta lgną do brutali, bo to ciekawe przeciwieństwo.
Potem okazuje się, że to wcale nie jest dobre, a żyć z gburowatym miłośnikiem nadużywania wszystkiego niełatwo.
Lecz gdy przychodzi on
Z Krysi wychodzi demon
Przydałoby się wprowadzić konsekwentnie interpunkcję, nie jakieś przypadkowe przecinki.
Nie ma potrzeby zaczynać każdego wersu z wielkiej litery.
Dopiero w ostatnim wersie odkrywasz, że chodzi o sprytną, zakłamaną mężatkę.
Początkowo współczułam Krysi, czasem grzeczne dziewczęta lgną do brutali, bo to ciekawe przeciwieństwo.
Potem okazuje się, że to wcale nie jest dobre, a żyć z gburowatym miłośnikiem nadużywania wszystkiego niełatwo.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Uporządkowana Krysia
Mogę tylko podpisać się pod komentarzem Tab.
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia